Yamaha FJR 1300 mial ktoś?-(+)(-)opinie zbieram :)

[Tomasz 385]

Witam

Jako, że póki co mam Dakara ale kiedyś to może ulec zmianie, zbieram opinie o typowym asfaltowych turystykach, padło na Yamahę FJR 1300.

Póki co to tylko przymiarki, nie linczujcie. :D

Może ktoś miał, używał i może się wypowiedzieć w temacie rzeczowo :D

Edytowane 30 Maj 2014 przez Tomasz

[jasinek 6 039]

Tomko podejmij męską decyzję i kup tego 1200 ;-) :-D

[Tomasz 385]

Jasinek, jak Ty mnie znasz dobrze :D

[arthurr 5 243]

Miałem, używałem przez 1,5 roku. Dla kogoś kto lubi DOBRE drogi - jest to po prostu motocykl docelowy. Jedyne do czego można się przyczepić (a i tak tylko złośliwcy się przyczepiają) to brak szóstego biegu i... grzanie w jajka w modelach do 2006 roku. O wadzie w postaci cykających prowadnic zaworowych pewnie doczytasz, ale to taki urok - albo nauczysz się z tym żyć, albo kupisz model po 2006 :) (ten po 2006 ponoć mniej grzeje w jajka :D )

Historia modelu: pierwsze - 2001-2002, potem mały lift od 2003 (wygląd ten sam, ale deko większe hamulce przód, dołożony schowek na lewym wypełnieniu, migacze w owiewce a nie na patykach, możliwość "mania" abs-u, kufry boczne w standardzie, od 2006 duży lift - wyglądają deko inaczej - "groźniej", regulowana wysokość kanapy, inne zegary (jest termometr), pewnie jeszcze kilka innych rzeczy o których nie wiem (nie miałem polifta). Nowy model od 2013 bodajże. Od 2006 można było kupić inwalidę - półautomat (elektroniczne sterowanie sprzęgłem).

Generalnie - motocykl ciężki (jakieś 270 kg), co czuć przy... przetaczaniu po placu. Bardzo stabilny, daje frajdę i w turystyce i w szybszym przemieszczaniu się, duże możliwości regulacji zawieszeń (ale tylny amor - z opinii kolegów będących po wymianie na akcesoryjne) - dość słaby i miękki nawet przy najtwardszych nastawach. Napęd praktycznie bezobsługowy (no bo co to zmienić 2 setki oleju raz na 2 lata) i... mam wrażenie że dużo łagodniejszy niż kardan w GS-ie.

Jak jakieś dodatkowe pytania - pisz śmiało, tyle że... jak widać na moim przykładzie - wszyscy i tak skończymy na GS-ach :P

[Tomasz 385]

arthurr, dzięki za pełną opinie :)

Głowny powód hamujący mnie przed zakupem szosowego turystyka to jakość polskich dróg, ograniczenia prędkości i brak dróg szybkiego ruchu w PL.

Masz racje, że GSy wbijają się idealnie w nasze potrzeby ;)

Edytowane 30 Maj 2014 przez Tomasz

[Martin206 20]

Ja w niedziele jade po odbiór Hondy cbf 1000 z 2011 roku, Yamahę FJR 1300 nie na moją kieszeń ale maszyna super wygląda z kuframi od 2010 roku ;)

[Mutomb 3 541]

Znowu dupe zawracasz... ;). Bylo brac ta 80tke zanim sprzedajacy sie rozmyslil :)

[enlil 3 208]

Znowu dupe zawracasz... ;). Bylo brac ta 80tke zanim sprzedajacy sie rozmyslil :)

Ale R80tkę gs? :)

[Mutomb 3 541]

Ale R80tkę gs? :)

Tak :)