JolKar 178 Zgłoś ten post Napisano 9 Lipiec 2012 Dla zielonych w te klocki tak jak ja :) Ja wiem, że wymiana świecy jest tak banalna, że nawet nie warto pokazać w serwisówce, gdzie dokładnie ta świeca się znajduje :evil: Ze względu na chwilowy brak Kar'a w pobliżu, zabrałam się sama za to arcy dziecinne zadanie. Żeby odnaleźć właściwe miejsce ukrywania się świecy, "wystarczył" telefon do przyjaciela, a konkretnie dwóch naszych forumowych ekspertów :) Uwaga - jeśli planujesz założyć w najbliższej przyszłości gmole, które są przykręcona do ramy tak jak u mnie, to najpierw zmień świecę :mrgreen: Oto miejsce po prawej stronie GSa, gdzie należy szukać zaginionej świecy wetkniętej w cylinder: Przed zabraniem się za wyciąganie fajki, która jest wciśnięta na świecę, należy przeczyścić okolicę sprężonym powietrzem, żeby nam się żaden paproch nie dostał do silnika. Następnie przy pomocy żelaznego uścisku palców należy wyciągnąć do góry fajkę. Zosia-samosia może sobie pomóc jakimś narzędziem: Po kolejnych telefonicznych konsultacjach upewniłam się, że mogę wyciągać "na chama" ale z wyczuciem, by nie wyrwać kablów od fajki ;) Oto i fajka, przez którą mało nie zrezygnowałam z zadania (walczyłam z nią chyba godzinę - ciekawe kiedy poprzedni właściciel wymieniał świecę?). Pamiętać - najpierw świeca, później gmole! Trochę ją zmasakrowałam... I oto nasz bohater zamieszania: Teraz należy poszukać w narzędziach od GSa takiej śmiesznej rurki: Do niej dołączyć długi bolec i mamy piękny klucz do świec: A teraz dość niewdzięczne wykręcanie (jakbym te gmole założyła później...) : No i pięknie! Świeca jak się patrzy! Mam nadzieję, że ta różnica w wyglądzie starej i nowej świecy przełoży się w różnicę w spalaniu! Należy zwrócić uwagę na jakąś tam długość nowej świecy, ale już nie pamiętam gdzie. Wkręciłam taką prosto z pudełka... Nową świecę należy wkręcić odpowiednim momentem - 20Nm. A jeżeli nie ma się odpowiednich narzędzi (jak tam miałabym zmieścić klucz dynanometryczny???), to pozostaje wkręcenie na czuja :-D Joli podręczny warsztat, by wykonać arcy banalną serwisówkę: Nie odłączałam to tych zabaw akumulatora. Póki się nie wciska startera, nie powinno kopnąć. Jeśli chcesz sprawdzić czy jest iskra, wyjmujesz fajke, wykręcasz świecę, wciskasz świecę do fajki, przykładasz do tzw masy, czyli np. cylindra i trzymając za izolowaną fajkę włączasz starter. Iskra powinna się pojawić na końcówce świecy. Już niedługo będę mogła przetestować efekty swojego majsterkowania - mój chirurg dał mi błogosławieństwo na powrót do jazdy! Nareszcie! :-D :-D :-D 14 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 9 Lipiec 2012 Po kolejnych telefonicznych konsultacjach upewniłam się, że mogę wyciągać "na chama" ale z wyczuciem, by nie wyrwać kablów od fajkiOto i fajka, przez którą mało nie zrezygnowałam z zadania (walczyłam z nią chyba godzinę - ciekawe kiedy poprzedni właściciel wymieniał świecę? Kurcze - może trzeba było pomóc młotkiem? On u mnie zawsze wszystko przyspiesza i ułatwia ;) [a jeśli nie, to znaczy, że trzeba wziąć większy młotek :D ]. Hurra - czekamy na wrażenia z jazd! :D 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 782 Zgłoś ten post Napisano 9 Lipiec 2012 Żeby odnaleźć właściwe miejsce ukrywania się świecy, "wystarczył" telefon do przyjaciela, a konkretnie dwóch naszych forumowych ekspertów :) To jacyś eksperci UE musieli być, żeby 2 było potrzeba do wiedzy gdzie jest świeca :lol: Gratuluję odwagi i "wykonania zadania" :) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JolKar 178 Zgłoś ten post Napisano 9 Lipiec 2012 Kurcze - może trzeba było pomóc młotkiem? On u mnie zawsze wszystko przyspiesza i ułatwia ;) [a jeśli nie, to znaczy, że trzeba wziąć większy młotek :D ]. A nie dopatrzyłaś się na ostatnim zdjęciu dwóch młotków? :lol: To jacyś eksperci UE musieli być, żeby 2 było potrzeba do wiedzy gdzie jest świeca :lol: Gratuluję odwagi i "wykonania zadania" :) Aż dwóch, bo jestem niecierpliwa :lol: Dzięki Jarek :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 9 Lipiec 2012 A czy gmoli nie mozna bylo odkrecic? ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JolKar 178 Zgłoś ten post Napisano 9 Lipiec 2012 A czy gmoli nie mozna bylo odkrecic? ;) Nie, bo trochę się namęczyłam z ich przykręceniem (z dobrymi momentami :P), zaloctitowałam ładnie i nie chciałam się z tym wszystkim na nowo użerać... nie zapominaj, że jestem tylko drobną niewiastą... :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 9 Lipiec 2012 Można - ino po co sobie roboty dodawać :D [zgapiłam to od Jarka ;) ] Tak samo można wymienić tłoczek wysprzeglika bez zdejmowania zebatki i przewodów olejowych. Trochę ciasno, ale się da :D 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Centrino 3 764 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2012 Nie chcę się czepiać ale na tym zdjęciu, zębatka jest zdjęta ;) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2012 No tak. Lekko zsunięta... Ale bez luzowania tyłu ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Centrino 3 764 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2012 No tak. Lekko zsunięta... Ale bez luzowania tyłu ;) Co nie zmienia faktu, że jest zdjęta ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
gsdakar 1 834 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2012 Jolu brawo, świetny tutorial :!: :) .....kurka wodna masz więcej narzędzi niż ja :shock: musze nadrobić zaległości :) ....mam mniej narzędzi a więcej świec :? to młotki musze mieć hmmmm 4 :?: :-D 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
klansman 1 025 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2012 Jolu brawo, świetny tutorial :!: :) .....kurka wodna masz więcej narzędzi niż ja :shock: musze nadrobić zaległości :) ....mam mniej narzędzi a więcej świec :? to młotki musze mieć hmmmm 4 :?: :-D ...wiesz tylko nie chodzi o ilość narzędzi w garażu :lol: :beer: 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2012 Można - ino po co sobie roboty dodawać :D [zgapiłam to od Jarka ;) ] Tak samo można wymienić tłoczek wysprzeglika bez zdejmowania zebatki i przewodów olejowych. Trochę ciasno, ale się da :D Kazdy robi jak lubi. Ja tam wole jak mam duzo miejsca do pracy. Nie mam tez zgrabnych paluszkow dr wet. ;) A jak sie sprzeglo spisuje? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
olacka 29 Zgłoś ten post Napisano 11 Lipiec 2012 (edytowane) Też mi się wczoraj udało, dzięki JolKar :beer: Niech żyją lejdisowe tutoriale. Nawet ją przepaliłam - jakieś 20 minut jazdy. A co by było, gdyby podczas wymiany jakiś paproch dostał się do gniazda świecy? Albo przy za słabo dokręconej świecy? Edytowane 11 Lipiec 2012 przez olacka 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Wojbm6 482 Zgłoś ten post Napisano 11 Lipiec 2012 Paproch - to zależy jaki (bardziej z jakiego materiału) - ja twardy kawałek niepalny(kamyk, piasek) to porysuje cylinder, jak miękki palny to nic - ale lepiej dbać o czystość niż się zastanawiać :-P Podobnie ze słabo dokręconą świecą - generelnie zacznie się odkręcać pod wpływem drgań i : - może nic nie "narozrabiać" tylko po poluzowaniu przestanie palić na tą świecę - szczególnie zimny i da do myślenia :-P - a może np. wyrwać część gwintu w głowicy i wtedy jest problem - tak więc też lepiej dokręcić odpowiednio :-P Pzdr :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 782 Zgłoś ten post Napisano 11 Lipiec 2012 Przed przystąpieniem do odkręcenia świecy powinno się, powtarzam: powinno się przedmuchać gniazdo świecy sprężonym powietrzem w celu usunięcia zabrudzeń i takich tam .... - w celu niedopuszczenia, aby coś wpadło do środka lub lub sprawiło, iż nowa świeca nie będzie szczelnie dokręcona ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
morador 1 Zgłoś ten post Napisano 2 Sierpień 2012 (edytowane) Wlasnie jestem po wymianie swiec w GS 650 2004 (2 siece) i powiem jedno: wspolczuje wszystkim, ktorzy musza w nim wymieniac swiece. Tam wogole nie ma miejsca!!!!! Edytowane 2 Sierpień 2012 przez morador Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 2 Sierpień 2012 Bzdura - po prostu trzeba zdemontować niby bak, air-box, przepustnicę i jest piękny dostęp :) 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ahela 421 Zgłoś ten post Napisano 3 Sierpień 2012 Dla "leniwych" w sensie wymiany świec,miałem kiedyś propozycję.Świece Denso Power Irydium.Żywotność około 100 000 tys km.Nie wszystkim jednak odpowiada "nie zaglądanie do świecy" raz na sezon i moja "reklama" wspomnianych świec spotkała się ze słabym odzewem na naszym forum :twisted: Ja wkręciłem to cudo.Zobaczymy jak się ma rzeczywistość do reklamy :-) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Wojbm6 482 Zgłoś ten post Napisano 3 Sierpień 2012 No i zobaczymy jak się wykręci (a bardziej z czym :-D ) jak przez parę lat nie bedziesz ich wykręcał - obym się mylił :cool: Powodzenia :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 782 Zgłoś ten post Napisano 3 Sierpień 2012 Wlasnie jestem po wymianie swiec w GS 650 2004 (2 siece) i powiem jedno: wspolczuje wszystkim, ktorzy musza w nim wymieniac swiece. Tam wogole nie ma miejsca!!!!! Ale nie wyciągałeś ich przez miskę olejową - do góry trzeba - do góry ;) Moim marzeniem by było, aby wszędzie było tak ciasno jak przy świecach w GS'ie Możesz opisać jak Ty to robiłeś ? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
morador 1 Zgłoś ten post Napisano 3 Sierpień 2012 (edytowane) Ale nie wyciągałeś ich przez miskę olejową - do góry trzeba - do góry ;) Moim marzeniem by było, aby wszędzie było tak ciasno jak przy świecach w GS'ie Możesz opisać jak Ty to robiłeś ? Oczywiscie, ze do gory wyciagalem. W dol poszloby mi jeszcze gorzej. :-D Moja wyobraznia nie potrafi stworzyc obrazu jeszcze wiekszej ciasnoty, na szczescie! No coż mam nadzieje, że poprawnie; a wiec skorzystałem z okazji, że miałem owiewki ściągnięte: 1. ściągnąłem obie fajki (brzmi banalnie, ale ściągnięcie drugiej zajeło mi kupę czasu - przydaloby sie odpowiednie narzedzie, niestety moje bylo za krotkie i meczylem sie sróbokretem i wlasnymi rekami). Należy pamiętać, że fajki tam są zabezpieczone przed podnoszeniem gumką, która wchodząc w odpowiedni bolec zapobiega spadnięciu fajki. Trzeba tą gumkę wraz z fajką przekręcić i dopiero później męczyć się z podnoszeniem fajek ze świec. 2. przedmuchałem okolice świec 3. wykręciłem świece zaczynając od zewnętrznej (też opis nie oddaje całego procesu, pierwszą świecę da się w miarę bez problemu wykręcić, przy drugiej - korzystając z dołączonego do moto klucza - ruch boczno-odkręcający jest bardzo ograniczony i bawimy sie bardziej w szukanie dziurki w kluczu niż odkrecanie). 4. wkrecilem zaczynajac od wewnętrznej (jw. zabawa z wewnętrzna swieca troche trwala) 5. zalozylem fajki pamietajac o tym, iż ta z bialym paskiem ma byc na zewnetrznej swiecy 6. odpalilem motor i pojechalem na mala rudnke aby wygrzac swiece Ps. Jakby ktos sie zastanawial to po wymianie swiec motor strzela w tlumik po odjeciu gazu tak samo jak przed wymiana (czyt. raczej zadko). Filtr powietrza nowy. Stwierdzam, iz ten typ tak ma i po prostu sobie bryknie. Pss. Poprzednie swiece byly w dobrym stanie i nie trzeba ich bylo wymieniac ale jak juz sie tyle omeczylem to wlozylem sobie nowe i spokoj. Edytowane 3 Sierpień 2012 przez morador 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
flash 15 Zgłoś ten post Napisano 30 Marzec 2014 Dla "leniwych" w sensie wymiany świec,miałem kiedyś propozycję.Świece Denso Power Irydium.Żywotność około 100 000 tys km.Nie wszystkim jednak odpowiada "nie zaglądanie do świecy" raz na sezon i moja "reklama" wspomnianych świec spotkała się ze słabym odzewem na naszym forum :twisted: Ja wkręciłem to cudo.Zobaczymy jak się ma rzeczywistość do reklamy :-) I jak sprawuja sie te irydki po niemalze rocznym przebiegu? Pytam bo wlasnie wczoraj zapodalem takowe, a co niech ma .Co do kontroli to i tak trzeba sprawdzic raz na rok.Aha posmaruj gwinty lekko smarem grafitowym lub miedzianym to zawsze je odkrecisz nawet po 10 latach. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ahela 421 Zgłoś ten post Napisano 30 Marzec 2014 (edytowane) Trzeci sezon w użyciu,zero problemów :D Edytowane 30 Marzec 2014 przez ahela Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach