Skocz do zawartości
sid

dymek i smrodek - co to może być?

Recommended Posts

sprawa wygląda następująco.

kilka dni temu podciągnąłem linkę sprzęgła przy klamce. od tamtego czasu 2 razy z takich 100% zauważyłem przy zatrzymaniu się niewielki dym i smród spalenizny (coś jakby guma się paliła). nigdy wcześniej tego nie miałem. sądzicie, że to pali się sprzęgło, czy co za cholera? bo tracę głowę i nerwy i aż strach na moto siadać, bo nie wiadomo co to i skąd się wydobywa. smród jest naprawdę chwilowy. jakieś pomysły o co tu biega?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A skąd ten dym?? Mokre sprzęgło też da się spalić jak się ciągle jedzie na pół-sprzęgle. Ale dym z palonego oleju powinien odmą trafić na silnik do spalenia. Masz jakieś objawy poślizgu obrotów silnika przy przyspieszaniu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

mokre sprzęgło spalić się da , choć nie słyszałem o przypadku w GSie, ale na pewno z mokrego dym nie będzie leciał :?

chwilowy dym i smród to chyba tylko może się z czegoś smażonego na wydechu pojawiać :roll:

ps. mi czasami śmierdzi błoto z bagna, które zbiera się pod osłoną silnika na rurach kolektora

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

pierwsza rzecz jaka przyszła mi do głowy to klocki hamulcowe z tyłu (gdzieś tak z okolic zakanapowych wydobywa sie ta chmurka). ale jak to by było możliwe. nie hamuję tylnym hamulcem, a jedynie pomagam sobie, więc musiałby się jakoś przyblokować, ale to chyba bym czuł.

żadnego ślizgania sprzęła nie wyczuwam, ani na wysokim biegu, ani jak się rozkręca. tutaj nic się nie zmieniło.

wczoraj deszcz nie padał. dzień wcześniej jeździłem w deszczu, ale problem nie wystąpił.

no to jestem w bladej dupie w tym momencie. :?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

najdziwniejsze jest to że chmurka jest mała i wydobywa się tuż po zatrzymaniu/wyłączeniu silnika. gdzieś z tyłu, bo nie zdążyłem dokładnie zlokalizować miejsca. obwąchiwanie nic nie pomogło, nie zlokalizowałem na węch miejsca. fakt że tarcza hamulcowa tylna była mocniej rozgrzana od przedniej, mimo że tylnym hamulcem zbytnio nie hamuję.

dodam także, że na półsprzęgle także nie jeżdżę, poza nielicznymi wyjątkami, bo czasem taka konieczność.

najgorsze jest to, że boję się, że dzieje się coś z silnikiem, choć żadnych objawów nie mam. żadne kontrolki się nie świecą, wszystko jest jak było - ale strach jest.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

eee, to chyba wszystko ok a ten dymek to tylko para wodna z zachlapanego tłumika albo nawet tylnej tarczy.

Z ciekawości to przejedz sie nie uzywajac wogole tylnego hebla i sprawdz czy tarcza się nie grzeje... Tylko uważaj na odciski palców bo potrafią zostać na tarczy ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

tak też zrobię, ale jutro, bo za chwilę trzeba się udać na big 4. smutki zostawiam w domu, odłożone do jutra. a dziś tylko :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

może rzeczywiście coś z tylnym zaciskiem - nie odbija porządnie Milobass zjarał w te sposób cały zacisk na dzieńdobry po kupieniu GSa ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
może rzeczywiście coś z tylnym zaciskiem - nie odbija porządnie Milobass zjarał w te sposób cały zacisk na dzieńdobry po kupieniu GSa ;)

no tak, tylko przyczyną była pompka hamulcowa :D nie odbijała, teraz już praktycznie cały układ z tyłu wymieniłem razem z tarczą i jest już oki :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ciąg dlaszy ;)

odpaliłem dziś moto, by sprawdzić czy coś z olejem się przypadkiem nie dzieje. poziom oleju jest ok.

chciałem też sprawdzić poziom płynu chłodzącego, ale w okienki nic nie widzę (jakby pustka), więc będę musiał zdjąć boczek i zobaczyć czy tam jest wszystko ok.

trzecia rzecz to po lewej stronie motocykla ma lekko zasyfiony silnik od dołu, ale nie wydaje mi się, by to były jakieś wycieki. raczej syf pozostały po jeździe w deszczu.

dwie rzeczy będę miał do zrobienia:

1. sprawdzenie płynu chłodzącego

2. umycie sprzęta i obserwowanie, czy się jakiś syf nie wydobywa

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kiedyś miałem taki smrodek od czasu do czasu po zatrzymaniu. Okazało się, że jest minimalny wyciek po lewej stronie silnika i kropla oleju spadała czasem na wydech. Poszukaj czy nie ma śladów na koletorze. U mnie pomogło dokręcenie śrób. Wyciek był minimalny ale zawsze...

Piotrek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×