Skocz do zawartości
Logan

Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

Recommended Posts

A przylozylas przodem, czy Cię obrocilo i tylem czy bokiem?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A przylozylas przodem, czy Cię obrocilo i tylem czy bokiem?

daj spokój, Kropka i tak ma ciężkie życie

nie to że MT to jeszcze DL

wytrzymałbyś to wszystko?

a Ty pytasz czy obróciło ją

Edytowane przez red
  • Like 7

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

daj spokój, Kropka i tak ma ciężkie życie

nie to że MT to jeszcze DL

wytrzymałbyś to wszystko?

a Ty pytasz czy obróciło ją

Obróciło i to zdaje się podczas lotu w powietrzu. Przyłożyła, lecąc bokiem, dachem prosto w drzewo. Tylna część dachu zatrzymała się na podłodze, samochód niejako owinął się na drzewie.

Kropka będzie niebawem miała strasznie ciężko bo pojedzie za tydzień DL'em kilka tysięcy kilometrów do Chorwacji i jeszcze dalej. Jest tak przerażona, że gdyby nie uszy to śmiałaby się dookoła głowy. ;-)

Edytowane przez Moto Troter

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A przylozylas przodem, czy Cię obrocilo i tylem czy bokiem?

Dla dociekliwych foto ku przestrodze. Powód, nadmierna prędkość połączona z nierównością drogi. Samochód uniósł się w powietrze itd.

IMG_0121.jpg

I zagadka. Jaki to konkretnie jest samochód?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Też obstawiam palio, marea ma inne klamki. :)

P.S. Kropka, wygrywasz mój plebiscyt na największą szczęściarę. Bądź jednak tak dobra i nie startuj już więcej w tej konkurencji. ;)

Edytowane przez *romek*
  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

palio weekend .

moja żona miała kiedyś dzwona przodem , starsza pani wyczłapała z podporządkowanej seicento i dostała z prawej strony . największy był problem z wsadzeniem mojej małzonki za kierownicę , ale zanim zdążyła pomyśleć o wypadku to już siedziała w aucie i jechała do dentysty . tak z zaskoczenia - najlepszy sposób . escort do kasacji , bez przodu i jaśków .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zdarzyło mi się opisywać wiele wypadków drogowych i uważam,że pasy trzeba jednak zapinać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zdarzyło mi się opisywać wiele wypadków drogowych i uważam,że pasy trzeba jednak zapinać.

Potwierdzam.

W ramach eksperymentu na żywym organizmie wykonałem razu pewnego maluchem, po wpadnięciu w poślizg, 2,5 obrotu turlając się nim z góry po asfalcie. Byłem zapięty w pasach i siedząc obserwowałem jak za przednią szybą obraca się świat. W pewnym momencie szyba zrobiła się matowa a potem znów było widać wszystko wyraźnie (szyba popękała i zaraz się rozsypała). Samochód zatrzymał się na lewej burcie.

Spokojnie rozejrzałem się żeby stwierdzić gdzie jest obecnie góra a gdzie dół. Potem odpiąłem pasy i wyszedłem przez okno w drzwiach pasażera. Powiedziałem "dzień dobry" oniemiałemu świadkowi zdarzenia, który nie mógł uwierzyć, że jestem cały.

Nie stało mi się dosłownie nic, nie miałem nawet jednego zadrapania, guza, siniaka. Świadek nie mógł w to uwierzyć i myślał, że jestem w szoku. Dzięki pasom cały czas pozostawałem podczas koziołkowania na swoim fotelu, a bez nich mógłbym nawet wypaść z malca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kropka - miszcz!!! :-)

Ale pasy zapinac trzeba, ja jak przy*ebalem bokiem/przodem w drewno, to silnik wyrwalo i wisiał przed autem, okulary ktore mialem.na nisie lezaly cztery metry orzed autem, kosiarka którą mialem w bagażniku znalazla sie w środku, kierownica, moj fotel i podloga na miejscu pasażera, mialem.zapiete pasy - nic poważnego mi sie nie stalo - zapinam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Panowie, ja wiem, że Wasza męska natura nakazuje Wam być najlepszymi we wszystkim. Nawet w tym, kto bardziej skasował auto, ale sorry, Kropka i tak wygrywa. ;) Poza tym, może już dajmy spokój z tymi...pasami. Po prostu zapinajmy je i już.:)

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kropka to wygrała... drugie życie. Ciężko to przebić, jednakże chodziło tylko zapinanie pasów a nie o licytację. Ja zapinam, koziołkowanie malcem dużo mnie nauczyło. Przede wszystkim tego, że asfalt nie zawsze jest taki na jaki wygląda. Okazało się, że niedługo przede mną jechał samochód z którego lała się ropa i dzięki temu tak ładnie mi wyszło. Inna sprawa, że lubiłem sobie jechać na granicy przyczepności jak oponki lekko jęczą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kropka to wygrała... drugie życie. Ciężko to przebić, jednakże chodziło tylko zapinanie pasów a nie o licytację. (..)

Jasne, wiem co miałeś na myśli. Napisałam to z przymrużeniem oka. Jestem tylko w lekkim szoku, jak czytam Wasze historie. Po prostu nie chcę nawet myśleć, co by było gdyby...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jasne, wiem co miałeś na myśli. Napisałam to z przymrużeniem oka. Jestem tylko w lekkim szoku, jak czytam Wasze historie. Po prostu nie chcę nawet myśleć, co by było gdyby...

Nie spotkałbym Kropki i ... ChGW co dalej, a tak jest bardzo ciekawie i wesoło. ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
..... że lubiłem sobie jechać na granicy przyczepności jak oponki lekko jęczą.

No tak, maluch wyzwala te dzikie instynkty :lol:

  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sytuacja z dziś rano: Kraków, Zakopianka, zjazd na A4 od strony Zakopanego w kierunku centrum. Jadę sobie spokojnie prawym pasem do jazdy prosto, na pasie do prawoskrętu stoją auta. AŻ TU NAGLE jakiś chuj złamany w ciężarówce wrzuca migacz i w tej samej chwili wyjeżdża przede mnie z tego pasa do prawoskrętu.

Zahamowałem awaryjnie, zapiszczałem tylnym kołem (muszę poćwiczyć hamowanie awaryjne, ewidentnie), zarzuciłem tyłem, ominąłem gościa, zdążyłem na niego spojrzeć - gadał przez telefon jeszcze. Pokazałem mu co o nim myślę, zjechałem na A4.

Jechałem zgodnie z ograniczeniem i z mózgiem, chyba tylko to mnie uratowało. Ostatnio sporo jeździłem w butach wojskowych (HAIX BW, model 2005, zajebiste buty), bo jeździło mi się w nich po prostu wygodniej. Dziś ubrałem SMX Plus. Po dziś już zawsze będę w nich jeździł, dopóki nie kupię jakichś innych zapewniających podobny poziom ochrony. Ciężarówka dużo daje do myślenia.

Jedźcie ostrożnie.

Edytowane przez xel
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Potwierdzam.

...

Dzięki pasom cały czas pozostawałem podczas koziołkowania na swoim fotelu, a bez nich mógłbym nawet wypaść z malca.

Mnie spotkało dokładnie to samo, z tym, że jeszcze dwa razy zaliczyłem dachowanie a malec zatrzymał się do góry dnem.

Jak by nie pasy to przez które okno bym wyleciuał - nie mam pojęcia...

najciekawsze jest to, że razem ze świadkami tego zdarzenia szybko obróciliśmy auto na kółka i auto na własnych kołach zajechało do warsztatu.

Wniosek - zimą zakładać zimówki !!!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zbliża się jesień, może jeszcze nie pora na przymrozek, ale miejsca codziennych przelotów po takim właśnie przymrozku / w nocy / kolejnego ranka stają się najgorszym koszmarem. P......ne liście z przydrożnych drzew nagle ścielą się jak dywan w takich miejscach, gdzie akurat trzeba hamować... Rutyna panowie i panie, pozornie pewna i znana trasa - i może być niewesoło zwłaszcza jak człowiek się jeszcze dobrze nie obudził. Do tego podepnę wodę po deszczu, błoto pozostawione przez pojazdy rolnicze oraz huj wie co jeszcze a co może położyć przy zaledwie dotknięciu hamulca czy jakiejkolwiek odchyłce od pionu...

Edytowane przez Lachu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

...oraz huj wie co jeszcze ...

Ta dogłębnie zobrazowana kwintesencja przekazu działa na wyobraźnię w sposób pozwalający odetchnąć na moment od otaczających upałów i trudów dnia codziennego :-D

  • Like 9

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×