Skocz do zawartości
wilk

[S] wychuchane BMW F 650 '97 :)

Recommended Posts

Witajcie motocykliści i motocyklistki.

Może kogoś z Was zaciekawi motocykl, którego od roku dosiadam. To BMW F650 z dobrego rocznika ’97. Jednocylindrowy silnik Rotaxa o pojemności 652 ccm skradł moje serce, ale jak to z kobietami bywa… przyszedł czas na zmiany. Trochę szybciej, niż się spodziewałam. Ale nie o tym ten wątek.

Motorek został upolowany przeze mnie za granicą zachodnią, sprowadziłam go z Norymbergi dokładnie rok temu z rzeczywistym przebiegiem 23500km. Przez ten rok udało mi się dobić do 34000km – całe 10,5 tys. z bananem na twarzy smile.gifJak nie trudno się domyślić, BMW było w państwie swojego pochodzenia grzecznie serwisowane na salonach… BMW i używane zgodnie z niemiecką instrukcją obsługi [którą razem z dodatkową książką serwisową dołączam do motocykla]. Kupiłam go na oryginalnych, miejskich oponach przeznaczonych do tego modelu, z taką kierownicą i bez szyby – „na miasto” tak dawali.

Pod moim panowaniem zostało poczynionych sporo, jak się okazuje, prac serwisowych i modernizacji.

Na samym początku został założony nowy łańcuch napędowy D.I.D. 520 VX2 X-ring, wymienione simmeringi i olej w lagach [10W], a przy okazji łożyska główki ramy. Kolejne modyfikacje wiosenne to zmiana szosowej kierownicy na endurową – z poprzeczką i wymiana opon z typowo miejskich na „enduro” – BRIDGESTONE Battle Wing, które nadal u mnie leżą z całkiem sporym zapasem bieżnika [mają ok. 5 tys. przebiegu]. Przy okazji dokupiłam też szybę turystyczną, najwyższą z rodziny MRA i założyłam gniazdko 12V. Nabyłam też mniejsze, montowane na gumowych ramionach, ledowe, białe kierunkowskazy [wypróbowane już w moim poprzednim motongu]. Na wiosnę zaopatrzyłam się w listki [handbary] UFO i odziałam zmarznięte lagi w „skarpetki” acerbisa [napisem na lewo wink.gif]. Wymieniłam też profilaktycznie świece [NGK]. Jako że w tym modelu stosuje się gąbkowy filtr powietrza, był serwisowany na wiosnę i znowu parę tygodni temu. Gaźnik został dokładnie wyczyszczony, a właściwie „wyprany” ultradźwiękami i wyregulowany – jest w bardzo dobrym stanie, zawory sprawdzane na okoliczność występowania luzów, a niedawno wymieniłam również simmeringi przy pompie cieczy.

Jeszcze zanim mojej Stonce wybiła kilometrażowa 30-ka zrobiłam to, co najwyższa pora było uczynić: wymieniłam olej i filtr – w silniku buzuje teraz Motorex 10W60.

Ponieważ mój motocykl ewoluuje razem ze mną, z końcem sierpnia otrzymał prezent w postaci terenowych opon – ich stan zużycia nie jest spowodowany naszą wspólną jazdą – są to używane egzemplarze – z przodu TKC, tył to Mitas E-09. W związku z tym zmieniłam oryginalny, niski błotnik na typowo crossowy, kateemowski UFO. Teraz motor prezentuje się naprawdę bojowo. Może śmiało przemierzać wszystkie rodzaje dróg i bezdroży. smile.gif

Ostatnią rzeczą, jaką zrobiłam, a było to miesiąc temu, jest wymiana klocków hamulcowych z przodu i z tyłu na czerwone Brembo Sinter – trzeba mieć to na uwadze, żeby nie drzeć gumy przy każdych światłach wink.gif I jeszcze z ostatniej chwili: nowe, składane lusterka off-roadowe, dedykowane endurakom.

Motocykl do momentu przejścia w moje ręce był serwisowany wg niemieckich standardów, przez ten ostatni rok konkretnie o niego dbałam – nie oszczędzałam na podzespołach i włożyłam w niego dużo pracy i pieniędzy. Tak naprawdę przygotowywałam go na jesienną podróż do Gruzji, ale plany niestety padły. Mogę śmiało powiedzieć, że jest gotowy do dalekich wypadów. Stelaże pod sakwy/kufry po małej modyfikacji spisują się rewelacyjnie.

Tyle ze spraw techniczno-wizualnych. Co mogę powiedzieć o samym motocyklu? To mój drugi motor, przesiadłam się z czterocylindrowej yamahy xj600 – przejście z tego grzecznego pojazdu na singla nie było szokiem, oczywiście charakterystyka jazdy jest zupełnie inna, ale austriacki silnik Rotaxa to przyjazna i relatywnie łatwa w obsłudze bestia. Prowadzi się wg mnie bardzo stabilnie, również poza asfaltem. Zrobiłam kilka dłuższych, ponad 500-kilometrowych tras. Co mnie zaskoczyło? Kanapa jest megakomfortowa, nie ma mowy o narzekaniu na niewygodę. Również pozycja za kierownicą jest idealna dla kręgosłupa. Pasażerów woziłam sporadycznie, ale myślę, że plecaczki również będą zachwycone komfortem jazdy. I jeszcze kwestia wzrostu: przy moich 167cm nie ma żadnego problemu z panowaniem nad maszyną. Niższe osoby również sobie poradzą.

Beemka pali między 5 a 6l./100km. Podejrzewam, że można jeszcze zejść ze spalaniem po popracowaniu nad ustawieniami gaźnika i... zmianą opon na szosowe ;)

Stan mechaniczny i wizualny bardzo dobry. Motocykl zadbany i garażowany.

czyli jeszcze raz:

BMW F650

rok produkcji: 1997

przebieg: 34000km [w kraju 10,5tys.]

cena: 6990zł

Hm.. poza tym nadwozie w doskonałej formie, progi w ogóle nie korodują biggrin.gif

DSC03664.JPG

DSC03247.JPG

DSC03624.JPG

DSC03635.JPG

DSC03623.JPG

DSC03598.JPG

DSC03250.JPG

DSC03610.JPG

DSC03619.JPG

DSC03652.JPG

DSC03613.JPG

DSC03616.JPG

DSC03615.JPG

DSC03637.JPG

DSC03640.JPG

DSC03609.JPG

DSC03653.JPG

DSC03256.JPG

DSC03604.JPG

DSC03648.JPG

DSC03660.JPG

Oryginalny zestaw narzędzi BMW:

DSC03666.JPG

Dorzucam komplet opon szosowo-szutrowych i oryginalny błotnik. Look mniej bojowy, ale za to podróżniczy:

post-1942-0-14988600-1350669926_thumb.jpg

post-1942-0-12280600-1350669942_thumb.jpg

DSC03725.JPG

Zapraszam do oglądania i jazd próbnych w Bielsku-B.

Jeśli chcesz o coś zapytać, podaję numer: 790 543 dwa 0 dwa.

wilczyca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam! Bardzo Spodobał mi się Twój sprzęt. Od jakiegoś czasu rozglądam się za takim modelem. Niestety własnie wyjechałem na troche z kraju i nie moge umówic się na jego obejżenie. Ale zaraz po powrocie, za 3 tyg, odezwe się, jeśli nadal będzie do wzjęcia :)

Pozdrawiam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

witaj, niestety sprzedałam go dwie godziny po wystawieniu ogłoszenia tu. ;)

Powodzenia w poszukiwaniu sprzętu!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

×