Skocz do zawartości
nev

Szukam pierwszego motocykla dla swojej partnerki

Recommended Posts

Witam wszystkich!

Mam niebanalny problem - kobietę ;) Taką której postanowiłem kupić motocykl. Zadanie nie jest to proste, bo jesteśmy skutecznie ograniczani przez wiele czynników, z których o dziwo największym wcale nie jest kasa. Jak sprawa wygląda? Już tłumaczę.

Moja pani będzie posiadaczką prawa jazdy kategorii A2, ze względu na swój młody wiek i brak doświadczenia w prowadzenia jakiegokolwiek jednośladu. Co za tym idzie - nie więcej niż 35 kW i stosunek mocy do masy nie większy niż 0.2.

Poza tym moja pani do żyraf się nie zalicza, liczy sobie niespełna 162 cm wzrostu, a chcielibyśmy żeby na swoim pierwszym motku mogła pewnie stanąć obiema nóżkami. Tak dla porównania na moim transalpie 650 nie ma mowy o tym żeby stanęła - brakuje jej porządnych obcasów do tego. Za to dość pewnie stoi na hondzie NX 250 dominator.

Nie wspomniałem jakiej klasy motorek to ma być - szukamy turystycznego enduraka (ewentualnie z tego punktu możemy zrezygnować na rzecz czegoś bardziej miejskiego, ale szlifierkom mówimy stanowcze nie). Rzecz jasna interesuje nas motocykl używany.

No i ostatnie, to kasa. Tutaj zdania są podzielone, ona nie chce dużo wydawać, ja mógłbym nieco więcej, ale to ja płacę, więc fajnie byłoby zmieścić się maksymalnie w jakichś 8 tysiącach.

Więc pytanie do Was jest następujące - czy coś jesteście w stanie zasugerować? Czy coś w stajni bmw się znajdzie co sprosta naszym oczekiwaniom?

Dziękuję i pozdrawiam!

Edytowane przez nev

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja stałem w obliczu takiego samego problemu i długo nad tym główkowałem.

Pierwotnie nastawiliśmy się na Suzuki Inazuma 250. Wszystko było ok dopóki nie dotknęliśmy tego w naturze. Stosunkowo ociężały, brzydki (kwestia gustu), niewygodny bo lekko wisi się na rękach i ogólnie dość dziwny.

Potem Suzuki Gladius. Z czerwono grafitowym malowaniem jest śliczny. Niski więc fajny tylko niestety trochę ciężki jak dla mało doświadczonej niewiasty ale ogólnie zajefajny. Porządny i niezawodny silnik do dalekich skoków.

Swój wzrok skierowaliśmy również w stronę BMW 650 GS. Bardzo wygodny, lekki w prowadzeniu, stosunkowo lekki lub fajnie wyważony. W zasadzie same zalety poza tym, że trzeba trafić dobrą używkę. Oglądaliśmy kilka i już prawie kupiliśmy ale wiek i perspektywa serwisowania tego nas powstrzymały.

Wreszcie przypadkowo zauważyłem w internecie nową ofertę KTM i znalazłem strzał w 10. KTM Duke 390. W sam raz dla takiej kobiety, lekki jak piórko (130kg-każda kobieta go w razie czego podniesie), wyposażony w ABS, niedrogi, prawdziwie czaderski wygląd (wszyscy się za nim oglądają). Na dalekie wyprawy się nie nadaje bo to golas ale do miasta praktycznie nie ma konkurenta. Kobieta wpadła w nałóg motocyklowy przez tego Duka a na dodatek lubi jak się za nią oglądają. ;-)

Podsumowując na arenie pozostały BMW F650GS lub KTM Duke 390. Wszystko inne było za bardzo coś tam.

Edytowane przez Moto Troter

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeżeli dziewczyna ma stać pewnie na obu nóżkach to przy tym wzroście GS chyba raczej odpada. Będzie (wydaje się mi) stać na palcach. Ze stajni BMW pasowałby F650CS, jest niższy ale jego uroda jest nieco kontrowersyjna. Napęd w tym wypadku na pasek i nie do końca jest to endurak.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moto T

Wymieniłeś prawie wszystko powyżej zakładanego budżetu.

Więc szukaj dalej ;)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O ile pamietam to Doodek latał poczciwym Gustawem 1 :)

I zawsze prosi by nie sugerować się wzrostem :)

Poza tym buty też mają grubą podeszwę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

U mnie bylo prosto z pierwszym moto dla zony musial miec abs a ze f 650 gs bylo najtansze zostal pierwszym motocyklem

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
O ile pamietam to Doodek latał poczciwym Gustawem 1 :)

I zawsze prosi by nie sugerować się wzrostem :)

Poza tym buty też mają grubą podeszwę.

No tak, ale tu podany wyraźnie warunek, że nogi na ziemi twardo stoją :-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może F 650 ST tyle,że tam ABS nie występował a początkującemu bardzo by się przydał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moto T

Wymieniłeś prawie wszystko powyżej zakładanego budżetu.

Więc szukaj dalej ;)

W zasadzie tak ale ...

Za 8k to najlepiej kupić dobry rower, chyba, że na kobiecie nie specjalnie nam zależy. A póki co, jak się domyślam, zależy.

Po zakupie wynalazku za 8k trzeba zrobić przegląd na którym się okazuje, że trzeba trochę rzeczy choćby dla bezpieczeństwa już wymienić. Zwykle oponki (nawet jeśli jeszcze jako tako wyglądają), łańcuch zębatki, klocki hamulcowe, płyny bo nie wiadomo co jest nalane itd. Tak potrafi się zrobić dodatkowe 3k.

Już zatem mamy trupa po reanimacji za 10-11k i to bez ABSu czyli życie kobiety nadal wisi na włosku.

Jeśli kobieta ma A2 to raczej KTM Duke 200 jest w sam raz i wszystko ma, nogi na ziemi, ABS, odpowiedni stosunek (nie większy niż 0,2) itd.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z własnego doświadczenia polecam Dominatorka :-D Gabarytowo zbliżone są: Honda XR250, Suzuki DR350, DR-Z 400 SM, Yamaha Tricker (jej największy minus to niewielki zbiornik paliwa), XT 350, TW200.

Na miejscu Twojej lubej szła bym w jakieś lekkie moto. Mniejsza moc nie przeszkadza, a niewielka masa baaaardzo ułatwia życie i podnosi frajdę z jazdy ;-)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O ile pamietam to Doodek latał poczciwym Gustawem 1 :)

I zawsze prosi by nie sugerować się wzrostem :)

Poza tym buty też mają grubą podeszwę.

No tak, ale tu podany wyraźnie warunek, że nogi na ziemi twardo stoją :-)

Z moim 162 wzrostu na Gustawie Stanisławie (Gustawa 1 to miał Arthur71 ;)) dostawałam prawie całymi stopami tj nie zawsze pięty były na ziemi, ale przy załadowaniu bagażem już były... Ale wiecie, długość nóg może być różna przy tym samym wzroście. Generalnie wiem, że przy pierwszym moto komfort dosięgania nogami do ziemi jest pożądany, teraz mi to trochę lata, bo na Olivierze dostaję palcami, a na podwyższonym DLu kolegi albo koniuszkami butów, albo jedną nogą...

Motek zawsze można obniżyć, ale ma to swoje konsekwencje. Co do ceny - GSa do 8k raczej będzie ciężko.

Przychylam się w sumie do głosu Damy - może początek na Dominatorku - po mieście daje radę, poza asfaltem też. A jak skill wzrośnie to podwyższyć poprzeczkę? No chyba, że ktoś lubi wyzwania, to można od razu coś trudniejszego (ale np moja siostra przez to się zniechęciła do jazdy)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Z własnego doświadczenia polecam Dominatorka :-D Gabarytowo zbliżone są: Honda XR250, Suzuki DR350, DR-Z 400 SM, Yamaha Tricker (jej największy minus to niewielki zbiornik paliwa), XT 350, TW200.

Na miejscu Twojej lubej szła bym w jakieś lekkie moto. Mniejsza moc nie przeszkadza, a niewielka masa baaaardzo ułatwia życie i podnosi frajdę z jazdy ;-)

Ja dzisiaj jeździłem na DR350. maszynka świetna, ale nie jest taka niska. Mi się wydaje, że jest wyższa niż dominator 250. Poza tym DRkę jak również DRZ bardzo ciężko znaleźć w dobrym stanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Ja dzisiaj jeździłem na DR350. maszynka świetna, ale nie jest taka niska

Miałam na myśli wersję DR 350 SE, która ma regulację wysokości kanapy w zakresie 85-89cm. Domi faktycznie jest niższy (82cm).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Chwilę mnie tutaj nie było i co ja widzę ... ?? :shock: :shock:

Kolega nawet nie odwiedził Przywitakni, a tutaj elaboraty, rady .... - kiedyś to by było nie do pomyślenia.

Chyba zasady forumowe upadają i "nikogo" to nie obchodzi :(

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jako cały czas jeszcze początkująca kierowczyni też może parę słów na ten temat napiszę. Niektórzy wsiadają na moto i jeżdżą, inni potrzebują więcej czasu żeby się z tą piekielną maszyną oswoić. Ja od razu jak poszłam na kurs zażyczyłam sobie motór. Padło na YBR. 250-tka wtedy była trudniej dostępna kupiliśmy więc 125 i od tej strasznej maszyny zaczynałam. Fakt, że dosyć szybko zaczęło brakować mocy. Pojeździłam na niej jeden sezon i stwierdziliśmy że przyszedł czas na następne moto.

Ale powiem tak. Dzięki temu, że zaczynałam od tego małego i lekkiego motoru, nie zraziłam się do jazdy, i sprawia mi coraz większą przyjemność.

A znam parę osób, które zaczynały od dużych motorów o dużych pojemnościach i skończyło się albo tragicznie, albo końcem przygody z dwoma zmotoryzowanymi kółkami.

Wiele zależy więc od umiejętności, jak są można większy motorek, jak są mniejsze, lepiej zacząć od małej i lekkiej maszyny, pojeździć jeden sezon i wymienić na większą.

Wszyscy starsi motocykliści zaczynali od motorynek, 125-tek itp. A teraz pierwszy moto musi być 1000ccm.

Koniec bo się rozpisałam.

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Chwilę mnie tutaj nie było i co ja widzę ... ?? :shock: :shock:

Kolega nawet nie odwiedził Przywitakni, a tutaj elaboraty, rady .... - kiedyś to by było nie do pomyślenia.

Chyba zasady forumowe upadają i "nikogo" to nie obchodzi :(

Przecież napisał " Witam wszystkich " :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Chwilę mnie tutaj nie było i co ja widzę ... ?? :shock: :shock:

Kolega nawet nie odwiedził Przywitakni, a tutaj elaboraty, rady .... - kiedyś to by było nie do pomyślenia.

Chyba zasady forumowe upadają i "nikogo" to nie obchodzi :(

Jarek... dajże spokój... kolega na chwilę wpadł...

zapytał... dostał odpowiedzi... pewnie przeczyta i... i sobie pójdzie...

a Ty tutaj takie rzeczy... :)

A tak w ogóle co to jest ta przywitaknia??

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To pewnie sprawa wychowania i podejścia do ogólnych zwyczajów. Nie ma obowiązku, ale ..... ;)

Odpowiadając na Twój post: korona by gościowi z głowy nie spadła jakby wpadł do przywitalni pisząc tylko:

Cześć, nie będę tutaj zaglądał - mam tylko jedno pytanie i jednorazowo chciałem skorzystać z waszej wiedzy, ale to w odpowiednim wątku ;)

Ja jak wchodzę do kogoś do domu to mówię dzień dobry, nie pytam w drzwiach : co znaczy dzień dobry ;)

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja myślę, że wszystkich nie zmienisz...

Nawet chyba nie mam prawa tego oczekiwać, że ktoś dla mnie się zmieni. To sprawa wychowania, kultury osobistej ...., ale też naszej społecznej wrażliwości -"nie widzieć, nie słyszeć, nie mówić" - taki znak czasu. Dziecka klną jak szewcy, plują, terroryzują słabszych ... większość się boi odezwać. Mnie się to nie podoba i mówię o tym, wiem też o tym, że niektórzy mnie za to nie lubią, ale czy o to chodzi w życiu, żeby podobać się wszystkim ??

Choć uczciwie muszę przyznać, że jak ktoś tylko zapomniał, się zagapił to potrafi powiedzieć przepraszam i błąd naprawić - takich przypadków mamy wiele na forum.

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nawet chyba nie mam prawa tego oczekiwać, że ktoś dla mnie się zmieni. To sprawa wychowania, kultury osobistej ...., ale też naszej społecznej wrażliwości -"nie widzieć, nie słyszeć, nie mówić" - taki znak czasu. Dziecka klną jak szewcy, plują, terroryzują słabszych ... większość się boi odezwać. Mnie się to nie podoba i mówię o tym, wiem też o tym, że niektórzy mnie za to nie lubią, ale czy o to chodzi w życiu, żeby podobać się wszystkim ??

Choć uczciwie muszę przyznać, że jak ktoś tylko zapomniał, się zagapił to potrafi powiedzieć przepraszam i błąd naprawić - takich przypadków mamy wiele na forum.

A ja Ciebie Jarek za to qrwa lubię, o! :-D

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja Ciebie Jarek za to qrwa lubię, o! :-D

Dakarowy to Dziecko ??? :shock:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dakarowy to Dziecko ??? :shock:

Widzisz ben nie każdy na tym forum musi od razu być w Twoim wieku :-D

  • Like 7

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pewnie w niedługim czasie osiągniesz te magiczne cyfry :-D

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dakarowy to Dziecko ??? :shock:

Pacholęcie w porciętach :lol:

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×