Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Chciałem się pochwalić nowym gadżetem w mojej BMW. Jest to tempomat mechaniczny. Zasada działania jest bardzo prosta, skręca się go podczas jazdy i utrzymuję położenie manetki gazu a żądanej pozycji, a dzięki temu że ma lewy gwint spuszczenie gazu odbywa się baz najmniejszego problemu. Co prawda nie testowałem jeszcze go podczas jazdy moją Bmką. Za to testowałem go jeżdżąc parę dni R1150GS znajomego który miał coś takiego u siebie i powiem że jest jak najbardziej godny polecenia. Szczególnie przydaję się podczas dłuższych tras np. po autostradzie.

post-278-0-65143100-1330540269_thumb.jpg

post-278-0-35245700-1330540281_thumb.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Fajny. Wiem, ze w stanach popularne rozwiazanie. Z tego co sie orientuje, ale moze slabo, w Polsce nie sa do konca legalne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zakor - a gdzie go można kupić i ile taka przyjemnośc kosztuje?

:)

Kiedys oglądałam różne, ale takiego nie widziałam. Czy to tylko do BMW pasuje?

Jak się toto montuje?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ja mam jednak wątpliwości... może w stanach gdzie prosta ciągnie się po horyzont i jeszcze dalej coś takiego się sprawdzi... ale u nas... przy naszych drogach... nie czuję tego... w jednośladzie jednak wolę obie ręce trzymać na kierownicy i reagować na bieżąco na zmieniającą się sytuację

ale to takie moje dywagacje

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pewnie u nas w kraju, to zbyt potrzebne to nie jest ;) Ale juz jadąc na kołach np. na południe Europy i chcąc tylko przelecieć 1000-2000km, to może być przydatne :)

No i jak ktoś ma nawykowe "rozrejdolenie" II stawu kciuka, to nawet na bliższych odległościach byłaby to ulga :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

nawykowe "rozrejdolenie" II stawu kciuka, to nawet na bliższych odległościach byłaby to ulga :(

Czy to jakaś jednostka patologiczna to "rozrejdolenie" Mygosiu? Czy stawy kciuka liczy się od czubka palca, czy od drugiej strony? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Astrahując od dywagacji zdrowotnych - ten wihajster może nie pasować - nie wiem jak to się ma do grzanych manetek, Gosia. W sumie to może być pewną przeszkodą, bo zaraz jak kończy się manetka to masz osłonę i nic tam nie wciśniesz poza obręb kierownicy. Czyli zwykłe manetki z ciężarkami powinny styknąć, zwykłe ze spojlerami też, ale ogrzewane ze spojlerami nie bardzo...

A co do zasady działania… on nie uniemożliwia operowania gazem całkiem go blokując, on jedynie zwiększa opór na tyle, by powrót manetki gazu do położenia wyjściowego nie następował samoczynnie. Siłę tą można regulować płynnie owym pokrętłem. I tyle.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja na długie jazdy mam "tempomat" scotoilera. Odkąd nawalała mnie łapa po kilku tysiach zrobionych podczas urlopu takie patenty są dla mnie zbawieniem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam

Chciałem się pochwalić nowym gadżetem w mojej BMW. Jest to tempomat mechaniczny. Zasada działania jest bardzo prosta, skręca się go podczas jazdy i utrzymuję położenie manetki gazu a żądanej pozycji, a dzięki temu że ma lewy gwint spuszczenie gazu odbywa się baz najmniejszego problemu. Co prawda nie testowałem jeszcze go podczas jazdy moją Bmką. Za to testowałem go jeżdżąc parę dni R1150GS znajomego który miał coś takiego u siebie i powiem że jest jak najbardziej godny polecenia. Szczególnie przydaję się podczas dłuższych tras np. po autostradzie.

Że tak zapytam... Zakor od kiedy Ty masz GS-a? przecież miałeś F-kę... nie pochwaliłes się na forum? ;) :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

nawykowe "rozrejdolenie" II stawu kciuka

za dużo "esemesujesz"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam swypa i nie używam kciuka ;)

Nawet na klawiaturze potrafię pisać bez niego - ale robię tak, tylko gdy gorzej jest.

Nie ściskam kurczowo kierwonicy w aucie - czasem na śliskim się zapominam ;)

Niestety praca mi zaszkodziła - robię 100-200 zastrzyków dziennie, gdzie kciuk był obciązony i przy naciąganiu i przy opróżnianiu strzykawki, czasem z baaardzo gęstymi zawiesinami. Plus inne dziwne czynności, które dawały mi w kość ;)

Też zmieniłam technikę ["coooo? ludzie żyją bez kciuków, to ja nie dam rady?!" ;) ] i od roku jest lepiej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam swypa i nie używam kciuka ;)

Nawet na klawiaturze potrafię pisać bez niego - ale robię tak, tylko gdy gorzej jest.

Nie ściskam kurczowo kierwonicy w aucie - czasem na śliskim się zapominam ;)

Niestety praca mi zaszkodziła - robię 100-200 zastrzyków dziennie, gdzie kciuk był obciązony i przy naciąganiu i przy opróżnianiu strzykawki, czasem z baaardzo gęstymi zawiesinami. Plus inne dziwne czynności, które dawały mi w kość ;)

Też zmieniłam technikę ["coooo? ludzie żyją bez kciuków, to ja nie dam rady?!" ;) ] i od roku jest lepiej.

Nie wiem co to swypa, ale za to prosiłbym o rozwinięcie wątku z innymi dziwnymi czynnościami. :D

Tak na marginesie, to przyznam, że nie miałem pojęcia, że od robienia zastrzyków może się takie kuku w dłoni zrobić... Dobra! Wracam do kopania rowów. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak od myszki robią się zwyrodnienia to od strzykawki też może ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak od myszki robią się zwyrodnienia to od strzykawki też może ;)

To już nie te czasy - sa odpowiednie środki na gryzonie i przestają zwyrodnić..

Swoją drogą u nas mówiło się o mysich kupach a nie mysich zwyrodnieniach - ale co kraj to obyczaj..

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

U mnie "tempomat" zrobił się samoczynnie, gaz przestał wracać, kilka dni tak jeździłem i jest to bardzo niebezpieczne, usunąłem "tempomat" poprzez rozebranie i przesmarowanie manetki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam swypa i nie używam kciuka ;)

Nawet na klawiaturze potrafię pisać bez niego - ale robię tak, tylko gdy gorzej jest.

Nie ściskam kurczowo kierwonicy w aucie - czasem na śliskim się zapominam ;)

Niestety praca mi zaszkodziła - robię 100-200 zastrzyków dziennie, gdzie kciuk był obciązony i przy naciąganiu i przy opróżnianiu strzykawki, czasem z baaardzo gęstymi zawiesinami. Plus inne dziwne czynności, które dawały mi w kość ;)

Też zmieniłam technikę ["coooo? ludzie żyją bez kciuków, to ja nie dam rady?!" ;) ] i od roku jest lepiej.

Gosia, zainwestuj w zwykłą używaną uniwersalną pompę z bolusem, szkoda palców. Przy takiej ilości zabiegów szybko się zwróci.

Edytowane przez cykli

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Są też patenty w stylu http://throttlerocker.com/ - można utrzymywać gaz bez obejmowania manetki...

Takie cóś zrobiłem sobie samodzielnie z kawałka tworzywa sztucznego.Nie wygląda pięknie ale działa.I tanie było

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Gosia, może rentę powinnaś dostać i odszkodowanie za schorzenia zawodowe?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No z astmą, to może by sie coś uzbierało...

;)

Cykli - ale takie pompy, to nie tylko do 1 leku są?

Bo w ciągu dnia używam powiedzmy 10 preparatów do iniekcji i każdy w ilości od 0,1 do 10ml :/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

GS mam od niedawna, ale nie chwaliłem się jeszcze bo muszę go jeszcze porobić parę rzeczy i zarejestrować.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×