Skocz do zawartości
Logan

Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

Recommended Posts

Nieuleczalna już żyję myślami co nowego osiodłam

To znaczy, ze zaczynasz zdrowiec :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zdrowia Mik!

Mam tą samą chorobę. W środę odebrałem orzeczenie o niepełnosprawności po dzwonie w sierpniu. Dzisiaj kończyłem następnego gs żeby ruszyć na czarne jak tylko słoneczko zaświeci :-)

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

sporo tych pijanych to patole, co jadą jakimś szrotem wartym mniej niż zestaw kufrów lub po prostu nie swoim samochodem, nie widzę tu jak kierownik ma poczuć coś w kieszeni?

to chyba nie przeczytałeś dokładnie/ ze zrozumieniem...

A jeśli pozabierają trupy aut/motocykli/ciężarówek to i mniej tego bedzie na drogach. Państwo jako właściciel będzie mogło to zezłomować.

Jeśli jadą czyimś to muszą wpłacić rynkową równowartość takiego "trupa" Dla kogoś kto czymś takim jeździ zapłącenie 3 czy 5 tys to jest jedna lub dwie pensje miesięczne więc zastanowi się po raz drugi czy warto siadać po wczorajszym piwku za kółko. A po drugie może nie mieć za co usiąść skoro mu trupa zabrano...

Utopijne prawo, wiem. Nagle okazałoby się że flota należąca do Państwa musi zostać wykupiona bo panowie (p)osłowie po jednym siadali...

Edytowane przez nemo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Prędzej można się spodziewać auta z górnej półki i kierownika pod krawaten na podwójnym gazie niż pijanego w szrocie, takie czasy ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja bym nie generalizował, ale jednych i drugich szarpnie po kieszeni. Tego co zarabia 1.5k na rękę i tęgo co 15k bo jeżdzą najczęściej proporcjonalnie do zarobków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Najgorsze jest to, że nadal tak mało osób reaguje widząc gościa po "piwku" siadającego za kółko. Często jest tak, że każdy widzi, że ktoś przy stole pije "jednego" a potem jakby nigdy nic siada za kierę z całą rodziną na pace i wszyscy generalnie są zadowoleni. Ja niedawno "przesadziłem" znajomego, który po odstawieniu pustej butelki chciał jechać do domu. Na jego szczęście zabrałem mu kluczyki i go odwiozłem. Na jego podwójne szczęście, bo ktoś "życzliwy" zamiast zabrać mu kluczyki czy coś powiedzieć zadzwonił po policję i ci czekali na niego przy wjeździe do domu. Im się nie udało go złapać, a sam dostał nauczkę i mam nadzieję, że następnym razem pomyśli.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może to, co teraz napiszę wielu wkurzy, ale uważam, że u nas mandaty są za niskie. Nie mam tu na myśli idiotycznych fotoradarów należących do straży gminnych, wiejskiej samopomocy czy czego tam jeszcze. Mówię o policji, którą uważam za jedyny organ, który powinien dbać o bezpieczeństwo, kontrolować prędkość, itp. Nasz taryfikator aktualnie ma się zmienić, ale za przykład podam kraje skandynawskie (jakoś mi bliżej do nich niż do Niemców). Mam znajomego, który mieszka i pracuje w Norwegii. Ten koleś kilka lat temu przekroczył prędkość w mieście o 16 km/h i dostał mandat w wysokości naszych 1600 zł. Miał do wyboru albo go zapłacić, albo odrobić pracując społecznie w kamizelce informującej wszystkich dlaczego akurat on sprząta miejskie ulice. Kultura jazdy w Norwegii to czysta poezja. A co do Niemców to mieszkam na śląsku i często mam do czynienia z "polskimi niemcami", którzy na blachach z DE łamią wszelkie normy, bo uważają się u nas za bezkarnych.

Taki system jest w "ostateczności" do przyjęcia w kraju gdzie istnieje sensowna infrastruktura drogowa. W polsce ograniczenia prędkości są z czapki, w takiej stolycy na 3 pasmowych drogach masz a to 70 a to 80 a to znowu 50, jak jedziesz to za cholerę nie wiesz ile powinieneś albo zamiast patrzyć na drogę wypatrujesz znaków. Zresztą w kwestii represji znacznie lepiej działa system punktów karnych bo dotyka jednakowo każdego. Generalnie skandynawia zw swoim społeczeństwem idiotów (vide pieszy ma zawsze pierwszeństwo i nie musi myśleć) nie jest dla mnie czymś do czego należy dążyć za wszelką cenę.

Edytowane przez ARG

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zgadzam się co do umieszczania znaków ograniczających prędkość na zasadzie "jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze" - zazwyczaj są to proste odcinki dróg, często dość szerokich i o dobrej nawierzchni, znaki zostały po czasach prowadzonego tam remontu i obecnie służą nabijaniu kasy lokalnych budżetów (często są tam umieszczone wszelkiej maści fotoradary). Punkty karne - OK, ale i tak wielu ma to po prostu w d.... A co do "społeczeństwa idiotów" - kolega chyba nigdy nie miał do czynienia z jankesami. Nie powiedziałem też, że mamy do tego dążyć - podałem jedynie pewien przykład. A przepis przepuszczania pieszego na przejściu do nas też wejdzie na zasadzie dopasowywania się do przepisów unijnych.

Edytowane przez pawelw

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tu nie mogę się zgodzić, W kuj-pom czasami sami machają pierwsi i zawsze odmachują, a raz podczas postoju na stacji w drodze na zlot w Paszkowie podszedł do nas Policjant, który kiedyś jeździł na moto (już nie jeździ bo miał wypadek i połamał kręgosłup) i sam zagadywał, Norbi świadkiem :-).

Potwierdzam. Jeszcze 100 km dalej jego koledzy zatrzymali mnie do "rutynowej" kontroli. Po to tylko by sobie chwilę pogadać i 20-30 minut w plecy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ciekawe jaka będzie reakcja jak pierwszy motocyklista się pomyli trafi na coś takiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

(...) A co do "społeczeństwa idiotów" - kolega chyba nigdy nie miał do czynienia z jankesami. Nie powiedziałem też, że mamy do tego dążyć - podałem jedynie pewien przykład. A przepis przepuszczania pieszego na przejściu do nas też wejdzie na zasadzie dopasowywania się do przepisów unijnych.

Imo, właśnie przepis o przepuszczaniu pieszego to jedna z większych głupot jaką można wymyślić ponieważ wyłącza w ludziach resztki myślenia.Przepisem nie da się zastąpić faktu, że w rzeczywistości to obiekt o większej masie ma pierwszeństwo...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Imo, właśnie przepis o przepuszczaniu pieszego to jedna z większych głupot jaką można wymyślić ponieważ wyłącza w ludziach resztki myślenia.Przepisem nie da się zastąpić faktu, że w rzeczywistości to obiekt o większej masie ma pierwszeństwo...

Skoro tak, to każdy TIR może mieć w d... przepisy, bo kto mu podskoczy w zakresie posiadanej masy?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Skoro tak, to każdy TIR może mieć w d... przepisy, bo kto mu podskoczy w zakresie posiadanej masy?

Dokładnie tak jest. Generalnie jednak chodziło mi o to, że przed przepisami powinien być pomyślunek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czyli tak:

Ustalamy pierwszeństwo przejazdu:

- TIR ma ustąpić pociągowi, osobowe TIR'owi, motocykle osobowym, rowery motocyklom, ludzie rowerom, dzieci dorosłym, dzieciom koty i chomiki ...

No teraz można spokojnie poruszać się po drodze - każdy wie komu ma ustąpić i wypadki nie będą się zdarzały ;)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No oczywiście, że nie "ma ustąpić", ale w razie konfliktu interesów powinien.

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Najgorsze jest to, że nadal tak mało osób reaguje widząc gościa po "piwku" siadającego za kółko. Często jest tak, że każdy widzi, że ktoś przy stole pije "jednego" a potem jakby nigdy nic siada za kierę z całą rodziną na pace i wszyscy generalnie są zadowoleni. Ja niedawno "przesadziłem" znajomego, który po odstawieniu pustej butelki chciał jechać do domu. Na jego szczęście zabrałem mu kluczyki i go odwiozłem. Na jego podwójne szczęście, bo ktoś "życzliwy" zamiast zabrać mu kluczyki czy coś powiedzieć zadzwonił po policję i ci czekali na niego przy wjeździe do domu. Im się nie udało go złapać, a sam dostał nauczkę i mam nadzieję, że następnym razem pomyśli.

Fajnych macie wspólnych znajomych. No chyba, że obca osoba znała adres...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hej ludziska.

Za miecha myślę że będę biegał.

Resztki z x pewnie na sprzedaż.

właśnie zastanawiam się co lepsze teraz dla mnie gs800 czy ktm 690.

jedno jest pewne że im wyżej siedzisz na moto tym jesteś bezpieczniejszy auta nawet nie dotknąłem .

pozdrowienia niewygodnego łóżka szpitalnego.

P.s. ponoć główka ramy w x cała tylko półki wyrwało.

Zdrowiej :-)

Fajnych macie wspólnych znajomych. No chyba, że obca osoba znała adres...

Nie znam tej osoby, ale może tak robi częściej i ktoś w końcu zareagował a nie krył i traktował ulgowo, bo to znajomy. Znajomy czy nie - efekt za kółkiem będzie taki sam.

Pawelw postąpiłeś świetnie, bo nie narzekałeś (w internecie ;-) ) na kogoś kto napił się i jechał, tylko rzeczywiście zareagowałeś! Dzięki!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Fajnych macie wspólnych znajomych. No chyba, że obca osoba znała adres...

Dlaczego u nas potępiany jest ten kto doniesie na przestępcę a nie przestępca?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

przestępcą to ktoś się staje dopiero po ogłoszeniu prawomocnego wyroku?

naprawdę jest tak źle z naszym społeczeństwem, że nie potępiamy przestępców?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie, w naszym społeczeństwie wystarczy posiadać krzesło żeby mieć zarzuty...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jakby komuś się chciało politykować to przypominam że na forum jest to zabronione ;)

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×