F650GS - światła awaryjne / kierunki

[pit202 27]

Witajcie , na wstępnie powiem, że szukałem , może nie trafiłem, ale .... mam kilka pytań :

zastanawia mnie sposób włączania świateł awaryjnych , po przełączeniu pstryczka coś bzyczy w okolicy gdzie normalne

motory mają bak paliwa i dopieo po czasie który waha się od 1-3 sekund włączają się awaryjne ( no i już nie bzyczy )

z kierunkowskazami też miałem dziwny przypadek ( jestem po wymianie wszystkich żarówek na tablicy ) raz włączając

kierunkowskaz na tablicy nie zapalała się zielona żaróweczka ale sam kierunkowskaz działał , lewy prawy , awaryjne ,

wszystko dzialało , myślałem że żaróweczka padła , no i po paru dniach obudziła się i działa do tej pory .

co z tym robić ? nie robić ? szukać ? olać ?

Piotr

[Marcin N 8 737]

może warto przejrzeć styki?

[pit202 27]

styki ale gdzie ? są tam jakies sterowniki ? przyznam że motoru jeszcze nie rozkrecałem , to tam gdzie normalnie jest bak ?

sorki , taki mały żart ( evad wie o co chodzi )

[ZWIERZ 9 314]

Ja tam się nie znam, ale jak działa to ja bym olał. Jak padnie, to będzie wiadomo co szukać.

[krzbur 72]

Styki lubią śniedzieć. I to pewnie już przy żarówkach. Kiedyś na trasie mi tak tylne światło przestało działać. Ale z rana magicznie znowu zaczęło. Na faq f650.com są poopisywane takie przypadki. Tak samo te 2 włączniki co są na kierownicy. Manetek nie dam rady fizycznie włączyć (nie mam awaryjnych a w te miejsce są manetki) bo nie dam rady przełączyć przełącznika. Ale manetki działają bez zarzutu. Ostatnio mi się udało to nie wyłączam bo później będzie problem żeby włączyć. Tak samo wyłączanie ABS. Gdzieś na styku przerywa po prostu. Trzeba to rozkręcić i trochę poczyścić.