rasta 1 605 Zgłoś ten post Napisano 17 Wrzesień 2015 Zgadza się.Notatka policyjna wystarczy a bez tego zarządca drogi będzie się migał. A nie będzie czasami mandatu za niedostosowanie prędkości do warunków? ;] Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mirek2404 7 175 Zgłoś ten post Napisano 17 Wrzesień 2015 Gdyby było oblodzenie nawierzchni i doszłoby do czegoś to można by się czepiać ale plama oleju,dziura w nawierzchni itd są nie do przewidzenia a prędkości w tej sytuacji raczej nie da się określić jednoznacznie. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Mister 61 Zgłoś ten post Napisano 17 Wrzesień 2015 Plamy oleju to niestety nie dziury, które łatwo "udowodnić" np. zdjęciem. Na wcześniejszym odcinku trafiłem na wyraźny ślad mieniący się zgubną tęczą i skutecznie go ominąłem. Tutaj wewnętrzna część ronda była po prostu śliska jak lodowisko (wlazłem z buta, zatrzymując ruch, żeby się upewnić czy to nie punktowa plama). Nie wiem czy od jakiejś instytucji mógłbym wydębić pokrycie szkód ale jadąc 10tą godzinę i będąc tuż przed własną wycieraczką ostatnią rzeczą o której myślałem to czekanie parę godzin na policję (a najpierw trzeba byłoby się dodzwonić - sprawdzone w innym przypadku). Ot, kolejne doświadczenie. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 812 Zgłoś ten post Napisano 20 Wrzesień 2015 http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/radiowoz-potracil-czterech-motocyklistow-jedna-ofiara/evejps Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 689 Zgłoś ten post Napisano 20 Wrzesień 2015 Ale patrz jaki poprawny politycznie artykuł. Nie napisane czyja wina i jak to się stało. Szkoda tylko chłopaków ..... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Kropka 2 452 Zgłoś ten post Napisano 20 Wrzesień 2015 Ale patrz jaki poprawny politycznie artykuł. Nie napisane czyja wina i jak to się stało. Szkoda tylko chłopaków ..... A po co pisać, przecież wiadomo, że wariatów na motocyklach. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 689 Zgłoś ten post Napisano 20 Wrzesień 2015 Czterech na raz zaatakowało radiowóz :shock: . Biedni ci policjanci w tym kraju. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
swistak 44 Zgłoś ten post Napisano 20 Wrzesień 2015 Raczej pod dywan nie zamiotą jak to często z naszym ormo bywa zbyt poważny wypadek Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 812 Zgłoś ten post Napisano 20 Wrzesień 2015 Nie znamy powodów / okoliczności zdarzenia. Nie wyciągam żadnych wniosków. Tak czy owak tragedia dla wielu osób. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zderzenie-radiowozu-z-4-motocyklistami-Jeden-z-nich-zginal-na-miejscu,wid,17859755,wiadomosc.html?ticaid=1159ee&_ticrsn=5 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 634 Zgłoś ten post Napisano 21 Wrzesień 2015 cd http://motormania.com.pl/newsy/kraj/tragiczny-wypadek-w-gietrzwaldzie-radiowoz-potracil-4-motocyklistow/ Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Lachu 2 Zgłoś ten post Napisano 21 Wrzesień 2015 ODSTĘP ODSTĘP ODSTĘP - dla motocykla to podstawa. Gdyby był zachowany słuszny odstęp - duża szansa, że ucierpiał by tylko jeden motocykl. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 21 Wrzesień 2015 jak duże? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
*romek* 274 Zgłoś ten post Napisano 21 Wrzesień 2015 (edytowane) PEGAZ, PEGAZ, PEGAZ - dla jeźdźców to podstawa. Gdyby każdy miał pegaza, ten w każdej chwili mógłby się wzbić w powietrze - duża szansa by nie ucierpiał wtedy nikt. Sorry, ale mam uczulenie na takie analizy. Edytowane 21 Wrzesień 2015 przez *romek* 7 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 21 Wrzesień 2015 ja też Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Piotrek 3 746 Zgłoś ten post Napisano 21 Wrzesień 2015 ODSTĘP ODSTĘP ODSTĘP - dla motocykla to podstawa. Gdyby był zachowany słuszny odstęp - duża szansa, że ucierpiał by tylko jeden motocykl. Albo ominął wszystkich bo zwartą grupą jechali Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mario2007 2 090 Zgłoś ten post Napisano 21 Wrzesień 2015 sytuacja z soboty : wracamy z Primosten do domu , walę na raz bo jestem po urlopie ;-) . w czechach trochę jest kulawo na odcinku od granicy do brna - autostrady w remoncie , ograniczenia prędkości , dwa pasy na jednym czyli ogólnie kibel . słyszę z daleka jakiś motocykl , gość leci nakedem chyba kawą er6n - nie widać ale słychac ;-) . jestem na lewym wąskim pasie o szerokości ograniczonej do 2,10 m czyli wąsko jest - wszyscy jadą 80 bo strach szybciej no i .... pozdrawiam pana PWR.... który stwierdził że motkiem sie da polecieć lewą stroną , moją lewą stroną :beer: . minimalny mój ruch kierownicą w lewo i gość byłby rozpłaszczony na ciężarówce jadącej w takim samym korku tylko w drugą stronę . kurde ja przepraszam ale bezmózgowie kwitnie . Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Kropka 2 452 Zgłoś ten post Napisano 30 Wrzesień 2015 (edytowane) W związku z tym, że w czasie naszego pobytu w Czarnogórze popełniliśmy wykroczenie (na drodze z ograniczeniem do 60 km/h jechaliśmy aż 80 km/h) dorwała nas policja i chciała wlepić nam mandat. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, ale mieliśmy dostać mandat kredytowy, zapłacić należność w banku a zastawem miały być paszporty, które po zapłaceniu mandatu mielibyśmy odebrać w komisariace. O dziwo policjant uległ urokowi MT i puścicli nas tylko z pouczeniem. Nie byliśmy pewni, czy policja ma prawo zarekwirować nasze paszporty, więc napisałam e-maila z takim zapytaniem do ambasady w Czarnogórze. I wczoraj otrzymałam odpowiedź.. Generalnie, paszport w okresie jego ważności jest własnością Rzeczypospolitej Polskiej. Niemniej w przypadku naruszenia przepisów, dopuszcza się zatrzymanie dokumentu przez zagraniczne organy ścigania. W Czarnogórze kary pieniężne egzekwowane są na miejscu popełnienia wykroczenia. W przypadku niemożności uiszczenia kary funkcjonariusz policji może zatrzymać paszport i dokumenty pojazdu do czasu uregulowania należności. Edytowane 30 Wrzesień 2015 przez Kropka 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rasta 1 605 Zgłoś ten post Napisano 30 Wrzesień 2015 Red, jak widzę, lubi zabierać ludziom paszporty! 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
FALCON 5 929 Zgłoś ten post Napisano 1 Październik 2015 http://v.iplsc.com/motocyklista-uratowal-swoja-dziewczyne/0004OWP8JPWISFRM-V1.mp4 deszcz prędkość Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 689 Zgłoś ten post Napisano 1 Październik 2015 http://v.iplsc.com/m...JPWISFRM-V1.mp4 deszcz prędkość Gdzieś było, nawet z wywodem dlaczego kolo trzymał laskę - może byli świeżo po ślubie :-D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Geoborek 447 Zgłoś ten post Napisano 1 Październik 2015 Czy takich wypadków jak nam się przydarzył można się ustrzec? Z pewnością nie, jesteś w nieodpowiednim momencie w pewnym miejscu i .... Nasza wyprawa do Rumunii zorganizowana na chybcika: spotykamy się (po raz pierwszy) z Andreasem na stacji paliw w Dukli, przybijamy piątki, tankujemy, omawiamy trasę, podjeżdżają dwa motki - dwaj weseli studenci, po kilku słowach jedziemy już razem, cel - Rumunia. Pierwszy nocleg za Satu Mare w przydrożnym, jeszcze nie wykończonym moteliku. Ranek wita nas piękną pogodą, ciepełko, fotka przed wyjazdem: wyjeżdżamy bez pośpiechu, kilka km dalej w zabudowanym ok 40km/h i dzieje się coś nie do pomyślenia: skręcający w lewo Scenic jadący z przeciwka - zatrzymuje się by nas przepuścić, za nim TIR - niestety wali w Scenika, przepycha na nasz pas ruchu, pierwszy jadący Damian nie ma gdzie uciekać: nadziewa się na Scenika, za Damianem Andreas na szczęście wyhamowuje, jednak kładzie motorek przy rozwalonej Afryce. Wojtek i ja wyhamowujemy bez problemu. Damian jakimś cudem wychodzi praktycznie bez szwanku. Afryka dalej nie pojedzie, cieszymy się, że Damian cały i zdrowy bo mogło być - nie, nie tym razem - na szczęście. Właściciel moteliku organizuje nam pomoc - transport Afryki na swoją posesję, telefony do ubezpieczyciela Tira itp. Armand - szacun i dzięki za pomoc, miejsce godne polecenia każdemu podróżującemu w tamte strony. Dowiadujemy się, że TIR miał jechać do Polski, sprawca wypadku oferuje przewiezienie skaleczonej Afryki do kraju, dwa dni później Damian z Afryką jest już w kraju, my z duszą na ramieniu pojechaliśmy dalej. A ja ciągle się zastanawiam, przecież to nie ma znaczenia czym się jedzie: samochodem, motorkiem, rowerem czy idzie się pieszo, ot przypadek i tyle. Byle tych przypadków było jak najmniej. 7 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rasta 1 605 Zgłoś ten post Napisano 1 Październik 2015 (edytowane) Mały komentarz\prośba do powyższej sytuacji: NIGDY nie czekajcie na lewoskręt ze skręconymi kołami. Jakby były prosto jest duża szansa, że renówka by poszła swoim pasem. Edytowane 1 Październik 2015 przez rasta 7 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 975 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 http://v.iplsc.com/m...JPWISFRM-V1.mp4 deszcz prędkość Bardzo ładnie ubrani ;-) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
FALCON 5 929 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Ciuchy to jednak musza byc Wysłane z garażu Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Seb 3 865 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Dokladnie Geo - dlatego to się właśnie nazywa wypadek. Szczęście że wszyscy cali! Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach