Skocz do zawartości
Logan

Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

Recommended Posts

Kiedyś honor, męstwo, odwaga, zasady ... było ponad życie, ale gimby nie znajo :roll:.

Kiedyś wszystko było podobno lepsze. Tylko że to bajki. Kiedyś honorowy i lepszy świat tolerował i zachwalał niewolnictwo, pańszczyznę, pracę dzieci, brak emerytur i innych świadczeń dzisiaj oczywistych, prawo głosu tylko dla białych, dobrze zarabiających mężczyzn, sądownictwo dla wybranych, wyrzucanie poza nawias panien z dziećmi (a chwałę dla ich uwodzicieli) i wiele innych fajnych spraw. Historia nauczana w szkole i przekazywana w postaci legend zawsze jest piękna i "honorowa". Szlachta jak z powieści Sienkiewicza, wspaniała, patriotyczna itd. Życie zawsze było i będzie takie samo, ludzie też się nie zmieniają. Wszystko to co udaje się wywalczyć, każdy skrawek swobód i wolności jest wydarte właśnie obrońcom "tradycyjnych wartości" i "honoru". Bo według nich honorowy przez setki lat był tylko właśnie biały, bogaty (nie dzięki pracy bynajmniej) mężczyzna o odpowiednim pochodzeniu. Nie jestem bynajmniej komunistą, patrzę tylko na sprawy tak jak się mają i miały. Pańszczyznę zniósł CAR, a nie polscy patrioci i obrońcy honoru, niewolnictwo zniknęło nie dlatego, że tak uznali ludzie głoszący "prawdy" z grubej księgi mówiącej o równości ludzi, tylko dlatego, że stało się nieopłacalne. I tak dalej i tak dalej.

Nie chcę przez to powiedzieć, że honor i honorowi ludzie nie istnieją, tylko że kiedyś nie było ich więcej, a teraz zniknęli. A to, że telewizja i gazety promują najczęściej głupotę i płyciznę intelektualno-moralną to zupełnie inna sprawa.

Edytowane przez JacekJ
  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie mieszajmy dwóch systemów walutowych ;)

Kiedyś jak ktoś nie mógł spłacić weksla to strzelał se w łeb. Dziś jak ktoś nie może spłacić długu to zabija "dawcę kasy"

Oczywiście nie można uogólniać. Kiedyś na szlakach grasowali zbójcy z maczugami, a dzisiaj "robią" to na wnuczka.

Jednak są pewne wartości z przeszłości, które uważam za szlachetne i są rzeczy w teraźniejszości, które uważam za pomocne i na odwrót.

Bandytyzm, molestowanie, oszustwo, kradzież, wykorzystywanie ... niezależnie od czasów jest godne potępienia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie mieszajmy dwóch systemów walutowych ;)

Kiedyś jak ktoś nie mógł spłacić weksla to strzelał se w łeb.

Pomijając, że często było na odwrót, bo możni wrabiali pożyczkodawców w różne historie kończące się śmiercią wierzyciela (w tym biskupi i szlachta), to strzelenie sobie w łeb nijak ma się do honoru.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

... strzelenie sobie w łeb nijak ma się do honoru.

To już jest sprawa bardziej kulturowa. Tak jak nagość. W dżungli nikogo nie dziwi i nie rusza, a np. w Europie ... niektórzy nie mogą się napatrzyć gdzie kończy się spódnica, a inni chodzą oburzeni jak widać więcej niż kostki u nóg ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

och jaki niebezpieczny wątek się zrobił to sobie pofilozofuję pospamuję!

Podobnie jak “pozwól mi, że ci uczynnie pomogę, bo tu utoniesz” powiedziała małpka wyciągając rybkę z wody i umieszczając bezpiecznie na drzewie.

Czasami robienie dobra dla innych (np. ich "edukowanie") lub nawet dla samego siebie jest bardzo niszczące. Ponieważ jest to pełne założeń, skąd wiesz co jest dobre dla innych? Skąd wiesz co jest dobre dla Ciebie? Jeżeli mówisz, że chcesz być lepszym, zakładasz, ze wiesz co jest dla Ciebie dobre, jednakże najwyraźniej tak nie jest, ponieważ jeżeli byś wiedział, już byś-był lepszy.

howk!

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trochę się zagalopowałeś. Wiedzieć to jedno, zrobić to drugie. Poza tym możemy zakładać, że wiemy które rzeczy są dla nas lepsze (korzystniejsze) i wg tego działać. Ciekawy temat, ale od tego są całe działy nauki, a nie streszczenia w postach. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

zakładanie i wybieranie mnie stresuje ;)

ponieważ nigdy nie wiem, czy to była właściwa decyzja. Nie ma możliwości uniknięcia tego, bo jeżeli będę decydował w normalny odpowiedzialny sposób, nigdy nie wiem , czy dokonałem właściwego wyboru, dopóki wydarzenie o którym decyduje nie stanie się przeszłością. Nigdy nie wiem, ile informacji powinienem zebrać aby podjąć właściwą decyzję lub czy te co zebrałem, są w wystarczającej ilości i są istotne? Ponadto na każdą decyzję, radykalny wpływ mogą mieć, niezależne od nas warunki, zmienne.

życie jest takie trudne nawet gdy jest łatwe ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trochę się zagalopowałeś. Wiedzieć to jedno, zrobić to drugie. Poza tym możemy zakładać, że wiemy które rzeczy są dla nas lepsze (korzystniejsze) i wg tego działać. Ciekawy temat, ale od tego są całe działy nauki, a nie streszczenia w postach. :)

Tak... temat ciekawy na odpowiedni wątek. Tyle że +/- 3 ostatnie strony nadają na wysypisko.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

zakładanie i wybieranie mnie stresuje ;)

ponieważ nigdy nie wiem, czy to była właściwa decyzja. Nie ma możliwości uniknięcia tego, bo jeżeli będę decydował w normalny odpowiedzialny sposób, nigdy nie wiem , czy dokonałem właściwego wyboru, dopóki wydarzenie o którym decyduje nie stanie się przeszłością. Nigdy nie wiem, ile informacji powinienem zebrać aby podjąć właściwą decyzję lub czy te co zebrałem, są w wystarczającej ilości i są istotne? Ponadto na każdą decyzję, radykalny wpływ mogą mieć, niezależne od nas warunki, zmienne.

życie jest takie trudne nawet gdy jest łatwe ;)

Przykra sprawa, muszę Cię zmartwić. Brak decyzji jest niestety zazwyczaj gorszy od jakiejkolwiek. Poza tym, najczęściej mamy do wyboru kilka równie dobrych możliwości i niepotrzebnie zastanawiamy się zbyt długo, która jest najlepsza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przykra sprawa, muszę Cię zmartwić. Brak decyzji jest niestety zazwyczaj gorszy od jakiejkolwiek. Poza tym, najczęściej mamy do wyboru kilka równie dobrych możliwości i niepotrzebnie zastanawiamy się zbyt długo, która jest najlepsza.

wcale się nie martwię, przecież brak decyzji jest decyzją, nieprawdaż? :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może to, co teraz napiszę wielu wkurzy, ale uważam, że u nas mandaty są za niskie. Nie mam tu na myśli idiotycznych fotoradarów należących do straży gminnych, wiejskiej samopomocy czy czego tam jeszcze. Mówię o policji, którą uważam za jedyny organ, który powinien dbać o bezpieczeństwo, kontrolować prędkość, itp. Nasz taryfikator aktualnie ma się zmienić, ale za przykład podam kraje skandynawskie (jakoś mi bliżej do nich niż do Niemców). Mam znajomego, który mieszka i pracuje w Norwegii. Ten koleś kilka lat temu przekroczył prędkość w mieście o 16 km/h i dostał mandat w wysokości naszych 1600 zł. Miał do wyboru albo go zapłacić, albo odrobić pracując społecznie w kamizelce informującej wszystkich dlaczego akurat on sprząta miejskie ulice. Kultura jazdy w Norwegii to czysta poezja. A co do Niemców to mieszkam na śląsku i często mam do czynienia z "polskimi niemcami", którzy na blachach z DE łamią wszelkie normy, bo uważają się u nas za bezkarnych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak już porównujesz mandaty norweskie to wypada podać jak działa cały system podatkowo mandatowy, a tak to jest wiadomość całkowicie wyrwana z kontekstu - choć prawdziwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ja zamiast zabierać pieniądze, czasowo zabierał bym prawo jazdy, jazdę z odebranymi uprawnieniami traktował jako przestępstwo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ja zamiast zabierać pieniądze, czasowo zabierał bym prawo jazdy, jazdę z odebranymi uprawnieniami traktował jako przestępstwo

Podobnie ma być

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I nagle więzienia zapełnią się strasznymi przestępcami...

A podatnik będzie płacił a co...!

Ja jestem za tym żeby zabierać narzędzie przestępstwa. Jak kierownik nie poczuje w kieszeni, że robi coś źle to się nie nauczy. Jedziesz nie swoim pojazdem musisz zapłacić kary tyle ile jest warty pojazd, którym jedziesz bez uprawnień/ spowodowałeś wypadek/ jedziesz po pijaku. Wydaje mi się że to byłoby edukacyjne.

Podniosą się głosy że po jednym piwku nikt nie jest pijany i można, ciekawe czy te same głosy by tak brzmiały gdyby ktoś po jednym piwku/wczorajszej imprezie potrącił i zbiegł z miejsca kogoś znajomego.

Ostatnio artykuł (łatwe do znalezienia) o skur...synu, który zabił dwie osoby: kilka lat temu 53-latka w zeszłym roku dziecko. Pierwszy wyrok w zawiasach, drugie 8 lat nieprawomocne... Śmiech na sali.

Jeśli macie wrogów to w żadnym razie nie używajcie tępych ani ostrych przedmiotów! Samochód będzie ok, a wyrok za potrącenie z ucieczką (zabójstwo) w zawiasach, o ile nie byliście karani wcześniej i nie złapią Was pijanych. To jest piękne prawo!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli macie wrogów to w żadnym razie nie używajcie tępych ani ostrych przedmiotów! Samochód będzie ok, a wyrok za potrącenie z ucieczką (zabójstwo) w zawiasach, o ile nie byliście karani wcześniej i nie złapią Was pijanych. To jest piękne prawo!

Chytry plan nie do zaje ... :twisted:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja jestem za tym żeby zabierać narzędzie przestępstwa. Jak kierownik nie poczuje w kieszeni, że robi coś źle to się nie nauczy. Jedziesz nie swoim pojazdem musisz zapłacić kary tyle ile jest warty pojazd, którym jedziesz bez uprawnień/ spowodowałeś wypadek/ jedziesz po pijaku. Wydaje mi się że to byłoby edukacyjne.

Podniosą się głosy że po jednym piwku nikt nie jest pijany i można, ciekawe czy te same głosy by tak brzmiały gdyby ktoś po jednym piwku/wczorajszej imprezie potrącił i zbiegł z miejsca kogoś znajomego.

Ostatnio artykuł (łatwe do znalezienia) o skur...synu, który zabił dwie osoby: kilka lat temu 53-latka w zeszłym roku dziecko. Pierwszy wyrok w zawiasach, drugie 8 lat nieprawomocne... Śmiech na sali.

Jeśli macie wrogów to w żadnym razie nie używajcie tępych ani ostrych przedmiotów! Samochód będzie ok, a wyrok za potrącenie z ucieczką (zabójstwo) w zawiasach, o ile nie byliście karani wcześniej i nie złapią Was pijanych. To jest piękne prawo!

wyroki , a raczej ich górne granice to nie jest kwestia tego czego oczekujemy jako społeczeństwo od sędziego ale kwalifikacji ich w prawie karnym. Generalnie przestępstwa drogowe są to przestępstwa nieumyślne i stąd wynikają kary.

Co do ucieczki z miejsca wypadku jest one zagrożone karą jak za jazdę po alkoholu.

Jeśli zaś chodzi o to jedno piwo ... to nie jest istotne ile ich było. Liczy się wynik. W Europie jest to od 0,0 do 0,8 promila. Więc podczas gdy w Polsce jesteś przestępcą to w UK prawym obywatelem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

jedno piwko powinno być w cudzysłowiu: niektórzy "po jednym" albo po "wczorajszych dwóch" mają kilka promili...

Generalnie przestępstwa drogowe są to przestępstwa nieumyślne i stąd wynikają kary.

no właśnie więc jak kogoś bardzo nie lubisz użyj samochodu a nie noża czy siekiery (taki czarny humor oczywiście)

w mojej wypowiedzi jednak bardziej chodziło mi o wysokośc i rodzaj kary (konfiskata mienia) niż przysłowiowe jedno piwko i 0.2 promila we krwi.

edit:literówki

https://www.youtube.com/watch?v=8KfL13CAKUk tak na rozładownie emocji i dla tych którzy nie mają mają dzieci, rodziców, znajomych i jeżdżą jaka "miszczowie"

Edytowane przez nemo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hej ludziska.

Za miecha myślę że będę biegał.

Resztki z x pewnie na sprzedaż.

właśnie zastanawiam się co lepsze teraz dla mnie gs800 czy ktm 690.

jedno jest pewne że im wyżej siedzisz na moto tym jesteś bezpieczniejszy auta nawet nie dotknąłem .

pozdrowienia niewygodnego łóżka szpitalnego.

P.s. ponoć główka ramy w x cała tylko półki wyrwało.

  • Like 8

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I nagle więzienia zapełnią się strasznymi przestępcami...

A podatnik będzie płacił a co...!

Ja jestem za tym żeby zabierać narzędzie przestępstwa. Jak kierownik nie poczuje w kieszeni, że robi coś źle to się nie nauczy. Jedziesz nie swoim pojazdem musisz zapłacić kary tyle ile jest warty pojazd, którym jedziesz bez uprawnień/ spowodowałeś wypadek/ jedziesz po pijaku. Wydaje mi się że to byłoby edukacyjne.

sporo tych pijanych to patole, co jadą jakimś szrotem wartym mniej niż zestaw kufrów lub po prostu nie swoim samochodem, nie widzę tu jak kierownik ma poczuć coś w kieszeni?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak widać motocyklizm to nieuleczalna choroba, zdrowia :)

Edytowane przez agreSorek
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nieuleczalna już żyję myślami co nowego osiodłam

  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To zdrowiej i kupuj nowe moto, bo sezon się zaczyna :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×