Rękawice biologiczne.

[agreSorek 4 523]

Witam. Nie wiem jak Wy ale ja dłubiąc się przy motku czy puszce zaczynam pracę w rękawicach, a zazwyczaj kończę bez. To mała nakręteczka, to nie mogę chwycić tego czy tamtego, wiadomo - nieporęcznie. Jakie te rękawice by nie były (szmata, guma, skóra kozia itp.) to i tak najlepiej bez nich. Jakiś czas temu natknąłem się na takie "cudo". http://allegro.pl/ze...3932214711.html Z dużym dystansem ale jednak zamówiłem. Zostałem bardzo mile zaskoczony, rewelacyjne rozwiązanie. Szczerze polecam. Wklejony link z aukcją jest zupełnie przypadkowy, zwyczajnie wybrałem gdzie najtaniej. Więcej info z netu http://www.nopex.com.pl/secol.html Cena przystępna, ryzyko małe jakby komuś coś nie pasowało. Pozdrawiam. Jeżeli taki temat już był to proszę usunąć. Z krytycznymi uwagami proszę się powstrzymać do "osobistego" testu. Pozdro.

Edytowane 31 Styczeń 2014 przez agreSorek

[baler1950 102]

Używam tego typu płynu w pracy.

Bardzo polecam.

ręce po przesmarowaniu muszą wyschnąć a następnie przez kilka godzin można sie brudzić do woli w smarach i innego typu brudach.

Następnie jeśli ręce są bardzo brudne należy wytrzeć w szmatke a potem tą rękawiczke w płynie w raz z p[ozostałym brudem myjemy zmywamy wodą.

Ręce są takie jakie były podczas nakładania.

Zdarza się że rękawiczka w płynie będzie się łuszczyć i odchodzić od ręki należy wtedy poprawić na nowo nakładanie płynu na ręce.

Sorek masz u mnie dużego plusa za znalezienie tego w polsce i podzielenie się uwagami na forum.

Polecam zakup

[Bajer 6 242]

No słyszałem, że to fajne rozwiązanie. Ja mam troszkę inne doświadczenia. Tak jak Ty wqrwiałem się na rękawice latexowe, bardzo szybko zrywałem je i dłubałem bez. Potem najlepiej mi schodziło jak myłem ręce tym:

a jak coś jeszcze nie zeszło, to po prostu myłem włosy, wszystko schodziło :-D

[agreSorek 4 523]

Używam tego typu płynu w pracy.

Bardzo polecam.

ręce po przesmarowaniu muszą wyschnąć a następnie przez kilka godzin można sie brudzić do woli w smarach i innego typu brudach.

Następnie jeśli ręce są bardzo brudne należy wytrzeć w szmatke a potem tą rękawiczke w płynie w raz z p[ozostałym brudem myjemy zmywamy wodą.

Ręce są takie jakie były podczas nakładania.

Zdarza się że rękawiczka w płynie będzie się łuszczyć i odchodzić od ręki należy wtedy poprawić na nowo nakładanie płynu na ręce.

Sorek masz u mnie dużego plusa za znalezienie tego w polsce i podzielenie się uwagami na forum.

Polecam zakup

agreSorek :cool:

[agreSorek 4 523]

No słyszałem, że to fajne rozwiązanie. Ja mam troszkę inne doświadczenia. Tak jak Ty wqrwiałem się na rękawice latexowe, bardzo szybko zrywałem je i dłubałem bez. Potem najlepiej mi schodziło jak myłem ręce tym:

a jak coś jeszcze nie zeszło, to po prostu myłem włosy, wszystko schodziło :-D

Wspomnienie PRL - u :) Tym to likwidujemy skutki (zresztą skutecznie :) ), tamtym, że tak się wyrażę - przyczynę ;) Ręczne pranie też jest skuteczne :beer: Edytowane 31 Styczeń 2014 przez agreSorek

[mygosia 2 801]

a jak coś jeszcze nie zeszło, to po prostu myłem włosy, wszystko schodziło :-D

U mnie się sprawdza wyrabianie ciasta chlebowego, albo drożdżowego ;-)

[Jarek 22 812]

Kiedyś próbowałem używać rękawice biologiczne, ale u mnie się nie sprawdziły.

Ja mam bardzo suchą skórę, a każdy bród ( oleje, smary, grafit, sadza ... ) wgryza się bardzo głęboko. Każde kolejne mycie jeszcze bardziej wysusza skórę i coraz trudniej jest mi usunąć brud głęboko wgryziony w zeschniętą skórę. Próbowałem różnego rodzaju past bhp ( z piskiem, trocinami, różnych producentów ), różne proszki, płyny do mycia naczyń. Skutek był marny.

Mam przepis na genialną pastę ślusarską którą wyrabia się samemu ( przepis starego doświadczonego ślusarza ) - dla mnie genialna. Nie tylko świetnie rozpuszcza wszelkiego typu tłuszcze, brudy ..., świetnie myje to jeszcze doskonale natłuszcza - co dla mnie ważne nie tylko na suchą skórę, ale genetyczną niechęć do różnych tłustych mazideł - przez kobiety zwane kremami ;)

Z handlowych rzeczy to najlepiej sprawdza mi się żel do prania. Świetnie myje i nie wysusza tak jak inne podobne środki.

Na co dzień do mycia rąk z wszelkiego rodzaju zabrudzeń ogrodniczych, warsztatowych .... ( poza myciem bieżącym mydłem, które jest podstawą w codziennej higienie ) używam czegoś takiego -> http://allegro.pl/z3...3903281696.html mogę polecić - jak się nie sprawdzi do rąk to będzie do prania ;)

Edytowane 31 Styczeń 2014 przez Jarek

[agreSorek 4 523]

Kiedyś próbowałem używać rękawice biologiczne, ale u mnie się nie sprawdziły.

Ja mam bardzo suchą skórę, a każdy bród ( oleje, smary, grafit, sadza ... ) wgryza się bardzo głęboko. Każde kolejne mycie jeszcze bardziej wysusza skórę i coraz trudniej jest mi usunąć brud głęboko wgryziony w zeschniętą skórę. Próbowałem różnego rodzaju past bhp ( z piskiem, trocinami, różnych producentów ), różne proszki, płyny do mycia naczyń. Skutek był marny.

Mam przepis na genialną pastę ślusarską którą wyrabia się samemu ( przepis starego doświadczonego ślusarza ) - dla mnie genialna. Nie tylko świetnie rozpuszcza wszelkiego typu tłuszcze, brudy ..., świetnie myje to jeszcze doskonale natłuszcza - co dla mnie ważne nie tylko na suchą skórę, ale genetyczną niechęć do różnych tłustych mazideł - przez kobiety zwane kremami ;)

Z handlowych rzeczy to najlepiej sprawdza mi się żel do prania. Świetnie myje i nie wysusza tak jak inne podobne środki.

Na co dzień do mycia rąk z wszelkiego rodzaju zabrudzeń ogrodniczych, warsztatowych .... ( poza myciem bieżącym mydłem, które jest podstawą w codziennej higienie ) używam czegoś takiego. Mogę polecić - jak się nie sprawdzi do rąk to będzie do prania ;) http://allegro.pl/z3...3903281696.html

Problem suchych dłoni to częsta przypadłość (pomijając uwarunkowania genetyczne) ludzi często babrających się w agresywnej chemii i ogólnie nielubiących rękawic przy warsztatowej dłubaninie (stara szkoła). Tak zupełnie poważnie, mój ojciec też kiedyś szukał rozwiązań tego problemu i ktoś mu poradził coś takiego : http://www.hodowlany...mion_500ml.html Może nie dokładnie to samo ale przesłanie jest jasne. Na bazie wazeliny itp. I może na to ta rękawica ;) Znalazłem taki, którego opis dotyczy min. wpływu na ludzką skórę http://centrumrolnic...etina-500-ml/89 Edytowane 31 Styczeń 2014 przez agreSorek

[MaHi 77]

agreSorek coś podejrzanie zachwalasz te produkty wazelinowe.....

:-D

[agreSorek 4 523]

agreSorek coś podejrzanie zachwalasz te produkty wazelinowe.....

:-D

Się zaczyna... nie wiem jakie masz doświadczenia, mnie w to nie mieszaj ;)

[Bajer 6 242]

Się zaczyna... nie wiem jakie masz doświadczenia, mnie w to nie mieszaj ;)

i tak 3-maj, nie daj się sprowokować, bo potem już poleci 20 stron :lol: :beer:

[Jarek 22 812]

i tak 3-maj, nie daj się sprowokować, bo potem już poleci 20 stron :lol: :beer:

Sorek - najważniejsze to zaprotestować - dobrze mu odpowiedziałeś ! :lol:

[MaHi 77]

Ja podejrzewam, że agreSorek ma udziały w fabryce producenta wazeliny.

A wy o czym pomyśleliście????

......no nie, no chyba nie o tym.... :oops:

[manioora 1 755]

Ja w sumie też rękawic używam rzadko, a do mycia rąk ze smarów i innych tłustych rzeczy najlepszy jest płyn do mycia naczyń... Najlepsze jest to, że zawsze gdzieś w domu jest...

[Bajer 6 242]

zawsze gdzieś w domu jest...

to niezły masz burdel, ja zawsze go mam przy zlewie w kuchni :lol:

[wietrzyk23 47]

hehe nie wiedziałem, że na forum motoryzacyjnym znajdę też rzeczy z działu zootechniki :D jako zootechnik na gospodarstwie kremy oraz żele do wymion, w szczególności strzyków, często używałem i faktycznie efekt jest bardzo dobry jeżeli chodzi o pielęgnacje skóry (tym bardziej, że z tego mamy mleko).

też nie lubię rękawiczek na ręku a w szczególności kremów :) bardzo fajny temat :)

[wilczek 365]

hehe nie wiedziałem, że na forum motoryzacyjnym znajdę też rzeczy z działu zootechniki :D jako zootechnik na gospodarstwie kremy oraz żele do wymion, w szczególności strzyków, często używałem i faktycznie efekt jest bardzo dobry jeżeli chodzi o pielęgnacje skóry (tym bardziej, że z tego mamy mleko).

też nie lubię rękawiczek na ręku a w szczególności kremów :) bardzo fajny temat :)

skoro już tak intymnie lecisz.... prezerwatywy lubisz? ;-) :-D

[nokian66 1 262]

Witam. Nie wiem jak Wy ale ja dłubiąc się przy motku czy puszce zaczynam pracę w rękawicach, a zazwyczaj kończę bez. To mała nakręteczka, to nie mogę chwycić tego czy tamtego, wiadomo - nieporęcznie. Jakie te rękawice by nie były (szmata, guma, skóra kozia itp.) to i tak najlepiej bez nich. Jakiś czas temu natknąłem się na takie "cudo". http://allegro.pl/ze...3932214711.html Z dużym dystansem ale jednak zamówiłem. Zostałem bardzo mile zaskoczony, rewelacyjne rozwiązanie. Szczerze polecam. Wklejony link z aukcją jest zupełnie przypadkowy, zwyczajnie wybrałem gdzie najtaniej. Więcej info z netu http://www.nopex.com.pl/secol.html Cena przystępna, ryzyko małe jakby komuś coś nie pasowało. Pozdrawiam. Jeżeli taki temat już był to proszę usunąć. Z krytycznymi uwagami proszę się powstrzymać do "osobistego" testu. Pozdro.

Temat dobry ale uśmialem sie z tego ostatniego zdania;) co nie lubimy jak inni robią to co ty uwielbiasz? to jak "uderz w stół a nozyce same..." ;)

Ja polecam rękawczki monterskie dla elektryków, to jedyne w jakich potrafie grzebac przy moto czy puszce.

[Arthur71 2 676]

Dajcie spokój ;) bo zaraz się zacznie.

[agreSorek 4 523]

Temat dobry ale uśmialem sie z tego ostatniego zdania;) co nie lubimy jak inni robią to co ty uwielbiasz? to jak "uderz w stół a nozyce same..." ;)

Ja polecam rękawczki monterskie dla elektryków, to jedyne w jakich potrafie grzebac przy moto czy puszce.

Zaczęło się :) Musisz uzupełnić swoją wypowiedź odpowiednimi znakami interpunkcyjnymi bo nie mogę zrozumieć przekazu. Domyślam się jedynie, że miało to zabrzmieć jakoś tak : Co, nie lubimy jak inni robią to, co Ty uwielbiasz? Zachowując styl, odpowiadam: Skąd ja mogę wiedzieć co wy lubicie jak inni robią to co ja uwielbiam? Edytowane 1 Luty 2014 przez agreSorek

[Arthur71 2 676]

O najlepszym towarzystwie mówi się, że rozmowa w nim poucza, a milczenie kształci ;)

To zatem jak się spisują biologiczne rękawiczki w praktyce? Czy wymagają specjalnego przygotowania podłoża, czy też działają, w przypadku gdy substancja zostanie użyta na już lekko zabrudzoną skórę?

Edytowane 1 Luty 2014 przez Arthur71

[Dave 4 513]

Witam. Nie wiem jak Wy ale ja dłubiąc się przy motku czy puszce zaczynam pracę w rękawicach, a zazwyczaj kończę bez. To mała nakręteczka, to nie mogę chwycić tego czy tamtego, wiadomo - nieporęcznie. Jakie te rękawice by nie były (szmata, guma, skóra kozia itp.) to i tak najlepiej bez nich. Jakiś czas temu natknąłem się na takie "cudo". http://allegro.pl/ze...3932214711.html Z dużym dystansem ale jednak zamówiłem. Zostałem bardzo mile zaskoczony, rewelacyjne rozwiązanie. Szczerze polecam. Wklejony link z aukcją jest zupełnie przypadkowy, zwyczajnie wybrałem gdzie najtaniej. Więcej info z netu http://www.nopex.com.pl/secol.html Cena przystępna, ryzyko małe jakby komuś coś nie pasowało. Pozdrawiam. Jeżeli taki temat już był to proszę usunąć. Z krytycznymi uwagami proszę się powstrzymać do "osobistego" testu. Pozdro.

Wow.... z opisu wygląda na super rozwiązanie. Szkoda, że nie wszyscy którzy tego użyli są zadowoleni, ale i tak zamierzam wypróbować.

Na ile "rękawic" wystarcza takie opakowanie jak z aukcji?

Czy biologiczna rękawica daje jakiekolwiek zabezpieczenie mechaniczne? Mam na myśli np. opiłki.

I czy ta powłoka jest widoczna (jakiś kolor)?

[nokian66 1 262]

mnie najbardziej interesuje jak to sie sprawdza gdy np. musimy nagle odebrać tel. lub sięgnąć jedną reką po papierową instrukcje, rękawczke zrzucam i juz, a co w tym wypadku? myć co chwile ręce? Stosował to ktoś jeszcze w praktyce? byla by to syuper alternatywa dla rękawic.

Wg mnie to chyba środek nadający sie do prac z wszelkimi olejami czy inną chemią a nie do prac mechanicznych.

Edytowane 1 Luty 2014 przez nokian66

[Arthur71 2 676]

Ja cierpliwie czekam na fotorelację z testów by AgreSorek :)

[agreSorek 4 523]

Nałożona powłoka jest bardzo cieniutka i w zasadzie niewidzialna, także o ochronie mechanicznej nie może być mowy. O jej istnieniu świadczy tylko świeży kwiatowy (?) zapach :) Jeżeli chodzi o jakieś specjalne przygotowanie rąk to najlepiej je umyć i oczywiście wysuszyć. Wyciskamy 1-2 cm3 i szybko rozprowadzamy (jeżeli ręce były brudne, to brud właśnie schodzi się kulkując :) ) Żel wysycha w ciągu kilku sekund, dłonie się nie kleją. Super sprawa na miejsca przy paznokciach czy też zgięciach stawów paliczków gdzie występuje pomarszczona skóra i ciężko je odmyć bez szczotki. Po naprawdę sceptycznym podejściu do tematu, teraz jestem zachwycony. A -ha, wystarczy na bardzo długo, widziałem też w pojemniku 5L :beer:

Edytowane 1 Luty 2014 przez agreSorek