jak załatać dziure w całym... tanio

[MiKo 988]

tak sobie przypomniałem przygodę jak to mi się motór położył w terenie na małej muldzie, która to była tak ładnie umiejscowiona, że akurat w miejscu górnego gmola (którego wtedy jeszcze nie posiadałem) wyrwała niezły kawał owiewki :roll:

nasze owiewki/plastiki to problematyczny polipropylen (PP) kiepsko współpracujący z wszelkimi rodzajami klejów i lakierów... klej do PP oczywiście jest - koszt 250ml (zdaje się) i pistoletu odpowiednio dawkującego dwa składniki w stosunku 10:1 to ok 200zł... i co ja potem z ta butlą zrobie? otworze kiosk "klejenie PP" ? :mrgreen:

uprzedzam pytania: punkt "spawanie plastiku" zrobiłby to za grosze ale zdarł by mi naklejki i dużą okolice zeszlifował, czego chciałem uniknąć

...więc wybór "spoiwa" padł na moje ulubione, wszech-niezawodne :

trytytkkiii !!!! :)

troche farby olejnej i nie jest źle :)

frankensztaina można w każdej chwili zrobić w/w klejem, czy dać do spawania, gdybym chciał zmieniać malowanie... można też trafić i kupić boczek na aledrogo za ok 450zł :) puki co jest mi z tym dobrze

[krzyzak 308]

No nie moge. Adam "Miko" Słodowy. Sam na to wpadles? :)

A u nas nazywamy to Zazitki :)

[MiKo 988]

zwał jak zwał jest to największy wynalazek techniki XXwieku :)

[Centrino 3 764]

A nie latwiej bylo zywica i wloknem szklanym od wewnatrz potraktowac??

[MiKo 988]

łatwiej to nie - bo nie mają żywic i włókien w warzywniaku czy kerfjurze pod domem :)

[Centrino 3 764]

No tak, moze sie zle wyrazilem. Mialem napisac ladniej :)