Podobno ideał - chcę więc kupić :)

[Agat 0]

Chcę kupić F650GS. Nie może być Dakar bo za wysoki dla mnie - 170 cm wysokości i mało siły :D bom kobieta.

Rocznik pomiędzy 2000 a 2005, cena przystępna i do negocjacji bo fajnie się potargować. :)

Przymierzyłam się do nówki w salonie i gdyby nie cena to ................... uch, ale mi spasował 8-)

Więc szukam używki, licząc tak jak inni na porządny sprzęt bo moja wiedza techniczna jest dość słaba (delikatnie powiedziane :D). Taka więcej humanitarna jestem :D

[mirek2404 7 168]

Siła nie jest aż tak potrzebna jak zwykło się sądzić a raczej technika jazdy. Nawet osiłek nie da rady jak nie umie. !70 cm wystarczy ale dla poprawy komfortu można lekko obniżyć (zależy jak Ci się będzie jeździć) Koledzy sporo o tym napisali. Przy zakupie weź ze sobą kogoś kto się trochę zna na mechanice motocyklowej a jeżeli jest mozliwość zabierz moto do zaufanego warsztatu. Czy ideał ? To zależy czego oczekujesz od motocykla. GS jest taki trochę uniwersalny i jakby zrobiony z myślą o naszych drogach. Można poszaleć w terenie,można wyruszyć w długą trasę mozna dojechać do pracy czy szkoły. Jaki by nie był Twój wybór życzę powodzenia.

[Agat 0]

Mam, kupiłam i jestem absolutnie szczęsliwą posiadaczką czarnego motocykla z 2007 roku ;)

[Vengosh10 13 106]

Gratulacje! Pochwal się fotką :-D

pozdrawiam

[ZWIERZ 9 315]

Nooooo gratulacje, dawaj foty.

Czarne podobno narowiste - uważaj ;)

[Jagna 2 844]

Top chyba jesteś już trzecią babką na czarnym;) Trzeba będzie niedługo jakieś stowarzyszenie założyć, czy coś ;)

[szyman 42]

Gratulacje i pokaż fotki ;)

[przemekdab 2 756]

Gratuluję.

pozdro

Przemek

[leff 2 407]

No, no, no... ;)

Czarnego kupiłaś powiadasz. Z 2007 r. fiu, fiu, fiu...

Gratulacje!!!

:D

[mirek2404 7 168]

Gratuluję i niecierpliwie czekam na fotki.

[Agat 0]

Spróbuję :lol:

i drugie ;)

[leff 2 407]

No, ładne cacko! :lol:

[Agat 0]

Ładne???!!!

Jest absolutnie piękny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I mój!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co niezwykle wręcz podnosi jego wartość w moich oczach :lol:

[Agat 0]

A Jagienka ty jesteś z Zielonej Góry tak?

Do końca listopada pracuję w Żarach :lol:

Mamy blisko !!!!

Tylko nie mam tu moto ;)

[leff 2 407]

Przepraszam, że wtryniam się między wódkę a zakąskę, ale tak się składa, że 3 listopada będę w Ziel. Górze.

Może z dakarowym społeczeństwem dałoby radę jakiś wyskok na małą kawkę zorganizować lub coś w tym stylu?

Własna maszyna "to je ono" jak powiedział pewien Pepik :lol:

[Jagna 2 844]

No takiej okazji nie można przegapić :beer: . 3 listopad to środa, ja pracuję do 16.45. Więc jak najbardziej można się wieczorkiem umówić, albo na mieście, albo w moim garażu (ekspress do kawy też mam obok w domu :lol: ) jeśli macie ochotę popatrzeć na moje moto. Ja dokładnie mieszkam pod ZG (200m od drogi na Żary zresztą). Jakie godziny Wam pasują?

[leff 2 407]

Motyla noga! Będę z rańca, około 9:30. Jeśli nie będzie śniegu, to przylecę na "Czerwonej Ślicznotce". :lol:

Muszę pomyśleć nad rozkładem dnia. Swoje sprawy załatwię najpóźniej do południa...

Podumam i dam znać, co i jak; ale dobrze byłoby chlusnąć kawulca, a nade wszystko poznać się. ;)

[krzyzak 308]

Gratulacje Agat!

[Agat 0]

No to po prostu wręcz fantastycznie!!!!! Udało mi się umówić ze sobą dwójkę forumowiczów, a ja sama 3 listopada będę służbowo w Krakowie na WZA więc dupa, dupa nie dotrę choćby nie wiem co. To się nazywa pech!!! :lol:

Jagienka dam zna c jak będę tu znów w pracy może by nam się udało spotkać co?? ;)

[Jagna 2 844]

Agat - spokojnie :lol: Ja jestem tu cały czas, jeszcze zdążymy :) Jak jedziesz z ZG do Żar, to w zasadzie przejeżdżasz koło mnie, więc tylko daj hasło i się umówimy, zrobimy damską nasiadówę garażową :) , albo bardziej elegancko w jakiejś kafejce ;)

Leff - jak nie dasz rady po 16, to możemy się spotkać na "szybkiej" kawie nieco wcześniej - mam w pracy dwie przerwy po 40 min. Zawsze coś, choć zdecydowanie za mało, żeby porządnie obgadać nasze "ślicznotki". Gdyby było choć > 5-7 stopni, to może też bym wyjechała z garażu dwukołowo? Ale dziś było -2 :evil:

[szyman 42]

... a ja sama 3 listopada będę służbowo w Krakowie na WZA ...

Jeśli będziesz po 15 to zapraszam na kawę w Krakowie :lol:

[Agat 0]

Dzięki! dam znać :lol:

[leff 2 407]

Jagienka, 40 min, to nie dużo, ale tyle ile trzeba, żeby spotkać się, poznać wypić kawkę i zadzierzgnąć znajomość. :lol:

Odezwę się na priva... już się odezwałem ;)

[Agat 0]

No i jak moi drodzy? Udało Wam się spotkać na kawie ? :D

Cały czas żałuję, że mi nie.

Za to w niedzielę pojeździłam po górkach i z takim bocznym wiatrem, że jechałam w przechyle.

Ale w końcu człowiek uczy się całe życie i taka nauka też się przyda :)

[Agat 0]

Szyman!!!

Po 15-ej niestety nadal siedziałam na spotkaniu a jak się w końcu skończyło to jedyna na co miałam ochotę to jechać do domu. jestem przeziębiona i nie chce mi się nic!!!!