artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 30 Maj 2016 Każdy jest "z naszych" tylko nie ze wszystkimi piliśmy... a ja tam szczerze przyznaję, że niektórych po prostu nie znoszę i jest to po prostu poza moją kontrolą, więc co mi tam :) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 463 Zgłoś ten post Napisano 30 Maj 2016 A ja tam wszystko lubię, byleby nie było za słone :D 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
nokian66 1 262 Zgłoś ten post Napisano 31 Maj 2016 Z tym żwirkiem trzeba się liczyć, u nas np. jest powszechny, w miejscach remontu i na winklach, gdzie sam się wysypuje z ciężarówek. ale po mojemu to powinien być jakiś znak np. Uwaga roboty" czy "Remont Drogi" czy inne takie, ale co tam, najwyżej jakiś motocyklista w las poleci :evil: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
FALCON 5 929 Zgłoś ten post Napisano 31 Maj 2016 czasami zdarza się fart, ale liczyć na to nie ma co http://www.poboczem.pl/video,vId,2077788 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 463 Zgłoś ten post Napisano 31 Maj 2016 Ciekawe czy w ogóle coś zauważył? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
imnariel 215 Zgłoś ten post Napisano 1 Czerwiec 2016 http://www.rybnik.com.pl/fotogaleria,smiertelny-wypadek-na-ul-rybnickiej-w-swierklanach,fot13-7-4041-2.html Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Centrino 3 764 Zgłoś ten post Napisano 1 Czerwiec 2016 http://www.rybnik.co...3-7-4041-2.html Właśnie miałem napisać. Mam nadzieję, że nikt od nas, choć CS`ów u nas raczej mało. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
imnariel 215 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 Mnie wczoraj na prostej drodze, ładnym asfalcie, przy ok 100 km/h odpadł oryginalny kufer centralny. Nie wiem czy poczułam i spojrzałam w lusterko, obstawiam raczej, że spojrzałam w lusterko by zobaczyć jak daleko samochody są za mną i czy już muszę zjechać na lewy pas (to było tuż za zwężką) i w lusterku zobaczyłam kulający się to po asfalcie, to po pasie zieleni kufer... Na szczęście kierowcy za mną byli przytomni i zwolnili, jeden był nawet tak miły, że ów kufer wziął do auta i mi podwiózł te kilkadziesiąt metrów... Upewniłam się u niego, że nic się nikomu nie stało, podziękowałam i pojechałam będąc nadal w szoku. Kufer przejechał ze mną kilka tysięcy, a tym razem przypięty był od jakiś 100 km... Miałam dużo szczęścia, bo udało mi się nikogo nie upolować. 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
xel 3 490 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 (edytowane) Strach jeździć z chinczykiem... Ile miałaś w kufrze? Wytapatalkowane z magicznego pudełka. Edytowane 2 Czerwiec 2016 przez xel Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jezier 11 571 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 Mnie też kiedyś spadł, plastikowy GIVI. Od tamtej pory jeżdżę z aluminiowymi :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
imnariel 215 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 Strach jeździć z chinczykiem... Ile miałaś w kufrze? To jest oryginał BMW. W środku miałam torebkę, więc na lekko. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jezier 11 571 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 To jest oryginał BMW. W środku miałam torebkę, więc na lekko. Albo torebkę albo na lekko, to się na wzajem wyklucza ;) 13 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 To jest oryginał BMW. W środku miałam torebkę, więc na lekko. ok czyli po prostu go nie zapięłaś prawidłowo? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
xel 3 490 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 W sensie ja jeżdżę z chinczykiem. 10 kg i spokojnie stabilnie zdaje się siedzieć. Wytapatalkowane z magicznego pudełka. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
imnariel 215 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 ok czyli po prostu go nie zapięłaś prawidłowo? Z wyższymi prędkościami przejechałam poprzednie 100 km, kufer był zapięty jak go dostałam od gościa po ucieczce - to była pierwsza rzecz jaką sprawdziłam. Po założeniu jest trochę luzu, nie wchodzi na ścisk, kilka osób zdaje się miało taki problem, więc założyłam, że tak mają i że to w niczym nie przeszkadza - co pewnie było błędnym założeniem. Wczoraj przejechałam przez jedną krótką, ale trochę wyboistą drogę, może tam podskoczył i się przestawił - potem przejechałam jeszcze z 30 km nim uciekł. Jak go zakładam, to zawsze sprawdzam, czy jest zapięty, czy zaskoczyło zapięcie w odpowiednią dziurkę. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 mi też taki spadł i to nie tak od razu, ale na pewno go nie dopiołem Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
nokian66 1 262 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 Ja jako ze czasami odkręcam manetkę swój kufer przykręciłem od środka dodatkowo aluminiową płytką, a co tam że są dwie dziurki więcej ...;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jezier 11 571 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 Ja jako ze czasami odkręcam manetkę swój kufer przykręciłem od środka dodatkowo aluminiową płytką, a co tam że są dwie dziurki więcej ... ;) Przynajmniej woda ma którędy wyciekać ;) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
chemik333 79 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 (edytowane) Mój GIVI też miał ciut luzu, bo zobaczyłem, że nie ma wszystkich podkładek gumowych od dołu. Wpadłem na pomysł, żeby wsadzać pod spodem kawałek grubszej ściereczki do naczyń (odpowiednio wyciętej dookoła zaczepów) i działa cacy. Nie zdejmowałem go już chyba od 1000km, ale mam dodatkowo wyrobiony odruch, że za każdym razem jak zamykam kufer, to szarpię za niego w każdą stronę aż motocykl chodzi na wahaczu i sprawdzam, czy siedzi ciasno :) Inna sprawa, że w lusterkach też zawsze bardzo często sprawdzam jego obecność ;) na wszelki wypadek... Edytowane 2 Czerwiec 2016 przez chemik333 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 nowe 4 sztuki 10 pln http://www.motobagaz.pl/advanced_search_result.php?keywords=z126&x=0&y=0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
imnariel 215 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 Przynajmniej woda ma którędy wyciekać ;) to by były dwie pieczenie na jednym ogniu w przypadku mojego kufra ;-) tylko, że ja się do niego pakuję i go rzeczywiście ściągam i zabieram do domu... 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
xel 3 490 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 Ja mam chińczyka zapinanego na monokey, wypinam każdorazowo bo motek stoi na ulicy i po zapięciu siedzi bardzo ładnie ciasno. Wniosek: nie zawsze to co BMW, to dobre ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
chemik333 79 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 nowe 4 sztuki 10 pln http://www.motobagaz...ds=z126&x=0&y=0 ło rany... nawet nie wpadłem na to, żeby tego poszukać, bo może da się to kupić... dzięki :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
nemo 39 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 (edytowane) Też jeżdżę z Givi i jak miałem w pełni załadowany (10-12 kg), to po 200 km kiepskich dróg musiałem szukać śrub bagażnika ale kuferek się nie wypiął. Edytowane 2 Czerwiec 2016 przez nemo Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
xel 3 490 Zgłoś ten post Napisano 2 Czerwiec 2016 Najbezpieczniej to mieć metalowy kufer na stałe przyspawany do subframe'a :D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach