Skocz do zawartości
JolKar

Wymiana świecy w GSie - tutorial lejdiskowy

Recommended Posts

Dla zielonych w te klocki tak jak ja :)

Ja wiem, że wymiana świecy jest tak banalna, że nawet nie warto pokazać w serwisówce, gdzie dokładnie ta świeca się znajduje :evil:

Ze względu na chwilowy brak Kar'a w pobliżu, zabrałam się sama za to arcy dziecinne zadanie.

Żeby odnaleźć właściwe miejsce ukrywania się świecy, "wystarczył" telefon do przyjaciela, a konkretnie dwóch naszych forumowych ekspertów :)

Uwaga - jeśli planujesz założyć w najbliższej przyszłości gmole, które są przykręcona do ramy tak jak u mnie, to najpierw zmień świecę :mrgreen:

Oto miejsce po prawej stronie GSa, gdzie należy szukać zaginionej świecy wetkniętej w cylinder:

%25C5%259Awieca.jpg

Przed zabraniem się za wyciąganie fajki, która jest wciśnięta na świecę, należy przeczyścić okolicę sprężonym powietrzem, żeby nam się żaden paproch nie dostał do silnika.

Następnie przy pomocy żelaznego uścisku palców należy wyciągnąć do góry fajkę. Zosia-samosia może sobie pomóc jakimś narzędziem:

P6095437.JPG

Po kolejnych telefonicznych konsultacjach upewniłam się, że mogę wyciągać "na chama" ale z wyczuciem, by nie wyrwać kablów od fajki ;)

Oto i fajka, przez którą mało nie zrezygnowałam z zadania (walczyłam z nią chyba godzinę - ciekawe kiedy poprzedni właściciel wymieniał świecę?). Pamiętać - najpierw świeca, później gmole!

P6095441.JPG

Trochę ją zmasakrowałam...

P6095444.JPG

I oto nasz bohater zamieszania:

P6095442.JPG

Teraz należy poszukać w narzędziach od GSa takiej śmiesznej rurki:

P6095445.JPG

Do niej dołączyć długi bolec i mamy piękny klucz do świec:

P6095446.JPG

A teraz dość niewdzięczne wykręcanie (jakbym te gmole założyła później...) :

P6095450.JPG

No i pięknie! Świeca jak się patrzy!

P6095453.JPG

Mam nadzieję, że ta różnica w wyglądzie starej i nowej świecy przełoży się w różnicę w spalaniu!

P6095454.JPG

Należy zwrócić uwagę na jakąś tam długość nowej świecy, ale już nie pamiętam gdzie. Wkręciłam taką prosto z pudełka...

Nową świecę należy wkręcić odpowiednim momentem - 20Nm. A jeżeli nie ma się odpowiednich narzędzi (jak tam miałabym zmieścić klucz dynanometryczny???), to pozostaje wkręcenie na czuja :-D

Joli podręczny warsztat, by wykonać arcy banalną serwisówkę:

P6095458.JPG

Nie odłączałam to tych zabaw akumulatora. Póki się nie wciska startera, nie powinno kopnąć. Jeśli chcesz sprawdzić czy jest iskra, wyjmujesz fajke, wykręcasz świecę, wciskasz świecę do fajki, przykładasz do tzw masy, czyli np. cylindra i trzymając za izolowaną fajkę włączasz starter. Iskra powinna się pojawić na końcówce świecy.

Już niedługo będę mogła przetestować efekty swojego majsterkowania - mój chirurg dał mi błogosławieństwo na powrót do jazdy! Nareszcie! :-D :-D :-D

  • Like 14

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Po kolejnych telefonicznych konsultacjach upewniłam się, że mogę wyciągać "na chama" ale z wyczuciem, by nie wyrwać kablów od fajki

Oto i fajka, przez którą mało nie zrezygnowałam z zadania (walczyłam z nią chyba godzinę - ciekawe kiedy poprzedni właściciel wymieniał świecę?

Kurcze - może trzeba było pomóc młotkiem?

On u mnie zawsze wszystko przyspiesza i ułatwia ;)

[a jeśli nie, to znaczy, że trzeba wziąć większy młotek :D ].

Hurra - czekamy na wrażenia z jazd!

:D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby odnaleźć właściwe miejsce ukrywania się świecy, "wystarczył" telefon do przyjaciela, a konkretnie dwóch naszych forumowych ekspertów :)

To jacyś eksperci UE musieli być, żeby 2 było potrzeba do wiedzy gdzie jest świeca :lol:

Gratuluję odwagi i "wykonania zadania" :)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kurcze - może trzeba było pomóc młotkiem?

On u mnie zawsze wszystko przyspiesza i ułatwia ;)

[a jeśli nie, to znaczy, że trzeba wziąć większy młotek :D ].

A nie dopatrzyłaś się na ostatnim zdjęciu dwóch młotków? :lol:

To jacyś eksperci UE musieli być, żeby 2 było potrzeba do wiedzy gdzie jest świeca :lol:

Gratuluję odwagi i "wykonania zadania" :)

Aż dwóch, bo jestem niecierpliwa :lol: Dzięki Jarek :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A czy gmoli nie mozna bylo odkrecic? ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A czy gmoli nie mozna bylo odkrecic? ;)

Nie, bo trochę się namęczyłam z ich przykręceniem (z dobrymi momentami :P), zaloctitowałam ładnie i nie chciałam się z tym wszystkim na nowo użerać... nie zapominaj, że jestem tylko drobną niewiastą... :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Można - ino po co sobie roboty dodawać :D

[zgapiłam to od Jarka ;) ]

Tak samo można wymienić tłoczek wysprzeglika bez zdejmowania zebatki i przewodów olejowych.

Trochę ciasno, ale się da :D

IMGP1217.JPG

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie chcę się czepiać ale na tym zdjęciu, zębatka jest zdjęta ;)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No tak. Lekko zsunięta... Ale bez luzowania tyłu ;)

Co nie zmienia faktu, że jest zdjęta ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jolu brawo, świetny tutorial :!: :) .....kurka wodna masz więcej narzędzi niż ja :shock: musze nadrobić zaległości :) ....mam mniej narzędzi a więcej świec :? to młotki musze mieć hmmmm 4 :?: :-D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jolu brawo, świetny tutorial :!: :) .....kurka wodna masz więcej narzędzi niż ja :shock: musze nadrobić zaległości :) ....mam mniej narzędzi a więcej świec :? to młotki musze mieć hmmmm 4 :?: :-D

...wiesz tylko nie chodzi o ilość narzędzi w garażu :lol: :beer:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Można - ino po co sobie roboty dodawać :D

[zgapiłam to od Jarka ;) ]

Tak samo można wymienić tłoczek wysprzeglika bez zdejmowania zebatki i przewodów olejowych.

Trochę ciasno, ale się da :D

IMGP1217.JPG

Kazdy robi jak lubi. Ja tam wole jak mam duzo miejsca do pracy. Nie mam tez zgrabnych paluszkow dr wet. ;)

A jak sie sprzeglo spisuje?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Też mi się wczoraj udało, dzięki JolKar :beer:

Niech żyją lejdisowe tutoriale.

Nawet ją przepaliłam - jakieś 20 minut jazdy.

A co by było, gdyby podczas wymiany jakiś paproch dostał się do gniazda świecy? Albo przy za słabo dokręconej świecy?

Edytowane przez olacka
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Paproch - to zależy jaki (bardziej z jakiego materiału) - ja twardy kawałek niepalny(kamyk, piasek) to porysuje cylinder, jak miękki palny to nic - ale lepiej dbać o czystość niż się zastanawiać :-P

Podobnie ze słabo dokręconą świecą - generelnie zacznie się odkręcać pod wpływem drgań i : - może nic nie "narozrabiać" tylko po poluzowaniu przestanie palić na tą świecę - szczególnie zimny i da do myślenia :-P - a może np. wyrwać część gwintu w głowicy i wtedy jest problem - tak więc też lepiej dokręcić odpowiednio :-P Pzdr :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przed przystąpieniem do odkręcenia świecy powinno się, powtarzam: powinno się przedmuchać gniazdo świecy sprężonym powietrzem w celu usunięcia zabrudzeń i takich tam .... - w celu niedopuszczenia, aby coś wpadło do środka lub lub sprawiło, iż nowa świeca nie będzie szczelnie dokręcona ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wlasnie jestem po wymianie swiec w GS 650 2004 (2 siece) i powiem jedno: wspolczuje wszystkim, ktorzy musza w nim wymieniac swiece. Tam wogole nie ma miejsca!!!!!

Edytowane przez morador

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bzdura - po prostu trzeba zdemontować niby bak, air-box, przepustnicę i jest piękny dostęp :)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dla "leniwych" w sensie wymiany świec,miałem kiedyś propozycję.Świece Denso Power Irydium.Żywotność około 100 000 tys km.Nie wszystkim jednak odpowiada "nie zaglądanie do świecy" raz na sezon i moja "reklama" wspomnianych świec spotkała się ze słabym odzewem na naszym forum :twisted: Ja wkręciłem to cudo.Zobaczymy jak się ma rzeczywistość do reklamy :-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i zobaczymy jak się wykręci (a bardziej z czym :-D ) jak przez parę lat nie bedziesz ich wykręcał - obym się mylił :cool: Powodzenia :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wlasnie jestem po wymianie swiec w GS 650 2004 (2 siece) i powiem jedno: wspolczuje wszystkim, ktorzy musza w nim wymieniac swiece. Tam wogole nie ma miejsca!!!!!

Ale nie wyciągałeś ich przez miskę olejową - do góry trzeba - do góry ;)

Moim marzeniem by było, aby wszędzie było tak ciasno jak przy świecach w GS'ie

Możesz opisać jak Ty to robiłeś ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale nie wyciągałeś ich przez miskę olejową - do góry trzeba - do góry ;)

Moim marzeniem by było, aby wszędzie było tak ciasno jak przy świecach w GS'ie

Możesz opisać jak Ty to robiłeś ?

Oczywiscie, ze do gory wyciagalem. W dol poszloby mi jeszcze gorzej. :-D

Moja wyobraznia nie potrafi stworzyc obrazu jeszcze wiekszej ciasnoty, na szczescie!

No coż mam nadzieje, że poprawnie; a wiec skorzystałem z okazji, że miałem owiewki ściągnięte:

1. ściągnąłem obie fajki (brzmi banalnie, ale ściągnięcie drugiej zajeło mi kupę czasu - przydaloby sie odpowiednie narzedzie, niestety moje bylo za krotkie i meczylem sie sróbokretem i wlasnymi rekami). Należy pamiętać, że fajki tam są zabezpieczone przed podnoszeniem gumką, która wchodząc w odpowiedni bolec zapobiega spadnięciu fajki. Trzeba tą gumkę wraz z fajką przekręcić i dopiero później męczyć się z podnoszeniem fajek ze świec.

2. przedmuchałem okolice świec

3. wykręciłem świece zaczynając od zewnętrznej (też opis nie oddaje całego procesu, pierwszą świecę da się w miarę bez problemu wykręcić, przy drugiej - korzystając z dołączonego do moto klucza - ruch boczno-odkręcający jest bardzo ograniczony i bawimy sie bardziej w szukanie dziurki w kluczu niż odkrecanie).

4. wkrecilem zaczynajac od wewnętrznej (jw. zabawa z wewnętrzna swieca troche trwala)

5. zalozylem fajki pamietajac o tym, iż ta z bialym paskiem ma byc na zewnetrznej swiecy

6. odpalilem motor i pojechalem na mala rudnke aby wygrzac swiece

Ps. Jakby ktos sie zastanawial to po wymianie swiec motor strzela w tlumik po odjeciu gazu tak samo jak przed wymiana (czyt. raczej zadko). Filtr powietrza nowy. Stwierdzam, iz ten typ tak ma i po prostu sobie bryknie.

Pss. Poprzednie swiece byly w dobrym stanie i nie trzeba ich bylo wymieniac ale jak juz sie tyle omeczylem to wlozylem sobie nowe i spokoj.

Edytowane przez morador
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dla "leniwych" w sensie wymiany świec,miałem kiedyś propozycję.Świece Denso Power Irydium.Żywotność około 100 000 tys km.Nie wszystkim jednak odpowiada "nie zaglądanie do świecy" raz na sezon i moja "reklama" wspomnianych świec spotkała się ze słabym odzewem na naszym forum :twisted: Ja wkręciłem to cudo.Zobaczymy jak się ma rzeczywistość do reklamy :-)

I jak sprawuja sie te irydki po niemalze rocznym przebiegu? Pytam bo wlasnie wczoraj zapodalem takowe, a co niech ma .Co do kontroli to i tak trzeba sprawdzic raz na rok.Aha posmaruj gwinty lekko smarem grafitowym lub miedzianym to zawsze je odkrecisz nawet po 10 latach.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trzeci sezon w użyciu,zero problemów :D

Edytowane przez ahela

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×