Skocz do zawartości

Recommended Posts

Arithm. - prąd wejściowy.

Dzisiaj, po całym dniu ładowania, podłączyłem akumulator pod motocykl i pali jak ta lala co to jeszcze młoda a już pali.

Tak więc wniosek jest jeden - niedziałająca wskazówka w prostowniku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

OK. Czas nastał żeby wymienić akumulator.

Działa bez zarzutu, ładuje i trzyma napięcie ale cieknie:(

Wczoraj podczas pokazywania motocykla kumplowi, który zastanawia się nad zakupem zauważyłem, że obok plam po błocie są spuchnięte plamki. Idąc po śladach dobitnie było widać, że z akumulatora coś cieknie co wypala metalowe elementy motocykla. Zdemontowałem draba i chcę szybko kupić coś co będzie szczelne.

Stąd decyzja w pójście w zelówkę.

Prześledziłem wątek motocyklowy i ni chu chu nie wiem co kupić :(

Skłaniałem się wcześniej ku temu modelowi: YUASA YB12AL-A2 no ale jest to dokładnie taki jak mam (no poza marką bo mam LP).

Życie jak zwykle skłoniło mnie do refleksji. Jeżeli tego rodzaju akumulator mi się rozlał po motocyklu to może pójść w żel?!

No więc zastanawiam się nad:

- http://www.larsson.p...OQ==&bid=101087

choć marki nie znam. Zastanawiam się czy się zmieści? Land Port który zastałem w motocyklu ma wymiary

134 mm (długość), 80 mm (szerokość), 160 mm (wysokość)

zaś w/w ma wymiary:

136x82x162 więc zastanawiam się czy te 2mm zrobi jakąś zasadniczą różnicę jako że LP już dość ciasno siedzi.

Stąd moje pytanie do Was: jakich żelówek używacie i czy oznaczenie akumulatora ma jakieś większe znaczenie? Chodzi dokładnie o np. YB12AL-A2. Czy ktoś może rozstrzygnąć co to oznacza?

Rozumiem, że należy szukać akumulatora, który będzie się mieścił w miejscu instalacji, miał odpowiednie napięcie i odpowiednio dużo Ah.

Edytowane przez blazter

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A jakie jest napięcie ładowania w Twoim motocyklu ? - może cieknie bo się "warzy"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może się gotuje ale z oględzin wynika, że wyciek jest w miejscu w którym łączy się obudowa z górną nasadką (pojemnik z celami i elektrolitem na styku z wieczkiem centralnym z prawej strony z brzegu przy "-"). Więc jeśli jest tam już nieszczelny to nie chciałbym ryzykować dalszych afer.

Tak wczoraj sobie pomyślałem - motocykl jak na 11 lat jest w mega dobrym stanie. Niemiec na nim jeździł i nie ma najdrobniejszej rysy. Gdyby jemu padł akumulator to wymieniłby na nowy i nie miał problemu z "piegowatą" obudową silnika. Zrobiłem błąd bo akumulator jest stary i próbowałem go reanimować - teraz czas na wymianę.

pytanie czy ten się nada i czy się zmieści:

http://www.larsson.p...OQ==&bid=101087

P.S. Kupiłem dzisiaj ten akumulator - jak sprawdzę czy pasuje i jak działa prześlę swoją relację:)

Edytowane przez blazter

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Praktycznie od zakupu (od 3 miesięcy) mam problem z akumulatorem.

Objawia się to tym, że po dłuższym przestoju 3-4 dni nie mogę odpalić motocykla, rozrusznik wydaje tylko cykanie.

Prawdopodobnie u poprzedniego właściciela motocykl miał długie okresy bez jazdy i przez to akumulator mógł stracić sprawność.

Jest sens szukać warsztatu żeby sprawdzili mi sprawność?

Jaki akumulator kupić? marka, model co kto poleca do f650 gs twin?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Padł akumulator. O ile to kwasowy, możesz go próbować zreanimować dolewając wody destylowanej i ładując. Z doświadczenia wiem, że to zabiegi na krótki czas. Jeśli będziesz kupował nowy, to najlepiej, o ile masz trochę więcej wolnej gotówki nabyć jakiś żelowy. Jest bezproblemowy i bezobsługowy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Połączone.

[#10340] Nie możemy zweryfikować, który temat chcesz otworzyć.

a w temacie...

akumulator po wyjęciu był prawie suchy, dolałem wody destylowanej i zacząłem ładować

wygląda jednak na to, że jego sprawność przeminęła, w równo dwa sezony

motocykl dawno nie leżał, więc nie tu należy szukać powodów ubytku elektrolitu, zresztą nie widać też żadnych wżerów na częściach lakierowanych, pytanie dlaczego wyparował?

prąd ładowania, czy jak to tam się nazywa, oscyluje pomiędzy 12,3-14,0V, w zależności czy mam włączone halogeny czy nie

no i jak to jest z tymi żelowymi, bo zaczynam się skłaniać ku takiemu jak Blazter powyżej zapodał

z kolei Nokian gdzieś pisał, że coś mu na mrozie "wybuchło"?

Edytowane przez Marcin N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

prąd ładowania, czy jak to tam się nazywa, oscyluje pomiędzy 12,3-14,0V,

To 12,3 to chyba nie przy pracy silnika? Jak tak tak to źle, a nawet bardzo źle.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a bo to miga co rusz i wiarygodność pomiaru mojej chińszczyzny jest wątpliwa

a ja też dokładnie już nie pamiętam, bo od 3 tygodni motocykl stoi, może ta minimalna wartość to była 12,8V przy załączonych halogenach

na pewno przy wyłączonych dodatkowych odbiornikach prądu ładowanie było między 13,6 - 14V, po załączeniu przeciwmgielnych spadało o ok. ~1V

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

[#10340] Nie możemy zweryfikować, który temat chcesz otworzyć.

a w temacie...

akumulator po wyjęciu był prawie suchy, dolałem wody destylowanej i zacząłem ładować

wygląda jednak na to, że jego sprawność przeminęła, w równo dwa sezony

motocykl dawno nie leżał, więc nie tu należy szukać powodów ubytku elektrolitu, zresztą nie widać też żadnych wżerów na częściach lakierowanych, pytanie dlaczego wyparował?

prąd ładowania, czy jak to tam się nazywa, oscyluje pomiędzy 12,3-14,0V, w zależności czy mam włączone halogeny czy nie

no i jak to jest z tymi żelowymi, bo zaczynam się skłaniać ku takiemu jak Blazter powyżej zapodał

z kolei Nokian gdzieś pisał, że coś mu na mrozie "wybuchło"?

Jeśli chodzi o żelowy to mogę polecić akumulator http://www.motobatt.com/ , jedyny który wytrzymał mi w KTM 3 lata, inne padały najczęściej po sezonie, dalej działa, tylko już w innym motku. Widziałem gdzieś na alledrogo jest jakaś wyprzedaż aku tej firmy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no mnie dziwi, że obecny yuasa padł po dwóch sezonach,

w poprzednim motocyklu nie wiedziałem nawet gdzie jest akumulator ;-) a mieliśmy go 3 lata i zimował w nieogrzewanych pomieszczeniach. Był też dużo mniej jeżdżony, bo pewnie przez te 3 lata zrobiłem tyle co obecnie robię w jeden rok

no i czy ten motobatt to jest faktycznie żelowy? bo jakoś mi to nie wynika z opisu, raczej to AGM

Edytowane przez Marcin N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no mnie dziwi, że obecny yuasa padł po dwóch sezonach,

w poprzednim motocyklu nie wiedziałem nawet gdzie jest akumulator ;-) a mieliśmy go 3 lata i zimował w nieogrzewanych pomieszczeniach. Był też dużo mniej jeżdżony, bo pewnie przez te 3 lata zrobiłem tyle co obecnie robię w jeden rok

no i czy ten motobatt to jest faktycznie żelowy? bo jakoś mi to nie wynika z opisu, raczej to AGM

To rzeczywiście jest AGM, czyli zdaje się od żelowego różni się tym, że zamiast żelu jest elektrolit wchłonięty w maty pomiędzy płytkami w aku , nie mniej chodzi o to, że zalewasz, zamykasz i zapominasz. No i jakby się rozwalił, to się nic nie wychlupie. Ogólnie aku spisuje mi się od czwarty rok bezproblemowo i bezobsługowo :) . Yuasa padła mi też po 2 sezonach, ale może to była chińska podróbka ;)
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dziadek:

A który Mottobatt do BMW F650GS Dakar rocznik 2007? ;-)

Oryginalny padł kilka lat temu, a okolo 2 lata temu albo i 3 kupilem Yuase która też padła. Ten sezon jezdzilem na zastepczym (taka sama Yuasa ale z innego motka ktore stoi juz jakis czas nieuzywane) i dzis patrze i też leży.

Nie chce już Yuasy... dolewasz, ładujesz a i tak pada za jakieś 2 lata.

Pozdrawiam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dziadek:

A który Mottobatt do BMW F650GS Dakar rocznik 2007? ;-)

Oryginalny padł kilka lat temu, a okolo 2 lata temu albo i 3 kupilem Yuase która też padła. Ten sezon jezdzilem na zastepczym (taka sama Yuasa ale z innego motka ktore stoi juz jakis czas nieuzywane) i dzis patrze i też leży.

Nie chce już Yuasy... dolewasz, ładujesz a i tak pada za jakieś 2 lata.

Pozdrawiam!

Moze to nie wina aku tylko problemu z instalacja/ ładowaniem? Sprawdzałes? Ja na Yuase nie moglem narzekac. Wytrzymala 5lat. Potem zmienilem na zelowy JTM. Motobatt uwazam za syf. Kumple to kladli do Bigow bo tanie. Starczaly na pol roku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Motobatt uwazam za syf. Kumple to kladli do Bigow bo tanie. Starczaly na pol roku.

Pisałem o akumulatorach kwasowych. Jak sie zachowuja AGM nie wiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

w nawiązaniu do moich wcześniejszych wątpliwości, zmierzyłem dziś napięcie(?) na akumulatorze, który od miesiąca po zalaniu i naładowaniu stoi w cieple na półce

pokazało 12,17V... dobrze czy źle? szukać nowego czy nie?

Edytowane przez Marcin N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Lepiej zajmij się dużym spalaniem. Te 4,2 litra to gruba przesada :-D

wysłano z daleka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiem Padre. I też mnie to martwi, jednak nie mogę zaniedbywać żadnego aspektu.

Poszukałem i już wiem że bardziej istotną jest gęstość elektrolitu, co brzmi dla mnie jak egzorcyzmy jakoweś

:)

Edytowane przez Marcin N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Napięcie to jedno a pojemność drugie. Żeby zmierzyć ta wartość musiałbyś podłączyć obciążenie.

wysłano z daleka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Napięcie to jedno a pojemność drugie. Żeby zmierzyć ta wartość musiałbyś podłączyć obciążenie.

... a prąd rozruchowy to trzecie :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

w nawiązaniu do moich wcześniejszych wątpliwości, zmierzyłem dziś napięcie(?) na akumulatorze, który od miesiąca po zalaniu i naładowaniu stoi w cieple na półce

pokazało 12,17V... dobrze czy źle? szukać nowego czy nie?

jest 6 cel każda daje 2.1 V - razem 12.6 V jak jest mniej to znaczy, że jest bardzo słabo,

chyba szukać nowego

ps1. nie jestem elektrykiem - może się mylę

ps2. to było o napięciu, pojemność to drugie, a prąd rozruchowy to trzecie :)

Edytowane przez red
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×