Geoborek 447 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Mały komentarz\prośba do powyższej sytuacji: NIGDY nie czekajcie na lewoskręt ze skręconymi kołami. Jakby były prosto jest duża szansa, że renówka by poszła swoim pasem. ŚWIĘTA RACJA !!! 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
*romek* 274 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 To jak już jesteśmy przy prośbach ;) , to ja też mam jedną (choć nie dotyczy powyższej sytuacji). Chodzi o pieszych. A dokładnie o NIE wyprzedzanie przed/ na pasach. Niby każdy wie, a jednak...Ostatnio, idąc po zakupy stwierdziłam, że ludzie jeżdżą i nie myślą. Żeby dojść do sklepu, muszę przejść czteropasmową jezdnię, choć te skrajne najczęściej są zajęte przez zaparkowane pojazdy. Piękny obrazek poniżej :D. Jestem przyzwyczajona, że jak ktoś się zatrzymuje/ustępuje, to nie wolno przechodzić od razu wszystkich pasów. Zawsze znajdzie się jakaś jedna/dwie gapy, które przejadą tuż przed nosem. No ale 10 gap?! Tak, dopiero 11. samochód zatrzymał się i to z piskiem na połowie pasów. Pomimo, że z na przeciwka od kilku chwil również auto stało, mrugało światłami, a samochód po mojej lewej (ten na kierunku) co jakiś czas trąbił. Bardzo więc Was proszę, uważajcie w takich sytuacjach i pomyślcie, że może taki romek, stoi i czeka na przejście na drugą stronę. ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Kropka 2 458 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Ja w takich przypadkach (jak są dwa pasy w jednym kierunku), to zawsze mam wrażenie, że zatrzymując się przed pasami narażam życie pieszych na poważne niebezpieczeństwo ;-) 4 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 (edytowane) Ja myślę podobnie jak Kropka. Jeśli ktoś nie wkracza energicznie na jezdnię, a z tyłu widzę inne pojazdy, to staram się nie zatrzymywać. Zwłaszcza, kiedy przed przejściem stoją dzieci. Taka "uprzejmość" to pozbawianie kogoś instynktu przeżycia. A szkoda zostać potrąconym, nawet mając rację. W większości krajów jest zupełnie inaczej, nawet w Rumunii lub na Ukrainie piesi mogą bezpiecznie wchodzić na jezdnię i kierowcy zatrzymują się automatycznie. Mamy w sobie za dużo agresji i potrzeby chorej rywalizacji "kto pierwszy", "kto mocniejszy", albo bardziej przykozaczy. Z tych względów z pokorą przyjmuję ostatnie zaostrzenia przepisów i mam cichą nadzieję, że będą respektowane zgodnie z duchem prawa, czyli mając na względzie poprawę bezpieczeństwa, a nie maksymalizację dochodów. Edytowane 2 Październik 2015 przez JacekJ 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajerka 649 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Ja pieszych staram sie przepuszczać ale zdarza mi sie nader często puszczać wiązankę za elementami wypadającymi zza autobusów, krzaków, rogów na jezdnie ( daleko, daleko od przejścia dla pieszych ) którzy nawet nie byli łaskawi spojrzeć czy ktoś przypadkiem nie jedzie... A rowerzyści pojawiający sie nagle na przejściu dla pieszych jak strzały ( nie mylić z droga rowerowa ) to juz wyższy poziom mordu ... Prawda jest taka ze kultura jazdy w PL sie poprawia ale jeszcze daleko w polu jest ... Wypadło spod kciuka 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Peterka 5 564 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Mnie się tak kiedyś przydarzyło, gość chciał przejść na pasach od mojej lewej do prawej, zatrzymałem się ale samochód z naprzeciwka nie i pieszy po krótkim locie wylądował przed moją maską, do czasu aż zabrała go karetka nie było z nim kontaktu. Kierowca, który w niego wjechał w szoku takim, że nie wysiadł nawet przez ten cały czas z samochodu. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
*romek* 274 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Ja doskonale rozumiem, że ocena sytuacji jest najważniejsza i nieraz faktycznie lepiej nie przepuszczać ( w sensie jako pierwsza/y się zatrzymać), jeżeli nie ma się pewności, że ten na pasie obok czy z przeciwka wie, co chcemy zrobić. Chodzi mi bardziej o sytuację, kiedy już inny samochód stoi przed przejściem. Takich sytuacji jest dużo, bo np. przed nim korek, zablokowany pas (jak powyżej), bo coś tam jeszcze. Ludzie widzą swój wolny pas, więc jadą, a czy pasy i piesi, "no to co"? To na to uczulam. :) A ci wyskakujący zza rogu i inni komandosi, to aż się proszą, żeby dodać gazu albo przynajmniej dostać sromotnego klapsa. ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 a jeżeli ten pieszy, jest nowym Hitlerem i w rezultacie w przyszłości wymorduje miliony? a może to co się wydarza jest na swój sposób właściwe i w większej perspektywie w idealnej harmonii, a próbując to poprawiać, generujemy jeszcze większe kłopoty? 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jogi 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 ... A rowerzyści pojawiający sie nagle na przejściu dla pieszych jak strzały ( nie mylić z droga rowerowa ) to juz wyższy poziom mordu ... Rowerzyści wjeżdżający na przejście to prawdziwa plaga ...ale tu jeszcze kierowca może się wybronić iż rower nie był prowadzony jeśli są świadkowie, gorsza sprawa z biegaczami. Pomimo, że kodeks drogowy zabrania przebiegania przez jezdnię to udowodnienie tego faktu jest raczej trudne. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jogi 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 a jeżeli ten pieszy, jest nowym Hitlerem i w rezultacie w przyszłości wymorduje miliony? a może to co się wydarza jest na swój sposób właściwe i w większej perspektywie w idealnej harmonii, a próbując to poprawiać, generujemy jeszcze większe kłopoty? Ulubiony film "Efekt motyla" ? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Ulubiony film "Efekt motyla" ? nie widziałem, fajny? Jestem po prostu Filozof Amator ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jogi 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 nie widziałem, fajny? Jestem po prostu Filozof Amator ;) Film rewelacja ...jak dla mnie ....ale ja jestem dziwny :) Jest kilka części .....generalnie o tym jak małe zdarzenia generują wielkie , czyli coś o teorii zwanej efektem motyla - stąd ten tytuł Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajerka 649 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Popieram film bardzo fajny a raczej cała seria - dobrze pamietam ze 5 części jest ? Wypadło spod kciuka 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 oki, ściągamy, dawno tego nie oglądaliśmy :lol: :-* 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jogi 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Popieram film bardzo fajny a raczej cała seria - dobrze pamietam ze 5 części jest ? Wypadło spod kciuka ....no właśnie nie jestem pewien - chyba do 4 części oglądałem oki, ściągamy, dawno tego nie oglądaliśmy :lol: :-* .... to samo stwierdziłem i tak chyba spędzę sobotę :lol: 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 mi znajdło tylko 3 :-( Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
*romek* 274 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 a jeżeli ten pieszy, jest nowym Hitlerem i w rezultacie w przyszłości wymorduje miliony? a może to co się wydarza jest na swój sposób właściwe i w większej perspektywie w idealnej harmonii, a próbując to poprawiać, generujemy jeszcze większe kłopoty? "A gdyby tutaj staruszka przechodziła, do domu starców. A tego domu by jeszcze wczoraj nie było, a dzisiaj już by był... To wy byście tę staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka! " :D ;) ...tak mi się skojarzyło ;) 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jogi 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 "A gdyby tutaj staruszka przechodziła, do domu starców. A tego domu by jeszcze wczoraj nie było, a dzisiaj już by był... To wy byście tę staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka! " :D ;) ...tak mi się skojarzyło ;) Jaka jest poprawna odpowiedź? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 ... To wy byście tę staruszkę przejechali, tak? ... Za takie zagrania ZUS daje ordery :-D 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Kropka 2 458 Zgłoś ten post Napisano 2 Październik 2015 Jaka jest poprawna odpowiedź? Sprawdzić czy nie ksiądź ;-) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Piotr_ 196 Zgłoś ten post Napisano 3 Październik 2015 Jaka jest poprawna odpowiedź? moja matka z tyłu siedzi :D 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 106 Zgłoś ten post Napisano 4 Październik 2015 To wygląda na to, że ja też zakończyłem sezon :-( Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Kropka 2 458 Zgłoś ten post Napisano 4 Październik 2015 Kobieta wjechała w twój tył ? A Tobie nic się nie stało? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mirek2404 7 179 Zgłoś ten post Napisano 4 Październik 2015 Jesteś cały ? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach