Skocz do zawartości
Pankot

Wlasne dziecko na motocyklu

Recommended Posts

Co myślicie na temat zabieraniu własnych pociech w wieku 11-12 lat na wycieczki motocyklowe?

Ja swojego syna od dwóch lat czyli jak miał 10 zaczalem zabierać na wycieczki motocklowe.

Slyszalem zdania a ten temat ze jestem nie odpowiedzialnym ojcem (ze go zabieram i jedzimy w sina dal) a o Wy na to?

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co myślicie na temat zabieraniu własnych pociech w wieku 11-12 lat na wycieczki motocyklowe?

Ja swojego syna od dwóch lat czyli jak miał 10 zaczalem zabierać na wycieczki motocklowe.

Slyszalem zdania a ten temat ze jestem nie odpowiedzialnym ojcem (ze go zabieram i jedzimy w sina dal) a o Wy na to?

Jesteś nieodpowiedzialnym ojcem! :lol:

A tak poważniej to już gdzieś o tym chyba pisano, dawno to było :-P

Mój syn miał 8 lat ja go zabrałem na dłuższą przejażdżkę i prawie mi usnął na tyle kanapy w czasie jazdy, od tamtej pory czekam aż podrośnie ;-)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie wiem, bo mam córkę 4 letnią :lol: Ale jak będzie starsza, to z pewnością ją będę zabierał i w dooopie będę miał co inni myślą.

Rozwiązań parę jest. Mi się podoba to:

givi_s650.JPG

fotelik.jpg

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jesteś nieodpowiedzialnym ojcem! :lol:

A tak poważniej to już gdzieś o tym chyba pisano, dawno to było :-P

Mój syn miał 8 lat ja go zabrałem na dłuższą przejażdżkę i prawie mi usnął na tyle kanapy w czasie jazdy, od tamtej pory czekam aż podrośnie ;-)

mojego syna nauczyłem ze jak tylko będzie senny ma mi dawać znać poza tym staram się cały czas kontrolować jego stan. Zdążało mi się ze zatrzymywać na drzemkę popołudniowa dziecka

Edytowane przez Pankot

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bajer przytoczył foty obrazujące wielką dyskusję jakiś czas temu.

Moje panny na razie sie nie garną a jak zechcą to spoko.

A to co inni? To Robisz dla siebie i zgodnie z własnym sumieniem i odpowiedzialnością. Po co opinie innych którzy i tak w 99% będą walić sloganami a nie własnym doświadczeniem?

;-)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

oczywiście są też inne rozwiązania:

Jak masz dużą rodzinę:

famiglia-moto.jpg

…jak chcesz mieć pewność, że nie spadnie :lol:

982134337_htNWT-L.jpg

...jak nie stać Cię na kilka kasków :-D

Laos+Mom+Kids+Ride+Moto+in+Rain.jpg

Dakarowy, coś dla Ciebie, jakby Ci znowu zasnęło ;-)

mMnOILhGtJteDEzZlycKQ2w.jpg

a tu sposób na MakGajwera

babyduct-tapeonthewall1.jpg

ht_duct_tape_dm_130222_wmain.jpg

  • Like 6

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

mojego syna nauczyłem ze jak tylko będzie senny ma mi dawać .....

Na to bym nie liczył. Senność nachodzi sama, nie informuje.

Ale tak czy siak. Ja małego wożę już od trzech lat (7 roku), w kasku. Wcześniej z przodu. Od zeszłego roku, sięga już nogami do podnóżków, jeździ z tyłu. Przeżyliśmy już całodniowe wyjazdy, kontrolę policji. Niema co się cykać, trzeba brać i wozić.

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kupiłem mojemu kaszojadowi pełny mundur, kask szczękowy i czasami latamy, w sumie latalaismy, po górach. Dodam że dla mnie warunkiem zabrania dziecka jest zamontowany kufer centralny.

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak jak pisze Zwierz, swojemu synowi mówiłem jak będziesz chciał spać, to daj znać (rym niestety nie pomógł) to był moment ;-) na szczęście w porę poczułem że leci chłopaczyna na siedzeniu, a dosłownie chwilę przed sprawdzałem czy wszystko ok :oops:

W sobotę woziłem i syna i córkę z tym ze córa z przodu (4 i pół roku), ale i tak nie spieszno mi do takich przewózek jakoś tak nie wyobrażam sobie polatać z nimi po lesie :-)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale tak czy siak. Ja małego wożę już od trzech lat (7 roku), w kasku. Wcześniej z przodu. Od zeszłego roku, sięga już nogami do podnóżków, jeździ z tyłu. Przeżyliśmy już całodniowe wyjazdy, kontrolę policji. Niema co się cykać, trzeba brać i wozić.

Pankot, jego nie słuchaj, zobacz jak on wygląda :lol:

Zrzut%2520ekranu%25202014-02-12%2520o%252020.47.31.png

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pankot, jego nie słuchaj, zobacz jak on wygląda :lol:

Zrzut%2520ekranu%25202014-02-12%2520o%252020.47.31.png

ale mały jeździ w kasku.

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ale mały jeździ w kasku.

No dobra ... ojciec nie jest zbójem :lol:

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

i to bez Taty :-D

Edytowane przez bajer
  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I z przodu ;)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moja córa ma 9 lat i aż piszczy, aby ją wozić. Dlatego dorobiłem oparcie pasażera, aby było trochę bezpieczniej dla dziecka. Nie jestem zwolennikiem Off-road, więc powinno być fajnie i bezpiecznie na przejażdżkach z moja małą księżniczką :-).

A tak w ogóle to córka od dawna namawia mnie na kupienie jej jeździka lub quada :shock:

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MaHi daj jakąś fotkę tego oparcia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MaHi daj jakąś fotkę tego oparcia.

Coś takiego;

2014%5C01%5C13%5Cbikepics-2632453-800.jpg

2014%5C01%5C13%5Cbikepics-2632454-800.jpg

Szydercom za komentarze z góry dziękuję :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bardzo Fajne Oparcie.

Edit:

Czego/kogo się trzyma i czy dostaje pewnie do podnóżków?

;-)

Edytowane przez Arthur71

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Oparcie moze i fajnie ale wedlug mnie montaz niezgodny ze sztuka. Ja wiem, ze dzieciak az tyle nie wazy ale....

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trzyma się stukilowego tatusia albo uchwytów.

Dostaje łapkami do podnóżków.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Oparcie moze i fajnie ale wedlug mnie montaz niezgodny ze sztuka. Ja wiem, ze dzieciak az tyle nie wazy ale....

1.Nie chciałem się tym chwalić. :?

2.Ktoś chciałeś zobaczyć zdjęcie :roll:

3.Nie twierdziłem, że to jest zgodne z jakąś sztuką, ale wiem, że jest solidne, bo tu chodzi o moje dziecko. :evil:

pozdrawiam

Edytowane przez MaHi
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

1.Nie chciałem się tym chwalić. :?

2.Ktoś chciałeś zobaczyć zdjęcie :roll:

3.Nie twierdziłem, że to jest zgodne z jakąś sztuką, ale wiem, że jest solidne, bo tu chodzi o moje dziecko. :evil:

pozdrawiam

Niepotrzebnie sie zloscisz. Pisze, co uwazam. Skoro chcesz drazyc temat....

1 i 2 To, ze dales fotke to ok. Nie napisalem ze nieladne.

3. Oparcie jest moze i solidne ale co z tego jak chu..... zamontowane. Kazdy pasazer, zwlaszcza niedoswiadczony przy ostrzejszej jezdzie bedzie sie bujal do przodu i do tylu. To oparcie rozumiem ma zabezpieczac przed fiknieciem do tylu. Ja swojego dzieciaka bym na to nie wsadzil. Ty ze swoim rob co chcesz ale nie zlosc sie na mnie tylko dlatego ze mam swoje zdanie na ten temat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A gdyby tam był kufer z oparciem, to działałby identycznie chyba?

;-)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×