Skocz do zawartości
Logan

Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

Recommended Posts

Rano na stół. Tak sobie leżę z tą mielonką od tygodnia, ale w dobrym towarzystwie, na męskich salach mamy (wliczając maxi skutery) jakieś 50% udziału w rynku :-(

Wszyscy przygotowują się na wysp ze 125

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Rano na stół. Tak sobie leżę z tą mielonką od tygodnia, ale w dobrym towarzystwie, na męskich salach mamy (wliczając maxi skutery) jakieś 50% udziału w rynku :-(

Wszyscy przygotowują się na wysp ze 125

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

No to bezbólowego wybudzenia!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a na czym polega bólowe wybudzenie?

To takie na NFZ- nieprywatne ;)
  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja po swoim wypadku w zeszłym roku (wieloodlamowe zlamanie kosci lokciowej i pomieniowej prawej ręki) zrobione miałem wszystko na nfz wybudzenie było bezbolowe. Na początku wyglądało to kiepsko, groziła mi utrata sprawności nadgarstka około 80%, ale się udało i mam tylko niewielkie problemy z supinacją i pronacją. Wciąż cwicze i naprawde widać efekty. Ważne żeby szybko rozpocząć rehabilitację. Tylko pamiętaj na początku spokojnie, lepiej krócej a częściej. Nie forsuj nogi. Powodzenia

Edytowane przez nemo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bez bólowe: to takie jakie ja preferuję: pacjent podpisuje zgodę na zabieg, dostaje leki sedatywne, tj. film mu się urywa zanim zostaje wyekspediowany na salę operacyjną, potem zabieg-bez względu na samą sedację i znieczulenie (jego rodzaj) pacjent dostaje tyle leków przeciwbólowych ile potrzeba (a można ból pacjenta w prosty sposób monitorować), z sali klient (pacjent) wyjeżdża po wybudzeniu, ale dalej na lekach przeciwbólowych, no i albo na sali wybudzeniowej lub na pooperacyjnej stopniowo wychodzi ze znieczulenia, dostaje takie dawki leków przeciwbólowych żeby ból był maksymalnie zniesiony, i tyle. Świadomość wraca po kilku godzinach od zabiegu, pacjent nie pamięta nic od kilkunastu minut po podaniu odpowiednich tabletek przed zabiegiem do jakiegoś tam momentu już w swojej sali. Po cholerę pacjent ma mieć traumę około zabiegową. I tak nie ma wpływu na to co się z nim wyprawia na stole operacyjnym, a jeśli nie boli i nic się nie pamięta to i pacjent i lekarz operujący i lekarz znieczulający mają wszyscy lepszy komfort. :-D :-D :-D

  • Like 7

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja chyba miałem farta że po moim wypadku karetka zawiozła mnie do CUMRiK na Kopernika w Krakowie bo na stół położyli mnie po 4 godzinach. Pamiętam że nie robili mi tego w ogólnym, ale i tak odjechałem:)

10 września minie rok od mojego wypadku. Trzymam kciuki, jeszcze polatamy na moto:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bez bólowe: to takie jakie ja preferuję: pacjent podpisuje zgodę na zabieg, dostaje leki sedatywne, tj. film mu się urywa zanim zostaje wyekspediowany na salę operacyjną, potem zabieg-bez względu na samą sedację i znieczulenie (jego rodzaj) pacjent dostaje tyle leków przeciwbólowych ile potrzeba (a można ból pacjenta w prosty sposób monitorować), z sali klient (pacjent) wyjeżdża po wybudzeniu, ale dalej na lekach przeciwbólowych, no i albo na sali wybudzeniowej lub na pooperacyjnej stopniowo wychodzi ze znieczulenia, dostaje takie dawki leków przeciwbólowych żeby ból był maksymalnie zniesiony, i tyle. Świadomość wraca po kilku godzinach od zabiegu, pacjent nie pamięta nic od kilkunastu minut po podaniu odpowiednich tabletek przed zabiegiem do jakiegoś tam momentu już w swojej sali. Po cholerę pacjent ma mieć traumę około zabiegową. I tak nie ma wpływu na to co się z nim wyprawia na stole operacyjnym, a jeśli nie boli i nic się nie pamięta to i pacjent i lekarz operujący i lekarz znieczulający mają wszyscy lepszy komfort. :-D :-D :-D

Ten rodzaj znieczulenia mi się też podoba :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Po cholerę pacjent ma mieć traumę około zabiegową. I tak nie ma wpływu na to co się z nim wyprawia na stole operacyjnym, a jeśli nie boli i nic się nie pamięta to i pacjent i lekarz operujący i lekarz znieczulający mają wszyscy lepszy komfort. :-D :-D :-D

Co z Ciebie za lekarz Cykli. Lekarstwo ma być gorzkie i kosztowne jak porada prawnika. Wyrzucą Cię z zawodu za takie gadanie.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

zalezy kto co woli, ja (dwa razy kolano) wole wiedziec co sie ze mna dzieje, samo wkucie w kregosłup jest be, to jakos nazywali zewnątrz oponowe czy jakos tak. Pamietam wszystko, nawt widzialem co nieco w monitorze jak grzebali w kolanie. Potem tylko czekanie na powrot czucia na dole. Moj lekarz tlumaczyl mi ze jednak miejscowe znieczulenie jest mniej szkodliwe i bezpieczniejsze, zwlaszcza dla serducha

Edytowane przez nokian66

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nokian66 zgoda, zabawa się kończy jednak razem z przekroczeniem planowanego czasu operacji. U mnie założyli 3,5 godziny a robili 5. Wierz mi tego 1,5h jesteś świadomym bardziej niż byś sobie tego życzył.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Świeży film niestety wstawiony na fejabuka nie mam linku bezpośredniego https://www.facebook...8278865&fref=nf

Masakra, najgorsze to głupota, agresja, poczucie nieomylności i własnej "nadzajebistości", mieszanka piorunująca.

Sam miałem podobne ale jednak lżejsze akcje, ktoś zajeżdża mi drogę, ja hamuję - przyśpieszam, odbijam, TRĄBIE! I co, koleś mnie goni żeby mnie zbluzgać albo obtrąmbić :roll: Zero refleksji, większości ludzi za kółkiem wydaje się, że są najlepsi a inni to debile co się czepiają.

Nienawidzę agresji i tępych ludzi... :-(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nienawidzę agresji i tępych ludzi... :-(

Za agresje na drodze powinno byc dozywotnio zabierane prawo jazdy.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Za agresje na drodze powinno byc dozywotnio zabierane prawo jazdy.

Jakiś przypadkowy strzał z paralizatora też mógłby się zdarzyć.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja się dziwię że koledzy z Moto nie zsiedli wszyscy żeby obronić dzieciaka i wyjaśnić burakowi że może na policję czekać w pozycji horyzontalnej.

Też jestem za tym żeby za taki poziom agresji (udokumentowany) prawko.zabierać na parę lat a potem umożliwić odzyskanie po odbyciu terapii.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Za agresje na drodze powinno byc dozywotnio zabierane prawo jazdy.

tylko co z tego że zabiorą?

a ilu jeździ bez prawa jazdy?

przecież nie wysokość kary tylko jej nieuchronność może być jakimś hamulcem, a niestety egzekwowanie prawa w naszym kraju stoi na niskim poziomie, podobnie jak poszanowanie

Edytowane przez Marcin N
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie widzę dokładnie co się stało ale koleś powinien lufe dostać za wywalenie motocykla i skakanie do ludzi.

Dziwię się, że motocykliści nie dzwonili na Policję (no chyba, że dzwonili ale nie jest pokazane), przy takiej agresji nie ma co się zastanawiać i trzeba dzwonić. W tym wypadku była kamera i zdarzenie jest udokumentowane ale jak by człowiek jechał sam to jeszcze facet by zadzwonił i powiedział że wina motocyklisty.

W takich sytuacjach popieram donoszenie w postaci filmu z kamery bo to jest właśnie ten skrajny przypadek ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

z sytuacji widać ze spokojnie mogli go zglebować, prawnie mogli obezwładnić ( nie skopać, jak by pewnie wielu zrobiło) miedzy innymi dla obrony dziecka i spokojnie z kufą w asfalcie czekać na policje. Ja ze swojej strony powiem ze bym nie zdzierżył i wgniotl gnoja w asfalt, sorki

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie widzę dokładnie co się stało ale koleś powinien lufe dostać za wywalenie motocykla i skakanie do ludzi.

Dziwię się, że motocykliści nie dzwonili na Policję (no chyba, że dzwonili ale nie jest pokazane), przy takiej agresji nie ma co się zastanawiać i trzeba dzwonić. W tym wypadku była kamera i zdarzenie jest udokumentowane ale jak by człowiek jechał sam to jeszcze facet by zadzwonił i powiedział że wina motocyklisty.

W takich sytuacjach popieram donoszenie w postaci filmu z kamery bo to jest właśnie ten skrajny przypadek ;)

Koniec końców dobrze zrobili. Na nie eskalowali konfliktu bo tak agresor został by "biednym młodym człowiekiem fanem klasycznych samochodów, pobitym przez gang szalonych motocyklistów". Już nie jeden w tym kraju z bandyty stał się "ofiarą" i to wkurza jeszcze bardziej :evil:

Edytowane przez SimOn!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×