Transport motocykla z Poznania na wschód

[Bishop 1 002]

Prawdopodobnie będę potrzebował transportu motocykla z okolic Poznania na wschód (w okolice ZWIERZOWEJ krainy).

Termin jeszcze nie ustalony, ale chciałabym się zorientować czy ktoś może lata na tej trasie lub by miał choć trochę "po drodze".

[Dave 4 513]

Ostatnio reklamuje się taka firma transportowa: PKP intercity.

Przewiozą Ciebie i Twój kask do Poznania, a dalej to już wiesz... ogień na tłoki i jesteś u Zwierza.

[Pszemo 8 690]

Żona pozwoliła i znalazłeś :-D

Moje graty, a tym czasem i tak będziesz musiał jechać zapłacić, więc przyczepka do auta i cheja.

[FALCON 5 929]

Przecież on się tylko przymierza :)

Wysłane z garażu

[Bishop 1 002]

Od czegoś trzeba zacząć :cool:

[Bishop 1 002]

Żona pozwoliła i znalazłeś :-D

Moje graty, a tym czasem i tak będziesz musiał jechać zapłacić, więc przyczepka do auta i cheja.

Auto mam bez haka, a tym co mam hak, to się nie opłaca jechać (no i jest to dość ryzykowne ;) )

[arthurr 5 243]

Jeśli motocykl może jechać jako doładunek na busie (z innym towarem) - to mogę pomóc zorganizować taką akcję. Ryzyko jest takie, że zdajemy się na kierowcę którego ani ja ani ty nie znamy, ale jest relatywnie tanio. Po drodze niestety nie mam...

[ben 5 181]

Pożycz od kolegi busa .

[Bishop 1 002]

Sam mam małą ciężarówkę 6,5 T DMC, ale na zimę wycofałem ją czasowo z ruchu coby na podatku i ubezpieczeniu zaoszczędzić (i tak jestem na zwolnieniu L4).

Zresztą jak liczyłem, to ona by mi wyjarała wachy za prawie 500zł na tej trasie (w obie strony).

A tak szukałem i znalazłem firmę zajmującą się między innymi profesjonalnym transportem motocykli.

I taki transport w Polsce kosztuje niecałe 400zł - dostawa pod wskazany adres najczęściej na drugi dzień.

Auta z windą i specjalne palety - stojaki na motki.

I pewnie z ich usług skorzystam jak decyzja zapadnie, że to ta sztuka a nie inna...

[Jarek 22 815]

Sam mam małą ciężarówkę 6,5 T DMC, ale na zimę wycofałem ją czasowo z ruchu coby na podatku i ubezpieczeniu zaoszczędzić

Co to za zabytek, że można nie płacić ubezpieczenia i czasowo wycofać z ruchu? :shock:

[Bishop 1 002]

Każdego możesz wycofać z ruchu aby miał powyżej 3,5 t DMC (i nie muszą to być zabytki :) )

[Jezier 11 574]

A poważnie nie możesz przejechać tym motkiem? Coś się stało temu misiu?

[Bishop 1 002]

20 lat nie powoziłem motkiem, do tego brak jeszcze całej reszty: ciuchów, kasku no i jeszcze u nas na wschodzie śnieg pada i taką pogodę zapowiadają jeszcze przez jakiś czas...

[Jezier 11 574]

I tak musisz tam jakoś dojechać, pojedź osobówką bądź PKP z dobrym kolegą z sąsiedztwa, Ty wrócisz jak pojechałeś, a kumpel motkiem i będzie GIT, przy okazji przyda się przy zniechęcaniu Cię do zakupu :)

[Pszemo 8 690]

Generalnie zawsze ponosi się jakieś koszty szukając czegoś.

Myślę, że najlepiej byłoby poszukać kumpla z busem.

Wyszukać kilka maszyn w okolicy, do której się wybierasz i w drogę.

Jedziesz, oglądasz i którąś kupujesz (no chyba że wszystkie okażą się złomem).

A tak pojedziesz "na sucho" obejrzeć, może kupisz, może nie ale i tak ponosisz koszty.

I jeszcze jedno: był kumpel na wyspach, kupił maszynę i zlecił firmie transport do Polski.

Maszyna przyjechała ale bez kufra centralnego - i do kogo pretensje: do sprzedającego czy kuriera???

Nikomu nie życzę, ale takie rzeczy się zdarzają.

[Bishop 1 002]

I tak musisz tam jakoś dojechać, pojedź osobówką bądź PKP z dobrym kolegą z sąsiedztwa, Ty wrócisz jak pojechałeś, a kumpel motkiem i będzie GIT, przy okazji przyda się przy zniechęcaniu Cię do zakupu :)

Też biorę taką opcję pod uwagę, ale teraz pogoda nie zachęca do jazdy na 2oo.

Chyba, że się temat przeciągnie, a pogoda się poprawi, to tak zrobię...

[arthurr 5 243]

...

I jeszcze jedno: był kumpel na wyspach, kupił maszynę i zlecił firmie transport do Polski.

Maszyna przyjechała ale bez kufra centralnego - i do kogo pretensje: do sprzedającego czy kuriera???

Nikomu nie życzę, ale takie rzeczy się zdarzają.

To zależy czy kufer był w specyfikacji odbieranego sprzętu albo w cmr, albo na zleceniu transportowym chociaż. Jeśli nie - to kierowca mógł się po prostu o niego nie upomnieć na załadunku a nadawca "nie wyszedł z inicjatywą". Bardziej rozważałbym taki scenariusz niż kradzież kufra przez kierowcę... Jeśli nie było kufra w papierach - to pretensje do siebie bardziej...

[ben 5 181]

No w końcu , przełomowy rok ;)

[FALCON 5 929]

no pochwal się czym przybędziesz do Bornego i Białki :) bo z kim to już wiemy :-D :beer:

[Bishop 1 002]

jak kupię to się pochwalę :cool:

[Pszemo 8 690]

czekamy ;-)

[FALCON 5 929]

a dasz się przejechać ? :-D

[Bishop 1 002]

A umiesz jeździć?? ;p

[Jarek 22 815]

a dasz się przejechać ? :-D

A umiesz jeździć?? ;p

Jak wytrzeźwieje to potrafi, ale tego w żaden sposób nie idzie zaplanować :lol:

[FALCON 5 929]

Jarek ! Ty wiesz co :)