Skocz do zawartości
Marcin

Plasti Dip - ktoś się bawił ?

Recommended Posts

Natrafiłem na takie dziwne ustrojstwo - guma w sprayu. Fajnie się nakłada (podobno) i łatwo schodzi. Co prawda nie wiem do czego by to można wykorzystać, ale wieś tuning musi być ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Natrafiłem na takie dziwne ustrojstwo - guma w sprayu. Fajnie się nakłada (podobno) i łatwo schodzi. Co prawda nie wiem do czego by to można wykorzystać, ale wieś tuning musi być ;)

jak to do czego? :P teraz każdy może mieć zabezpieczenie dokładnie na swoją miarę ... ;p

a tak serio > gdzieś czytalem w necie że ktoś próbował to wykorzystać do malowania moto i się nie sprawdziło > kolanami poobdzieral sobie bak z tej gumy ;))

Edytowane przez Lukasz
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bawiłem się takim patentem w spraju i pod pędzel.

Generalnie nie nadaje się do miejsc typu osłony silnika, okolice dźwigni zmiany biegów i bak - złazi błyskawicznie. Ma sens jako ochrona lakieru przed piaskiem spod kół. Wytrzymuje zdecydowanie dłużej ale i tak nie jest to rewelacja.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Piotrek - elementy malowane pędzlem zostawiają też gładką fakturę, tak jak spray? Bawię się puszką czarnego Plasti Dipa i jestem na razie nawet zadowolony - testowo pociągnąłem plastikową osłonę w eFce przedniego zacisku hamulcowego. Oryginalny kolor - czarny wypłowiały. Teraz jest ładna, głeboka czerń. Sam specyfik nie zaślepia rys i ubytków ale myślę odnowić w ten sposób jeszcze np. ''Pampersa'' z tyłu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

[youtubehq]7hySXkuv4HQ[/youtubehq]

tutaj robią to na xmoto

edit: coś żle robię, wklejam jeszcze cały link:

Edytowane przez red

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Edytowane przez dakarowy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ciekawe, czy silnik da się tym zrobić na czarno ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

trzeba sprawdzic do jakiej temperatury co cudo wytrzymuje i na to czarny lakier położyć

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Widziałem to na aucie malowanym kilka dni wstecz dosyć mocno się łuszczyło wiec z trwałością kiepsko wątpię aby to przetrzymało dwa dni polskiej zimy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Raport z postepów - przednia felga pociągnięta kilkoma warstwami. Ciekawie to wygląda. Jak dorwę aparat to wrzucę fotki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wygląda ciekawie, ciekawe też jak z trwałością ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

jak pod wpływem temperatury spłynie to coś z wewnętrznej części tarczy hamulcowej na zewnętrzną, tam gdzie klocki dociskają - to będzie ciekawe ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

- to będzie ciekawe ;-)

raczej nie ciekawie ;)

Kiedys w mialem Gilere enduro w ktorej byla taka wielka oslona przdniej tarczy. Pewnwgo razu tak sie wszystko nagrzalo że stopione tworzywo z oslony weszlo pomiedzy tarcze a klocek i skonczyly sie heble.

Klocki poszly w kubeł

GIlera%20R1%20125%2088%20%202.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Do 95 stopni niby wytrzymuje. Jakos nie wyobrazam sobie, zebym tak tarcze rozgrzal. Zawsze moge zrobic test na tylnej tarczy - podgrzac opalarka i zobaczyc, co sie stanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Do 95 stopni niby wytrzymuje. Jakos nie wyobrazam sobie, zebym tak tarcze rozgrzal. Zawsze moge zrobic test na tylnej tarczy - podgrzac opalarka i zobaczyc, co sie stanie.

A jak przez przypadek przyblokują się kloci, bo np. tłoczek nie "odbije", a Ty nawet tego nie zauważysz? :roll:

Edytowane przez dakarowy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ok, to odkleję z tarcz te ustrojstwo i zostawię na felgach. Dla bezpieczeństwa nie ma kompromisów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak dla mnie rewelacja. Czarne fele mi się śnią po nocach, toteż nie myję swoich od niepamiętnych czasów ;)

Jak z wydajnością tego specyfiku?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli będziesz robił TYLKO felgę, bez tarczy i środka, to jedna puszka powinna wystarczyć na obie. Ja jeszcze ''odnawiam'' czarne plastikowe elementy w moto, dlatego idą dwie.

Edytowane przez Marcin

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

na czarnym brud lepiej widać :D

miałem już czarny samochód i nigdy więcej

eee...

motocykl też mam czarny... no i z funkcjonalności koloru nie jestem rad

czarny może wyszczupla ale mi nie służy.... auto poszło w pizdu rok temu a motocykl o mało co kilka miesięcy wczesniej :]

Edytowane przez Marcin N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak sie znudzi, to zrobię białe ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Do 95 stopni niby wytrzymuje. Jakos nie wyobrazam sobie, zebym tak tarcze rozgrzal. Zawsze moge zrobic test na tylnej tarczy - podgrzac opalarka i zobaczyc, co sie stanie.

Kiedyś za dobrych czasów jak ojcu dużego fiata podciągnąłem to tarcze z przodu po paru rundach świeciły się na czerwono, więc jestem pewien, że rozgrzewają się mocniej niż 95st.

Na Twoim miejscu do tarcz bym się nie dotykał.

Nawet jakby temperatura pozwalała, to i tak pierwsze hamowanie zedrze farbę i strupy farby mogą zablokować koło (jak ktoś wcześniej pisał - nawet nie zauważysz kiedy...)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O zdarciu farby nie ma mowy. przeciez potraktowalem tym tylko niescieralna czesc tarczy ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

95 stopni na tarczę to wbrew pozorom nie tak wcale dużo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To jakies pomysly na zaczernienie trwałe środka tarczy macie może? Coś mi świta, że MyGosia w KTM czerniła tłumik - może tędy droga?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×