Skocz do zawartości
Cara Bosca

Cześć! Tu Cara Bosca.

Recommended Posts

Nie to zebym nie docenial Pan ale to w koncu kawał kloca za cene z kosmosu. Naprawde nie kumam tego fenomenu. :)

Taki merc 123, nie jedzie, nie hamuje a każdy albański taxi driver chce go mieć :-)

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ciekawe czy Cara Bosca jeszcze się pojawi ;-)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W takim razie jednak kojarzę :-)

No to powodzonka w zakupie motocykla. Ale dlaczego to nie jest Afryka? :-D

bo już GS znacznie przekracza mój wstępny budżet :P Dwukrotnie :D Na początek miało być "coś do rozjeżdżenia się".

Tyle, że ja chyba jednak nie lubię półśrodków :P

Cześć!!

Ciekawe, jak to imię potrafi opisać charakter człowieka ;).

" Stwarza pozory groźnej, wybuchowej i nieustępliwej. Strach się do niej zbliżyć, jak do odbezpieczonego granatu! To choleryczka, nie licząca się ze słowami, ale o wielkim sercu. I ten temperament dosłownie zagłusza pozostałe cechy charakteru..."

więcej tu ...

http://magia.onet.pl...zyciasem_dsa_01

ja Ci dam choleryczkę!!! :D

Pellc, w dużej mierze cholernie celny ten opis charakteru znalazłeś. Dodam jeszcze dla formalności, że z greckiego Agata znaczy dobra :wub:

Cześć!

I oby Twój wkład w to forum był poza wspomnianym działem 'niebezpieczne sytuacje'

Poza tym całkiem bezstronnie powiem Ci że doskonale wybrałaś motocykl :-) no i te drgania dopiero porządnie poczujesz ;-)

dzięki :) czekam. tymczasem nawet nie miałam kiedy się do wybranego moto przymierzyć. jeszcze się okaże, że mimo 173 cm wzrostu mam nóżki jak kaczka (zamiast nóg jak pelikan) i będę musiała jeździć na jakimś skromnym skuterku ;)

Ciekawe czy Cara Bosca jeszcze się pojawi ;-)

Pojawi pojawi. Pracuję w branży kulturo-gastro-rozrywkowej, wszyscy chcą teraz imprezować, święta idą, a moi szefowie "zadaniowy czas pracy" interpretują jako "nienormowany" ;) Próbujemy się dogadać w tej materii, są już jakieś postępy, ale jeszcze dużo wody musi upłynąć. Poza tym impreza = pieniądze, a moto się sam nie kupi :(

Człowiek nie zna dnia ani godziny... ;)

o to, to!

Poza tym, moja droga do moto została brutalnie zatrzymana. Okazało się, że do zapisania się na egzamin muszę przedstawić dowód osobisty, który zrobił się (nagle!) nieważny. To nic, że mają przed nosem moje prawo jazdy. I paszport. Ma być drugi dokument z adresem i chu. Samochód dało się zarejestrować z paszportem, a do egzaminu nie dopuszczą. Intryguje mnie ta konsekwencja. Muszę teraz wywołać zdjęcie i iść do UM, który (wyobraźcie sobie jaki skandal!) jest już zamknięty o północy. A tak wczoraj wyszłam z pracy. Nie wyrabia ktoś z Was dowodów osobistych? :D Legalnie, oczywiście!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W poniedziałek będę w Katowicach, mogę Ci pożyczyć swój dowód. Mam dwa. ;)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

serio? ale super! fajny jesteś :D

a masz w nim taki adres jak ja w prawku? bo się mają zgadzać podobno. nie wiem po co, ale mają.

choć porównując nasze awatary, do zdjęcia też się mogą przyczepić... :(

Edytowane przez Cara Bosca

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Uuu, nie to umaszczenie. Pazury też liche. Cały misterny plan w pizdu.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witaj, rzeczywiście wejście godne.... imienia Agaty :-D Jak tam sprawy z dowodem i egzaminem?

Edytowane przez nokian66
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Obraziłam się na urzędy.

Robię pierwszym rzutem na wiosnę.

Siedziałam na Dakarze! Piękny! I jak mrrrruczy! Jest w końcu w Katowicach kilka ogłoszeń nie dakara, może na takim pewniej się oprę na ziemi ;)

Teraz nie śpię, bo oglądam moto i czytam o moto :D

Kiedy ja się nauczę nie zaczynać tematu motocyklowego przed snem? :P

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Oglądałam pierwsze "moje" moto. W Katowicach, dobra cena, jedziemy!

Przez tydzień zgrywałam kalendarze sprzedającego i profesjonalisty po mojej stronie. W końcu w piękną i słoneczną środę pojechaliśmy obejrzeć. Oględziny obserwowałam z dystansu, by się niepotrzebnie okiem laika nie zachwycić i... dupa :( Diagnoza brzmi: motek mocno sfatygowany, wart połowy swojej ceny :( A z tego dystansu i niezachwycania zapomniałam wsiąść i w ogóle się przymierzyć :P

Szukam dalej :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak pewnie będzie jeszcze kilka razy. Pilnuj forumowych ogłoszeń, to pewniejsze sprzęty. Ja kilka razy jeździłem w ramach pomocy oglądać motki do sprzedania i zazwyczaj to była masakra. Ale powoli znajdziesz coś godnego uwagi, to też jest pewne. Powodzenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×