Pawel 53 654 Zgłoś ten post Napisano 24 Sierpień 2011 Eee, logan, logan, cos spartoliłes chyba, sama to by nie spadła Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 990 Zgłoś ten post Napisano 24 Sierpień 2011 Eee, logan, logan, cos spartoliłes chyba, sama to by nie spadła To co? niedokręciłeś tego zabezpieczenia czy zerwałeś gwint czy ki grzmot? :shock: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 24 Sierpień 2011 Zarwało się. Może było nieoryginalne. Nie mam pojęcia co ta maszyna przeżyła do zeszłego roku. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rPiotrek 1 595 Zgłoś ten post Napisano 24 Sierpień 2011 Panowie! Wymiana zębatki zdawczej wraz z zabezpieczeniem co 10 - 15 kkm nie jest rujnująca a zapewnia nezpieczeństwo i przedłuża żywot łańcucha. Ta zębatka zdecydowanie szybciej zużywa się niż odbiorcza! :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 24 Sierpień 2011 W eFce Logana nie ma śruby tylko takie zabezpieczenie jak to pośrodku: Zdaje się, że powinno się je wymieniać wraz z zębatką. A nie założyłeś zębatki na odwrót? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 24 Sierpień 2011 Dokładnie ta część zawiodła. Zębatka była założona dobra stroną. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 24 Sierpień 2011 No cóż - skończyło się lajtowo… Next time wiadomo, że lepiej dać nową i od czasu do czasu zajrzeć co tam słychać u zębatki :lol: - mnie to takie zabezpieczenie w ogóle dziwne się wydawało, ale taki urok jak widać... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 24 Sierpień 2011 Bania jest niezła, bo takie cuda zakłada się przy silnikach 50-80, ale nie 650. Aprilka też tak ma? Dobrze, że zębatka, a nie tak: http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/2 ... J2_500.jpg Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
klansman 1 025 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 Wow Logan, dobrze,ze jestes calu kolego!!!! :beer: Ile miał ten napęd od wymiany???? Wymieniałeś sam czy Łukasz to wymieniał??? Kuźwa to kolejna zębatka , która wyprzedza włąsciciela podczas jazdy.... Niebawem przy wymianie sprzęgła tez przy okazji obejrzę swoja..... Patent z zebatki zdawczej i koszyka sprzeglowego jest identyczny w f 650 gs. loctite 243, 140Nm moment dokrecenia i zabezpieczajaca podkladka , która sie zagina i zaklepuje z jednej strony. koszt podkladki to 8 pln.....a zdrowie bezcenne:0 Logan pozdro :drinkbeer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 W GSie jest inny patent niż w starych eFkach (przed 97 rokiem). Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 Łukasz to robił, a przy ilości motków, jakie on robi i od tylu lat, błąd w sztuce raczej wykluczam, zwłaszcza, że po wałeczku widać, że to jest związane ze zużyciem materiału, tyle, że to widać teraz. Ale na pocieszenie, jego intruder też raz został wyprzedzony przez zębatkę, tylko nie wiem w jakich okolicznościach :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
klansman 1 025 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 to marne pocieszenie.... W kazdym razie tez watpie aby Łukasz dał ciała w takim newralgicznym punkcie:) co innego jakies tam plastki, hahaha 3maj sie Logan i doc na jakims bro niebawem Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 Właśnie jest w trakcie napawania wałka i przy następnej wymianie napędu najnormalniej to gówno będzie odcinane. Wałeczek jest po prostu skorodowany :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 815 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 .... a przy ilości motków, jakie on robi i od tylu lat, błąd w sztuce raczej wykluczam... Doświadczenie najbardziej się przydaje w trudnych technicznie i niestandardowych pracach. Rutyna zjadła już niejednego mechanika, kierowcę czy nawet pilota. Człowiek to tylko człowiek. Może mieć słabszy dzień, kaca, albo zwyczajnie popełni błąd. Każdy kto śledzi F1 to może zauważyć jakie błędy potrafi popełnić człowiek - a są to ludzie specjalnie dobierani i szkoleni. Logan: życzę Ci, aby problem się znalazł i został zneutralizowany. Bezpiecznych lat i mnóstwa kilometrów bez niebezpiecznych sytuacji :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 990 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 Doświadczenie najbardziej się przydaje w trudnych technicznie i niestandardowych pracach. Rutyna zjadła już niejednego mechanika, kierowcę czy nawet pilota. Człowiek to tylko człowiek. Może mieć słabszy dzień, kaca, albo zwyczajnie popełni błąd. Każdy kto śledzi F1 to może zauważyć jakie błędy potrafi popełnić człowiek - a są to ludzie specjalnie dobierani i szkoleni. Zgadzam sie w pełnej rozciągłości :lol: :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 Spoko Jarku, ja to jestem chodzący kataklizm :lol: Ale zawsze wychodzę cało- najwyżej poobijany, byle o własnych siłach. Ale jak się jeździ moto, na rowerze downhill/freeride, snowboard i kilka innych, to potem nie dziwota, że sam zajmowałem się przez rok rehabilitacją własnego barku :lol: Więc nie jest tak łatwo się mnie pozbyć. Ino pojeździłbym inaczej jak tramwajem :lol: A po tym sezonie motka rozkłądamy na Pie******e części pierwsze i robimy wszystko, co tylko w jakikolwiek sposób zaniepokoi ;P PS. Teraz prędzej dostanę tłokiem po jajach, niż mi zębatka wyskoczy :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
cykli 4 036 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 Znowu czarna seria wśród forumowiczów?Logan, ja wprawdzie mam zabezpieczenie na zębatce zdawczej, ale dwa lata temu przy wymianie napędu ...zapomnieli mi je założyć!!!Tak przejeździłem pół roku. Niestety, trzeba mieć baaardzo ograniczone zaufanie do mechaników. Też potrafią być omylni. Mirek, niech ci się kości jak najszybciej zrastają, i nie zapominaj o rehabilitacji. Pozdrawiam! Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JolKar 178 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 Logan! Faktycznie jakaś czarna seria napędowa! Całe szczęście, że Tobie się nic nie stało! My też ostatnio też mieliśmy farta, jak nam podczas jazdy łańcuch spadł i wkręcił się w przednią zębatkę :? Oby jak najmniej było nam wszystkim potrzebne szczęście, a sprzęt nie robił takich niespodzianek :!: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 Cóż. Właśnie wróciłem. Nowy napęd po przygodzie z przebiegiem 200 metrów zamknął pierwsze 100km. Zabezpieczenie zębatki zdawczej jest na spawie i przy wymianie (mam nadzieję, że nie wcześniej jak po 40tys. km) zostanie odcięte i spawnięte nowe. Teraz jak się w sobie zbiorę, to założę wątek "Logan, czyli jak remontować szrota" Zamieszczę tam całą historię i będę na bieżąco aktualizować ;p Taki forumowy blog :lol: A mam co pisać i wiem, że zimą robię cały tył, razem z prostowaniem stelaży pod kufry. Słyszałem dziwne zgrzyty czasem z tyłu. Okazało się, że to te stelaże piłują wahacz :lol: Ładnie ją ktoś przede mną przeszlifował :lol: to też chyba jest niebezpieczna sytuacja, jak w perspektywie ma się zdziurawiony wahacz :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 25 Sierpień 2011 Wszystko dupa!!! Mechanicy, sprzęty, życie...wszystko dupa! Jak się nie pilnujesz, to zaraz coś cię pierdolnie: z lewej albo z prawej. Nawet jak będziesz uważał, też oberwiesz... Logan, dobrze, że żyjesz i jesteś cały. Mirek - wracaj do zdrowia i niech nie śnią ci się skutery. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 654 Zgłoś ten post Napisano 26 Sierpień 2011 Leff, nie poznaje kolegi, ale masz racje, wszystko dupa Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 26 Sierpień 2011 Niebezpieczna sytuacja… W roli głównej Alik, Vespa (Vespa italiana) i polska osa pospolita (Vespa vulgaris). Nieświadom zbliżającego się zagrożenia jechałem wczoraj po mieście - a tu znienacka jak nie przy… walnął mi w twarz czarny punkt. Poczułem ból i szybko poszukałem jakiejś możliwości zatrzymania się - osa jak byk :lol: a moja twarzyczka jak befsztyczek. Dobrze, że nie jestem uczulony. :lol: Uważajcie więc na owady jak jeździcie w otwartym kasku. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 26 Sierpień 2011 Niebezpieczna sytuacja… W roli głównej Alik, Vespa (Vespa italiana) i polska osa pospolita (Vespa vulgaris). Nieświadom zbliżającego się zagrożenia jechałem wczoraj po mieście - a tu znienacka jak nie przy… walnął mi w twarz czarny punkt. Poczułem ból i szybko poszukałem jakiejś możliwości zatrzymania się - osa jak byk :lol: a moja twarzyczka jak befsztyczek. Dobrze, że nie jestem uczulony. :lol:Uważajcie więc na owady jak jeździcie w otwartym kasku. No Alik, a wystarczyło by otworzyć paszcze i darmowe proteinki same wlatują :lol: :lol: :lol: Też kiedyś miałem taką sytuację z muchą, a i tak czasami zapominam opuścić szczęki :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 26 Sierpień 2011 Logan - tak patrze na foto tej zębatki , co Ci odleciala w innym wątku i pomyslalem sobie - moze ten otwór na wałku nagwintować i zabezpieczać zębatkę jakąś centralną śrubą z podkładką :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 26 Sierpień 2011 To nie jest zdjęcie mojej maszynki, poza tym nie bardzo jest jak to zrobić, ale za to seger został spawnięty i będzie przy wymianach odcinany :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach