Skocz do zawartości

Recommended Posts

Stoję przed wyborem kucenki turystycznej, pytanie do bardziej doświadcznych którą wybrać?

Namierzyłem dwa modele :-)

Pierwsza droższa, ale bardziej wydajna 2900W i na inne - droższe kartusze (wkręcane - chyba) bardziej gazożerna :roll:

http://allegro.pl/kuchenka-turystyczna-campingaz-twister-plus-pz-i2345973160.html

Druga tańsza, mniej wydajna 1300W, na przebijane i tańsze kartusze, do tego mniej gazożerna. :roll:

http://allegro.pl/kuchenka-turystyczna-campingaz-bluet-micro-plus-i2345973173.html

Prosze o podpowiedź, może zna ktoś coś lepszego, sprawdzonego, dobrego i taniego.. ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ta druga, która pokazałeś też jest na "easy click'a", a nie przebijana. System jest banalny, wciskasz i dokręcasz.

Mam taką około 10 lat i jest niezawodna, używana w różnych warunkach. Wypaliłem kilkanaście kartuszy. Nie nadaje się na jakiś totalny extreme, ale na lodowcu powyżej 3000 mnpm też na niej gotowałem ;)

No i przede wszystkim tania, więc jeśli nie potrzebujesz jakiegoś high endu do lansu wśród alpinistów, to będzie jak ulał.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ta druga, która pokazałeś też jest na "easy click'a", a nie przebijana. System jest banalny, wciskasz i dokręcasz.

Mam taką około 10 lat i jest niezawodna, używana w różnych warunkach. Wypaliłem kilkanaście kartuszy. Nie nadaje się na jakiś totalny extreme, ale na lodowcu powyżej 3000 mnpm też na niej gotowałem ;)

No i przede wszystkim tania, więc jeśli nie potrzebujesz jakiegoś high endu do lansu wśród alpinistów, to będzie jak ulał.

Też mam taką :-) i śmiga.

Najważniejsze na wolnym powietrzu to dobrze osłonić palnik od wiatru (karimatą, albo jakimś dedykowanym czymś) - wtedy całkiem szybko można gotować :-)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja mam taką jak ta druga, ale właśnie przebijaną! Kartusze kupuję po około 8 zł. Do zaparzania kawy w moce w zupełności wystarczy :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jakie masz budzet Danielu i jak batdzo zalezy ci na tym zeby byla mala?

Naboje przebijane maja ta zaletr ze dostac je mozna wszedzie. Za grosze. Nie trzeba tachac ze soba po sakwach, torbie czy kufrach.

Natomiast kuchenka jest wtedy wieksza jednostka, bo na czas gdy kartusz jest pelen nie mozemy go odlaczy od palnika.

Moim zdaniem lepsze odkrecane/wklikiwane i maksymalnie mala maszynka. Idealnie gdyby dala wlozyc sie do wewnatrz zestawu garnkow.

Miniaturyzacja np Pocket Rocket (google) kosztuje 130-150 PLN.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czyli Dakarowy będzie robił za kucharza na wyprawie, hmmm, ciekawe. Nie zatruj wycieczki Danielu :lol:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kup sobie taką:

http://allegro.pl/prymus-kuchenka-turystyczna-benzynowa-prl-i2372300167.html

Nie będziesz musiał żadnego gazu ani innego paliwka wozić ze sobą bo będziesz miał w zbiorniku :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kup sobie taką:

http://allegro.pl/pr...2372300167.html

Nie będziesz musiał żadnego gazu ani innego paliwka wozić ze sobą bo będziesz miał w zbiorniku :)

Centrino sądzę, że żartujesz, ale taką kuchenkę używałem przez wiele lat, była super. Tylko w moltocyklach z gaźnikiem łatwiej było spuszczać paliwo, zdejmowałem wężyk z gaźnika i nalewałem bezpośrednio do kuchenki. Na niej można dużo szybciej ugotować niż na gazowej Edytowane przez przemekdab

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Temat rzeka. Jesli chcesz byc naprawde niezalezny to idealnym rozwiazaniem bylaby kuchenka wielopaliwowa. Tzn kartusze gazowe, benzyna, ropa, nafta. Benzyne masz zawsze przy moto ale korzystanie z kartusza gazowego ma ta zalete ze nie smierdzi i nie bucha niekontrolowanym ogniem. Mozesz smialo gotowac w namiocie jesli warunki na zewnatrz sa niesprzyjajace. Jesli niespodziewanie skonczy sie kartusz albo nie mozesz dostac nowego to zlewasz troszke benzynki i po sprawie. Jest jeden minus tego rozwiazania. Bardzo duzy minus. Cena. Generalnie sa dwie firmy wiodace jesli chodzi o jakosc. Sa to PRIMUS i MSR.

Tutaj przyklad PRIMUSa OMNIFUEL.

Tutaj MSR Dragonfly

MSR whisperlite

Wyszlo tez sporo nowosci na 2012r wiec kazdy pewnie znajdzie cos dla siebie.

Poki co sprzety, ktore przedstawilem sa poza moim zasiegiem cenowym. Do tej pory uzywalem i uzywam

http://www.youtube.com/watch?v=IpIMeU01Vso&feature=related

Sprzet ciezki w obsludze ale zdaje egzamin. Nawet na gownianej benzynie pojdzie. Minusy o ktorych pisalem to gotowanie w pewnej odleglosci od namiotu, zapach benzyny, brak mozliwosci dolania benzyny zanim kuchenka ostygnie.

Miedzy innymi przez niektore z jej wad zdecydowalem sie na zakup drugiej kuchenki na kartusze nakrecane i easu click czyli MSR Express Duo. Testy wkrotce bo na dniach powinna dojsc. Taka kuchenke warto zabrac na krotki wypad, kiedy jeden kartusz wystarczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ja Ci mogę jedynie z żelazkiem doradzić ;)

...albo wałkiem... :lol: ;)

takie cuś ładnego znalazłem :)

hero-motorcycle2.jpg

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Centrino sądzę, że żartujesz, ale taką kuchenkę używałem przez wiele lat, była super. Tylko w moltocyklach z gaźnikiem łatwiej było spuszczać paliwo, zdejmowałem wężyk z gaźnika i nalewałem bezpośrednio do kuchenki. Na niej można dużo szybciej ugotować niż na gazowej

No właśnie nie żartuje. Kawałek wężyka można mieć przy sobie :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No właśnie nie żartuje. Kawałek wężyka można mieć przy sobie :)

W Rumunii zgubilem taki wezyk. Co sie pozniej musialem nakombinowc.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

...albo wałkiem... :lol: ;)

takie cuś ładnego znalazłem :)

hero-motorcycle2.jpg

Mogles sie przyznac ze masz sponsora... :-P Napisz jakas fotorelacje z tego wypadu :beer: No i czemu maszyne zmieniles?

Edytowane przez Mutomb

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja mam nr 2 ;) - nie narzekam, ale czy jest coś na rynku lepszego i tańszego to nie wiem - jedynie co warto to osłonić przed wiatrem palnik warto :D

Co do benzyny - włóż knota do baku - moc grzewcza proporcjonalna do ilości paliwa w baku, ale ciepło oddaje natychmiast ;)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja od wielu lat używam nr 2 z "wklikanymi" nabojami które wszędzie można bez kłopotów kupić. Ale na daleki dziki wyjazd kupiłem MSR na benzynę (która jeśli sie skończy w zbiorniczku, to można przetankować z baku), jeśłi jadę na jakiś krótszy wyjazd, to jako wyjście awaryjne biorę "paliwo stałe" w małych metalowych puszkach (używane w firmach kateringowych do utrzymania temperatury).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ja mam jakiegos najprostszego zakrecanego colemana na gaz

wiekszy albo dwa mniejsze pojemniki (wygodniej do spakowania i bezpieczniej (bo cos zostanie do gotowania) gdyby ktorys pojemnik sie rozszczelnil) starczaly nam spokojnie dla 2-3 osob na 3 tygodniowe wyjazdy

po widocznej powyzej rosyjskiej benzynowej kuchence kostce mialem uraz do benzyny. ostatnio na wyjezdzie znajomy pochwalil sie colemanem beznynowym ktory ma jedna zalete:

maly zbiorniczek zintegrowany z palnikiem - IMHO mniej miejsca zajmuje i mniejsza awaryjnosc niz systemy z oddzielna butla na benzyne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i czy są jakieś decyzje co do wyboru kuchenki ? też noszę się z zakupem takiego sprzętu :) ....PRIMUS fajny ale za 850 zł hmmmm :/ chyba bym stawiał na gazową tylko którą ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Znalazłem taką stronkę :http://www.e-busola.pl/sprzet-turystyczny-kuchnia-turystyczna-palniki--kuchenki-turystyczne-o_c_147_3.html

Jest w czym wybierać ale to nie rozwiązuje problemu :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pomyśleć że chwilę mnie nie było .. :-)

Dzięki wielkie Panowie za opinie :-)

Kup sobie taką:

http://allegro.pl/pr...2372300167.html

Nie będziesz musiał żadnego gazu ani innego paliwka wozić ze sobą bo będziesz miał w zbiorniku :)

Taka właśnie dostałem w spadku od teścia i na szczęście w trakcie testów byłem w kotłowni, bo gdybym zrobił test w chacie albo garażu to poszłoby wszystko z dymem :lol: przynajmniej na początku zanim załapałem ustawienia, ale jak napisano powyżej ma minusy typu benzyna, którą trzeba jakoś zlac, do tego smród, musi ostygnąć i wogóle za dużo zabawy żeby ugotować wodę na kawę :rolleyes:

No i czy są jakieś decyzje co do wyboru kuchenki ? też noszę się z zakupem takiego sprzętu :) ....PRIMUS fajny ale za 850 zł hmmmm :/ chyba bym stawiał na gazową tylko którą ?

@gsdakar wybór chyba padnie na najpopularniejszą, ze względów cenowych i praktycznych.. :D

Co do PRIMUSA ten za 850 jest dokładnie taki sam jak ten starszy model za bodajże 30/50 zł tylko ładniej pomalowany :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Więc kupiłem tą mniejszą, jesli będzie coś nie teges - będę wiedział na kim psy wieszać :lol:

Jeszcze raz wszystkim dzięki za podpowiedzi, :beer: będziecie mogli mi w Bieszczadach za te podziękowania postawić po bronku! :lol: :beer:

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

My po bronku a a Ty nam zagotujesz po kawie :D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tez mam ten mniejszy palnik z wkrecanym kartuszem. Na zrobienie kawy wystarczy, mały kartusz 270 na ten wyjazd powinien wystarczyć. Sprawdzalem ze te kartusze campingaz są dostepne po prawie w całej Europie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

×