F800R - kupic nie kupić ?

[Vengosh10 13 106]

Dziś obudziłem się już o 7.00 ponieważ na 9.00 byłem umówiony na testy nowego 1200GS :-). Przmieściłem się pospiesznie z działki do Toronto żeby zabrać z domu ciuchy na motor i nast. do dealera

w oko od razu wpadł mi egzemplarz z najbogatszym chyba wyposażeniem i z wydechem akrapovica.

Już się przymierzyłem żeby zobaczyć czy wszystko gra....

i wtedy rzeczywistość szybko zwryfikowała moje plany, do testów miałem podstawiony biały babski motocykl w dodatku bez akrapa :evil: :lol:

Wrażenia z jazdy? Motocykl waży chyba z 2 tony, nadal nie umiem sobie wytłumaczyć w jaki sposób tym jeździć nawet w lekkim w terenie :roll: . Poza tym stwierdzam, że chyba do poziomu wytrawnego motocyklisty dużo mi jeszcze brakuje ponieważ miałem duże problemy z płynnym ruszeniem, jakież było moje zdziwienie jak ruszałem po pierwszym odpaleniu silnika :shock:. Tak mocnym motocyklem jeszcze nie dane mi było jechać, wyrywa nadgarstki! Stary 1200GS przyspiesza dostojnie, miarowo na tym czułem się jak dzikim koniu z bardzo wygodnym siodłem. Założę się, że do mniej więcej 3 biegu można go bez problemu postawić na koło z gazu (oczywiście nie próbowałem). Miałem okazję przejechać się również po słabszej drodze ale zawieszenie miałem ustawione na "road" więc trochę trzęsło. Poza tym jechałem po autostradzie w stronę Gdańska i jak zwykle nie zauważyłem kiedy na liczniku miałem 170, ochrona przed wiatrem wzorowa. Motocykl piękny, na długie przeloty idealny ale na weekendowe polatanki po szutrach i po mieście chyba jednak za wielki, poza tym cały czas obijałem sobie piszczele o gmole od cylindrów tak więc na razie sobie jeszcze go nie kupię :lol: , chyba, że uzbieram na dwa - lekkego enduraka i tego na dalsze przeloty.

Tak naprawdę to chyba dziś bardziej interesowała mnie przejażdżka drugim ze sprzętów:

F800R. Od jakiegoś czasu to moto mocno chodzi mi po głowie, bardzo mi się podoba i co ważniejsze obliczyłem ostatnio, że od biedy było by mnie na niego stać.

Ma wieśniackie, odpustowe białe zegary i wogóle jest takie trochę dresiarski - w sam raz dla mnie! :lol:

Po zajęciu pozycji za sterami same zachwyty, poręczniejszy od mojego roweru górskiego, waży chyba 50 kg, pozycja nie najgorsza jak na tego rodzaju motocykl (nie trzyma się lampy zębami jak w ścigach :lol:). Ruszam i dalszym zachwytom nie ma końca, w końcu udało się płynnie od pierwszego razu ;-), biegi wchodzą leciuchno, przyspiesza bardzo sprawnie i nagle...zaczyna mnie zwiewać z kanapy (pogoda dziś idealna, prawie bezwietrzna), myślę sobie, pewnie jadę już jakieś 180, patrzę na licznik, a tam 120! Co jest? Wjeżdżam na krętą drogę, zakręty wchodzą idealnie (nie mam pewności ale chyba odruchowo zacząłem wyciągać kolano przy skręcie :lol:), zaczynam znowu nie pamiętać o niedogodnościach związanych z opływem powietrza (a raczej jego brakiem), przede mną znowu pojawia się droga trzypasmowa, w dodatku z ekranami dźwiękowymi, postanawiam dać mu drugą szansę, odkręcam manetkę energicznie, wahluję biegami w górę, niestety wyżej niż 150 jechać się nim nie da bo:

- po pierwsze wibracje (mówię teraz poważnie, mam wrażenie, że stary poczciwy Frankensztajn przy tej prędkości mniej wibruje)

- po drugie po 2 min byłem oblepiony muchami od pasa w górę

- po trzecie trudno się utrzymać bo wiatr zwiewa.

Poza tym chyba za duży jestem do tego motocykla i wyglądam na nim jak na psie niedużej rasy

Chciałem być oryginalny i nabyć coś innego niż większość ale pozostanie mi chyba ciułanie grosików na F800GS :roll:

[Pawel 53 624]

Kask z daszkiem? Buuu, zmien kask na początek :)

A poważnie, naked bardzo fajny ale do miasta albo w góry, takie moje zdanie :-)

[Vengosh10 13 106]

Kask z daszkiem? Buuu, zmien kask na początek :)

A poważnie, naked bardzo fajny ale do miasta albo w góry, takie moje zdanie :-)

Paweł, F800R jest tak poręczny, że na szutrach byłby chyba wygodniejszy od nowego f650gs, ma tylko nieco krótszy skok zawieszenia ;-) (ale regulację tę samą co f650gs, da się nawet pojechać na stojąco - próbowałem :lol:) poza tym Masz silnik 87KM i dwie tarcze z przodu. Wersja demo rocznik 2012 na stronie BMW kosztuje 30900 (w pełni wyposażona, z komputerem, grzanymi manetkami itp.). Jakbym kupował w 3easy ride to wychodzi 10000 wpłaty, później jakieś 350 zł mies. przez 3 lata i ostatnia rata koło 11000. Za tę cenę Dostajesz 4 lata gwarancji i preferencyjny pakiet ubezpieczenia. Jakby była możliwość zamówienia jakiejś szyby, wyglądającej co najmniej znośnie i chroniącej przed wiatrem mniej więcej jak w moim obecnym moto to kto wie, kto wie....

[tomaszI 1 550]

"Poza tym chyba za duży jestem do tego motocykla i wyglądam na nim jak na psie niedużej rasy"

A co z tym zrobisz :?: ;) :D

[Pawel 53 624]

Paweł, F800R jest tak poręczny, że na szutrach byłby chyba wygodniejszy od nowego f650gs, ma tylko nieco krótszy skok zawieszenia ;-) (ale regulację tę samą co f650gs, da się nawet pojechać na stojąco - próbowałem :lol:) poza tym Masz silnik 87KM i dwie tarcze z przodu. Wersja demo rocznik 2012 na stronie BMW kosztuje 30900 (w pełni wyposażona, z komputerem, grzanymi manetkami itp.). Jakbym kupował w 3easy ride to wychodzi 10000 wpłaty, później jakieś 350 zł mies. przez 3 lata i ostatnia rata koło 11000. Za tę cenę Dostajesz 4 lata gwarancji i preferencyjny pakiet ubezpieczenia. Jakby była możliwość zamówienia jakiejś szyby, wyglądającej co najmniej znośnie i chroniącej przed wiatrem mniej więcej jak w moim obecnym moto to kto wie, kto wie....

Puig

[dakarowy 25 974]

Vengiosh ale Ty naprawdę chcesz kupić to coś? :shock:

[Pawel 53 624]

Vengiosh ale Ty naprawdę chcesz kupić to coś? :shock:

Bede bronił tego pomyslu jesli nawet nie zostanie zrealizowany ;-)

A czemu nie?

[kptBurek 211]

Fajny - też mi się eRka podoba :-)

Szkoda, że we Wro nie słychać o żadnych dniach otwartych... bo bym sobie przymierzył :)

[dakarowy 25 974]

Bede bronił tego pomyslu jesli nawet nie zostanie zrealizowany ;-)

A czemu nie?

A co założy do niego kostki jak do frankensztajna? :-P

Chyba że już teraz będzie uprawiał tylko turystykę asfaltową, z drugiej strony jednak może lepiej wybrać od razu jakiegoś czoperka :lol:

[kptBurek 211]

A co założy do niego kostki jak do frankensztajna? :-P

Chyba że już teraz będzie uprawiał tylko turystykę asfaltową, z drugiej strony jednak może lepiej wybrać od razu jakiegoś czoperka :lol:

Ma już doświadczenie w pimpowaniu, więc tu na wzór: http://www.bikerzeit...&id=9496&navid=

:D

Albo po prostu wyskoczyć z $$$ http://www.touratech...t-for-BMW-F800R i będzie taki co na szutrach da radę

Edytowane 20 Maj 2013 przez Pawel

[ben 5 175]

Fajny - też mi się eRka podoba :-)

Szkoda, że we Wro nie słychać o żadnych dniach otwartych... bo bym sobie przymierzył :)

Nie ma problemu żeby sobie pojezdzić . Jedz do BMW i można się umówić na jazdy .

[Peterka 5 564]

Vengi, odpowiedź na tytułowe pytanie jest tylko jedna - KUPIĆ!! :-D i cieszyć się jazdą, wg mnie ten naked ma zbliżone właściwości terenowe do zwykłego GSa.

[MiKo 988]

To może być fajny moto, tylko jak dla mnie obowiązkowo musiały by się udać skutecznie zabiegi wiatrochronne, czyli szyba i handbar jakis no i oczywiście zapominamy o piachach i wertepach- nie ma sensu zakładać na to kostki i robić moto niesłużące już do niczego poprawnie... a przejechać szutrem da się na każdych gumach

No i kwestia indywidualna jak się komu wygodnie, czy nie , siedzi...

[alik 1 743]

Szyba cakiem fajna:

http://www.wunderlich.de/shop/wunderlich-ergo-screen-5740.html

[tomekm 1 153]

Jeździłem i moto jest zacne :-)

[Dave 4 513]

kupić

[dakarowy 25 974]

No to żeśmy sobie już puszczę bydłowską poeksplorowali..... :-( fajny z Ciebie herbatnik był Vengosh :-)

[Doodek 15 044]

tylko nie kupuj czerwonego, bo one nie skręcają w lewo* ;)

*kto był na kursie technicznym 10-12 maja br to potwierdzi :)

[Peterka 5 564]

No to żeśmy sobie już puszczę bydłowską poeksplorowali..... :-( fajny z Ciebie herbatnik był Vengosh :-)

Spokojnie, jeszcze kupi sobie jakiegoś dzika do latania po krzakach i na Pałuki :-D

[Vengosh10 13 106]

"Poza tym chyba za duży jestem do tego motocykla i wyglądam na nim jak na psie niedużej rasy"

A co z tym zrobisz :?: ;) :D

Zacytuję tekst z Misia

- ma pan piękne włosy

- możliwe, ja tam ich nie widzę

Kiedy zdecyduję się zakupić to moto, nie będę patrzył na siebie jak jeżdżę tylko na motocykl, który mi się podoba. Pozycja na nim jest dla mnie jest bardzo wygodna. Bardziej martwią mnie te wibracje bo na jednocylindrowcu już dosyc się wytrzęsłem na dalszych trasach. Co dziwne moto miało jeszcze spory zapas mocy :roll:. Czy na f800gs też tak trzęsie przy takich prędkościach? Silnik chyba jest ten sam... :roll:

Puig

O to, to, dzięki Paweł

Vengiosh ale Ty naprawdę chcesz kupić to coś? :shock:

Tak, rozważam zakup tego motocykla na poważnie. Jeśli nie w tym roku to w przyszłym chyba, że zajdą jakieś nieprzewidziane sytuacje finansowe. Myślę, że jakbyś go dosiadł to na szutrze przy Twoich umiejętnościach objechałbyś niejednego Pałukowego "wymiatacza". Oczywiście zdaję sobie sprawę, że szutry będą tylko dodatkiem do asfaltów ale coż...F800GS nowa lub demo jest piekielnie droga, a motocykla z drugiej ręki to ja już chyba nie chcę.

[Vengosh10 13 106]

No to żeśmy sobie już puszczę bydłowską poeksplorowali..... :-( fajny z Ciebie herbatnik był Vengosh :-)

Może uda mi się tak zrobić żeby zostawić Frankensztajna ;-). Nie wiem czy bym zniósł widok, za przeproszeniem obcego dupska na Frankensztajnie :lol:

[dakarowy 25 974]

Twoja sprawa.... :-) każdego szkoda :-)

Trząść raczej nie trzęsie, a porównując do f650gs to na pewno nie, może ten którym jeździłeś miał krzywe koła :-)

Problemem tego motocykla są jak dla mnie właśnie koła, małe koła ;-) , nie wiem jak z pozycją za kierownicą, jak na dłuższe trasy, że o szybie o której pisano nie wspomnę.. choć dostępne szyby w 8setce też dają wiele do życzenia choć rekompensuje to zdecydowanie pozycja za kierownicą i możliwości terenowe ;-)

Osobiście, takiego motonga bym nie kupił, ale to ja.....

Myślę również, że za tą kasę można znaleźć porządną 8setkę nawet używaną w świetnym stanie... w końcu to stosunkowo młode motocykle i raczej mało kto z ich właścicieli użytkuje je niezgodnie z przeznaczeniem :-P

Inną sprawą jest fakt, że dopóki sobie takiego typu motocykla nie kupisz, nie pojeździsz, to się nie przekonasz i nie wystawisz prawdziwej opinii o tym konkretnym modelu, a nie tylko na podstawie zauroczenia na pierwszy rzut oka :-P

Jeszcze jedno... gdybym miał za niego dać tyle kasy (mówimy o cenie nowego)... szukałbym innej marki motocykla na pewno dużo tańszego (jakiejś "japonii" np. skoro 8setka BMW Ci za droga) i bardziej wszechstronnego - jakiegoś turystycznego - enduro po prostu ;-)

Chciałeś opinii to masz :beer: Wybrać niestety musisz sam, a jak kupisz to później nie marudź że jest do dupy :lol: :beer:

Edytowane 20 Maj 2013 przez dakarowy

[Bajer 6 242]

no ta wygląda jakby się coś podczas jazdy przykleiło :lol:

[Vengosh10 13 106]

Daniel, o jakim enduraku z Japonii Mówisz, o xt660 tenere? Tej nie chcę. Jeżeli zdecydowałbym się na zakup to wybiorę raczej BMW ponieważ posiada program easy ride, dzięki któremu nie muszę wykładać od razu 30 tysi tylko spłacam sobie spokojnie przez 3 lata na niskim procencie, żaden bank mi takiej oferty nie da. Używany motocykl już miałem, dzięki. Jakby Jarek mieszkał w Toruniu to by nie było problemu ;-)

[Bajer 6 242]

a mnie siem podobywowuje ten - ta... (beemka) :-D

Edytowane 20 Maj 2013 przez bajer