mguzzi 2 267 Zgłoś ten post Napisano 10 Luty 2013 Hej kolego.To ja-Wojtek z KLRa.Pieknie to opowiedzales.Dzieki.W tym pociagu to tak przeciez nie sączylismy caly czas.Przerwy były choc niewielkie,przyznaje.Do zobaczenia znowu na drodze.Szkoda ze w tym roku sie nam nie składa. Hejka.Wojtek Witaj Kolego! W ten sposób to jeszcze ze sobą nie rozmawialiśmy. A robimy to przecież średnio raz w tygodniu (no poza sezonem raz na dwa tygodnie). Koleżanki i Koledzy! To jest WOJTEK Pomysłodawca, Wielce Szanowny Pan Kierownik Wycieczki, Skarbnik - i to wszystko w jednej zacnej Osobie. Znany w południowej części Polski, ale nie tylko, Podróżnik Motocyklowy. Pomimo młodego przecież wieku, uczestnik wielu wypraw motocyklowych. Gdyby miał opisać wszystkie swoje peregrynacje motocyklowe, to mielibyśmy co czytać przez wiele, wiele mroźnych zimowych wieczorów, i to przez kilka kolejnych zim. Wojtek, może napisz coś od Siebie. Jakieś przełomowe momenty, akcje, reakcje, albo chociaż podsumowanie z Twojego punktu widzenia. Fajnie, że zajrzałeś na to forum. Mam nadzieję że zagościsz tu na dłużej (koniecznie zerknij na inne relacje, bo warto. Sam wiesz na które). A może opiszesz któryś z Twoich wyjazdów, przecież masz o czym pisać. Teraz prywata. W tym sezonie, główny wyjazd troszkę nam się rozjechał czasowo, ale może ukręcimy w międzyczasie coś mniejszego. No patrz, tak sobie pomyślałem, że nawet motorki kupiliśmy nie swoje. Ty nabyłeś ten, który miał być mój. A w zamian ja kupiłem ten przeznaczony Tobie. To znak, że trzeba pojechać gdzieś jeszcze dalej. Lekko nie będzie, ale damy radę :beer: :beer: :beer: :drinkbeer: Zadzwonię jutro wracając z roboty. (Andrzej też jest na forum?) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
wojtek 3 Zgłoś ten post Napisano 15 Luty 2013 Zgodnie ze zjebką się przywitałem.Sorry za brak forumowej ogłady. Napisze coś od siebie o naszej wyprawie. Co do sprzętu to awaria stacyjki w KLR to moja wina-słabo ją skręciłem,przy pierwszym deszczyku dostała się woda i silnik przerywał.Poza tym moto spisywał się bez zarzutu.Miałem akcesoryjny mocny amorek Progressive Suspension (czy coś takiego) i prowadzenie było,przy takim obciązeniu dużo lepsze niż Yamaha ale poza tym faktycznie Tenere jest super.Niestety Bmw odstaje przy tak cięzkich warunkach.Podziwiam Cię za jazdę prawie całą droge bez oleju w lagach choć to bardzej wina naszych " wspaniałych"mechaników niż maszyny. Co do wrażeń, to na kolej sie nie dam namówić za diabła ale już tęsknię za "nudnym kruzowaniem"przez rosyjske megaprzestrzenie,noclegami na dziko lub w klimatycznych ruskich motelach a myśle że Bajkał przy dobrej pogodzie,mając tam z tydzien czasu to miejsce do krórego chce wrócić a może pojechać jeszcze dalej-Magadan.Podobno drogę już asfaltują i można bedzie tam ruszyć na większych,wygodniejszych motorkach. W tym roku jednak Gruzja i Armenia tak jak Ty tylko czasy nam sie nie zgadzają. Albo już nie chcesz towarzystwa krakowskiego centusia...żartuje Pozdro Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mguzzi 2 267 Zgłoś ten post Napisano 26 Listopad 2015 Odświeżam temat. Jest film: 8 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Koyac 46 Zgłoś ten post Napisano 30 Listopad 2015 (edytowane) Ha! Tak powinno być... Wchłonąłem całą relację! Najpierw zasiać pole dla wyobraźni a potem jeszcze uruchomić senne wizje kadrami z obrazów. Lepsza połowa mówi, że czasem gadam przez sen. No to dziś będzie kolorowo:) Dobrze, że wieczorem "M jak Miłość" to zwalę na Barbarę Mostowiak... Edytowane 30 Listopad 2015 przez Koyac 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dziadek 6 909 Zgłoś ten post Napisano 30 Listopad 2015 (edytowane) Okna Tsahan Zam wymiata :) nawet pierdzenia motków mi nie brakowało :) , a przy okazji jeszcze raz se poczytałem i poodlądałem, wyprawa - marzenie :beer: Edytowane 30 Listopad 2015 przez Dziadek Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mila1 3 368 Zgłoś ten post Napisano 30 Listopad 2015 Piękna wyprawa i przygoda. Zabieram się do czytania jeszcze raz od początku... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Seb 3 866 Zgłoś ten post Napisano 24 Styczeń 2016 Jakoś dopiero na nią trafiłem... Nieprawdopodobna przygoda, wspaniała relacja, trza mieć jaja żeby się wypuścić na drugi koniec świata, ale udowadniasz że się da! Dziękuję!!! Pozdrawiam Seb Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach