Skocz do zawartości
JacekJ

Geografia- jakie studia i zawód polecacie?

Recommended Posts

Jacek, daj córce zdecydować-niech studiuje to, na co ONA ma ochotę a nie Ty. Patrząc na własne rodzinne doświadczenia to tak bym zrobił (i tak zrobiłem z własnym pierworodnym)-co nie do końca zgadzało się z moimi planami ;-) .

P.S. To, co będzie robić w życiu ma jej dać satysfakcję, niestety niekoniecznieTobie :-D Chyba że macie taki sam pomysł na jej życie.

Co do poziomu studiów-coś chyba jest na rzeczy, coraz gorzej anie lepiej z tym kształceniem. Niestety!

Mogę tylko podpowiedzieć:

-biotechnologia-jeśli na pewno nie będzie pracować w Polsce tylko za granicą-w Polsce brak perspektyw na chwilę obecną.

-medycyna-dla pasjonatów i masochistów, przynajmniej od kilku-nastu lat i pewnie jeszcze przez długie lata w Polsce. A szkoda.

-kierunki inżynieryjne-tu jest i będzie kasa i są braki w kadrach, tylko pytanie jak ogarnąć matmę, fizykę i podobne przedmioty na poziomie akademickim.

-różnego rodzaju marynistyczne hobby na uczelniach typu: Akademia Morska-dobre czasy dla marynarzy to już przeszłość.

-no i chyba najważniejsze, aby po studiach się nie okazało że całym rocznikiem spotkają się w pośredniaku, albo w samolocie do Glasgow.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zgadza się Cykli. Nie chcę sterować córką absolutnie w taki prymitywny sposób. Wybór jest całkowicie jej. Próbujemy tylko ustalić opcje, poznać opinie, możliwości. Nie chcę się wymądrzać na podstawie opini z kolejki do kasy, dlatego pytam na forum i przekazuję.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A jeżeli geografia to może kierunek nauczycielski - ciężka praca ale 2 miesiące wakacji ;-) .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak i 5 tys na rękę, ferie- kiedy ferie, prezenty od rodziców i 18 h pracy tyg., o ile ta praca jest, bo przecież nauczycielem też można być do 67 r. ż. Rzeka mlekiem i miodem płynąca.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i przerwy co 45 minut. W tym kilka długich. Coś w tym jest. Jak już jej nic w życiu nie wyjdzie, to się zastanowimy.

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
E tam gadacie.

Najlepszy zawód to rentier. Nie znam lepszego. ;-)

Rentier, specjalność playboy ;)

Był taki pomysł gdy powstawały u nas uniwersytety latajace imienia i filie filii z quasi studiami.

Niech Młodzież sama wybiera, najwyżej zmieni. Obserwowalem niedawno Mlodego kumpla, z archeoologii czmychnął na architekturę i radzi sobie bardziej niż dobrze.

Tak się składa że przeżuwam młodych inżynierów od spłuczek, klimatyzacji a ogrzewnictwa itp i z reguły ci "koniunkturalni" nie czują swojego wykonywanego zawodu, są mało twórczy i się męcza przy rozwiazywaniu tematów. Myślę że w innych zawodach jest podobnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jacku, tak na ostatniej prostej sprawdźcie jeszcze jak wypada jednostka (wydział) na http://www.pka.edu.pl/portfolio-item/baza-ocen/. Jeżeli jest poniżej pozytywnej to w jednostce dzieje się źle, a wiem to z pierwszej ręki, mamy warunkową i nie jest dobrze ;D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak i 5 tys na rękę, ferie- kiedy ferie, prezenty od rodziców i 18 h pracy tyg., o ile ta praca jest, bo przecież nauczycielem też można być do 67 r. ż. Rzeka mlekiem i miodem płynąca.

To Wy też macie gorzej od górników? :-D

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak i 5 tys na rękę, ferie- kiedy ferie, prezenty od rodziców i 18 h pracy tyg., o ile ta praca jest, bo przecież nauczycielem też można być do 67 r. ż. Rzeka mlekiem i miodem płynąca.

Od razu widać czemu niektórzy poniżej BMW nie schodzą. Nie wypada. ;-)

Edytowane przez Moto Troter
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak i 5 tys na rękę, ferie- kiedy ferie, prezenty od rodziców i 18 h pracy tyg., o ile ta praca jest, bo przecież nauczycielem też można być do 67 r. ż. Rzeka mlekiem i miodem płynąca.

jak za pracę na pół etatu to chyba nie ma co narzekać.
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

jak za pracę na pół etatu to chyba nie ma co narzekać.

Jakie pół etatu? A pytania na klasówki przygotować? A sprawdzić? A zeszyty przejrzeć dzieciom?

Trochę żartuję, nikt nie ma lekko, ale też nikt nie ma aż tak źle. Jest jak jest i tyle. Nie ma co płakać, trzeba się cieszyć tym co mamy.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Najlepszy zawód teraz to chyba celebryta. Godziny pracy sam sobie wybierasz, kwotę negocjujesz albo ustala twój agent. Jak brak kasy dzwonisz do jakiegoś szmatławca że np. za dwie godziny przejedziesz na czerwonym świetle, albo wieczorem w tym i tym lokalu będziesz całował jakąś galeriankę i niech cię fotografują, ale na konto ma wpłynąć w ciągu dwóch dni 50 tysi i już. szkoda że z moją facjatą nie mam możliwości. Chyba że w kasku z opuszczoną blendą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To Wy też macie gorzej od górników? :-D

Gornictwo (wegla kamiennego) najlepsze czasy ma juz za soba, teraz to rownia pochyla, za 10 lat okaze sie ze jest niepotrzebne i zostanie zlikwidowane. Wbrew temu co mowia zarobki w okolicy 3 kPLN netto/mies, tyle samo zarabia kolezanka w kasie bankowej, warunki pracy nieporownywalnie lepsze ;) Kobiety na dole nie pracuja, wiec w ogole mniej zarabiaja. Raczej bym unikal. Jesli rozpadnie sie Kompania Weglowa, zrobi sie nadmiar bezrobotnych fachowcow na rynku pracy... ;/

Wyslano na poczcie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Propozycji masz wiele i co do kierunku i co do miejsca. Przemyśl sprawę dogłębnie. Byłeś w Krakowie, widziałeś ....nikt Ci tutaj córki nie rozpije, na złą drogę nie sprowadzi .... a w tym Wrocławiu ... nie wiem Jacek, nie wiem ....

  • Like 7

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

×