Skocz do zawartości
leff

Pożegnanie z Giselle

Recommended Posts

Leff, dogadamy się offline :)

Bajerku, chętnie do pyrlandii zawitam, może co prawda bardziej jesienią, ale w sumie czemu nie?

Koniecznie! Tylko trzeba by się zgadać, żeby nie okazało się, że Doodek przyjeżdża, a społeczeństwo akurat się rozjedzie. ;)

Jesień zaczyna się około 23-24 września chyba, więc plany pójdą w tym kierunku, żeby do 22-23 grudnia być pod parą w oczekiwaniu na krakowski najazd Doodka. ;) :lol: :lol: :lol:

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no miata, miata :-D ale Ciebie nie słuchy doszły, tylko Ci dupsko skopała wieczorem :-D

Bo to Panie małe takie, wszędzie się wkręci, alkoholem spoi, podstępem obali, a później Społeczeństwo ma używanie na biednym leff... ;) :lol:

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Koniecznie! Tylko trzeba by się zgadać, żeby nie okazało się, że Doodek przyjeżdża, a społeczeństwo akurat się rozjedzie. ;)

Jesień zaczyna się około 23-24 września chyba, więc plany pójdą w tym kierunku, żeby do 22-23 grudnia być pod parą w oczekiwaniu na krakowski najazd Doodka. ;) :lol: :lol: :lol:

Leff, październik jest bardzo realny, a jeśli u mnie "będzie tak jak będzie" i być może mieszkanko siostrze na chwilę będę musiała odpalić, a u Ciebie "spać jest gdzie" to może bym i na dłużej została ;) ale na razie nic nie mówię, bo nic nie wiem ;)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A wracając do tematu - Leff, w piątek robię przymiarkę do Giselle, a potem "się zobaczy"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Leff, październik jest bardzo realny, a jeśli u mnie "będzie tak jak będzie" i być może mieszkanko siostrze na chwilę będę musiała odpalić, a u Ciebie "spać jest gdzie" to może bym i na dłużej została ;) ale na razie nic nie mówię, bo nic nie wiem ;)

Nic nie mówi, ale powiedziała. ;) Spać jest gdzie i nie ma problemu posiedzieć dłużej, tylko jak Ty do pracy dotrzesz? Chyba, że urlop albo delegacja albo jakaś trzecia opcja. ;)

Wydaje mi się, że wizyta w Poznaniu, to tak naprawdę, tajny projekt podpatrzenia jak oszczędzają Poznaniacy i czego to Krakusy mogą się jeszcze od nas nauczyć. :lol: :lol: :lol:

A wracając do tematu - Leff, w piątek robię przymiarkę do Giselle, a potem "się zobaczy"

Jeśli tylko się wyrobię z klientem do Doodkowego wyjazdu nad Bałtyk, ale coś się pokombinuje... :)

Kurde, a może też wybrać się nad morze? :D Jest jeden bełchatowski argument "za". ;)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kurde, a może też wybrać się nad morze? :D Jest jeden bełchatowski argument "za". ;)

no jak w sierpniu, to bym z chęcią potowarzyszył :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nic nie mówi, ale powiedziała. ;) Spać jest gdzie i nie ma problemu posiedzieć dłużej, tylko jak Ty do pracy dotrzesz? Chyba, że urlop albo delegacja albo jakaś trzecia opcja. ;)

Wydaje mi się, że wizyta w Poznaniu, to tak naprawdę, tajny projekt podpatrzenia jak oszczędzają Poznaniacy i czego to Krakusy mogą się jeszcze od nas nauczyć. :lol: :lol: :lol:

Pracę wezmę ze sobą, ja mogę pracować z każdego miejsca, gdzie tylko jest internet i zasięg komórki :)

no jak w sierpniu, to bym z chęcią potowarzyszył :-D

Bajerku, odsyłam do wątku "krótko i na temat" - wyjazd jest w najbliższy weekend. W sierpniu w sumie można by powtórzyć, ale trzeba wtedy dograć z "lodami włoskimi" :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

;-)

Tak, tak Nokian

Tak, tak Nokian, dobrze kombinujesz... ;) Jesteś w okolicy weekendu na miejscu, czy na wakacjach? Hel?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli tylko się wyrobię z klientem do Doodkowego wyjazdu nad Bałtyk, ale coś się pokombinuje... :)

Kurde, a może też wybrać się nad morze? :D Jest jeden bełchatowski argument "za". ;)

Ty już tak kombinujesz i kombinujesz ten wyjazd nad morze i dojechać nie możesz ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tylko czy Cichy będzie, gdy leff się przywiezie? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

:-D Oto jest pytanie. Koniec sierpnia powinien być na chwile.

To jeszcze ponad miesiąc. 24-26 jestem w Drawsku na GS Trophy...później, to kto wie? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Leff to kat z techniki motonga.Mam dług wdzięczności,więc wykorzystuję chwilę do zareklamowania ( uczciwie ) jego mota.Polecam Doodek :cool:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki ahela. :) Jak tam maszyna się sprawuje? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Leffku, który to już raz ogłoszenie? Do 3 razy sztuka. :D

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

taaa, a za czwartym się uda :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki ahela. :) Jak tam maszyna się sprawuje? :)

...naprawdę dzielnie.Po drobnym poprawieniu fabryki na początku sezonu ( klasyka czyli tuleje dystansowe w kołach,uszczelka pod pokrywą zaworów.Sugerując się Twoją podpowiedzią,nie wymieniłem na nową,tylko podkładki,silikon i jest cacy.Dwie stówki zostały w kieszeni ) i doinwestowaniu motka,siebie w graty turystyczne intensywnie katuję nasz kraj,o zagramanicy nie wspomnę,bo tą mam na co dzień :twisted: Życzę udanych transakcji pod tytułem kupię-sprzedam :beer:

Edytowane przez ahela

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam dylemat... sprzedać Gustawa i kupić Giselle, czy nie?

W sumie Gustaw ma wszystko czego potrzebuję... a w Giselle jakoś tak od pierwszej przejażdżki się nie zakochałam bez pamięci, choć wszsytko jest bardzo OK, milusie, przyjemne itp...

Może to kwestia przyzwyczajenia do Gustawa i tego jaki jest...

no i Gustaw to facet, Giselle to baba, choć może żeby życie miało smaczek...

Ech, sama nie wiem ;)

;)

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no i Gustaw to facet....

Niby w dowodzie facet, ale jak się człowiek napatrzy, poprzygląda, spróbuje zrozumieć to wątpliwości są ;)

  • Like 6

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam dylemat... sprzedać Gustawa i kupić Giselle, czy nie?

W sumie Gustaw ma wszystko czego potrzebuję... a w Giselle jakoś tak od pierwszej przejażdżki się nie zakochałam bez pamięci, choć wszsytko jest bardzo OK, milusie, przyjemne itp...

Może to kwestia przyzwyczajenia do Gustawa i tego jaki jest...

no i Gustaw to facet, Giselle to baba, choć może żeby życie miało smaczek...

Ech, sama nie wiem ;)

;)

słuchaj serca i intuicji, macie je bezbłędne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hm. Chyba bym nie kupiła motocykla, przy którym by mi mocniej serducho nie zabiło i nie nastąpił wyrzut endorfin do krwi :)

Edytowane przez mygosia
  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmmm. Trafiła Doodek na twina :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×