Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

[Piotreo 2 168]

Robi się ciekawie...

Jack Daniels lub Jim Beam rulez :-)

Będzie temat do dyskusji na forumowym spotkaniu.

PS. Moto Troter - duużo zdrowia życzę :-)

Wysłane na Berdyczów via Tapatalk

[Moto Troter 4 323]

Picie alkoholu z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach. :-D

[Moto Troter 4 323]

To rzeczywiście przykre. Zdrowia w takim razie.

A tam, podstawowe funkcje życiowe działają. Zwłaszcza te na S... Będę żył.

[cychug 1 184]

Jak GS chce się położyć to trzeba mu na to pozwolić. Później spokojnie podnieść i to najlepiej z pomocą.

cychug.com

[Moto Troter 4 323]

Jak GS chce się położyć to trzeba mu na to pozwolić. Później spokojnie podnieść i to najlepiej z pomocą.

cychug.com

Nie mam GS'a, kładę co mogę i jest git. ;-)

[cychug 1 184]

Nie mam GS'a, kładę co mogę i jest git. ;-)

to chyba sprawdza się do każdego motka:)

cychug.com

[ben 5 175]

A tam, podstawowe funkcje życiowe działają. Zwłaszcza te na S... Będę żył.

Na S ???

Trochę tego jest :-D

[artex 8 447]

Widzę, że już jest git;-) kuruj się

[KaeS 10 463]

na "S"?.. już wiem, skrzynka piwa!

[Kropka 2 452]

na "S"?.. już wiem, skrzynka piwa!

Raczej strzy setki szkockiej ...

[KaeS 10 463]

Siedzi facet przy barze nad kieliszkiem szkockiej whisky i zawodzi:

-Tego się nie da wytłumaczyć. Oj, nie da się tego wytłumaczyć.

Barman ciekawy o co chodzi próbuje dociekać:

- Panie, powiedz pan, może jakoś razem wytłumaczymy.

- Nie, nie próbuj pan, tego się po prostu nie da wytłumaczyć.

- Ale opowiedz chociaż!

- Dobra. Więc tak. Jestem rolnikiem i dwa dni temu poszedłem do obory wydoić krowę. Zacząłem doić, a tu nagle coś mnie kopnęło. Więc wziąłem kawałek sznurka i przywiązałem krowie obie tylne nogi do palików. Ale za parę minut znowu mnie coś kopnęło, więc przywiązałem do palików również przednie nogi krowie. Myśli pan, że to coś dało? Gdzie tam, za chwilę znów mnie coś chlasnęło - myślę - ogon. Więc dobra. A że nie było już palików - pomyślałem, że przywiąże ogon do belki przy stropie. Sznurka również już nie było, więc zdjąłem ze spodni pasek. Stanąłem na stołku, uniosłem krowie ogon do belki pod sufitem, podniosłem pasek i w tym momencie spadły mi spodnie. I do obory weszła żona. I tego się nie da wytłumaczyć.

[Piotreo 2 168]

KaeS , zakładam Twój fanclub :-)

A wniosek z tego jeden : noście Pany spodnie na szelkach...

Wysłane na Berdyczów via Tapatalk

[JacekJ 8 862]

Nie wiem czy już kiedyś było, ale napiszę, bo też o gościu w barze.

Wpada facet do baru i krzyczy "Barman, nalej kielicha zanim się zacznie!". Barman szybko nalał, gość wypił i znowu krzyczy to samo. Tak kilka razy, aż barman prosi, żeby zapłacił. A gość na to "O, już się zaczyna".

A co do tematu wątku, to jako że kolano przestawało mnie powoli boleć po kwietniowym dzwonie, pojechałem z córką w pola i lasy. Wracając po ciemku zaliczyliśmy dwie gleby w piachu i bilans wynosi aktualnie spuchnięte, bolące kolano i dodatkowo skręcona kostka. Źle się jeździ we dwoje po piachu w ciemności. A już było prawie ok z moją nogą.

[KaeS 10 463]

Robi się ciekawie...

Jack Daniels lub Jim Beam rulez :-)

Będzie temat do dyskusji na forumowym spotkaniu.

Na świecie jest tylko jeden mężczyzna zdolny do zrozumienia i zaakceptowania kobiety ze wszystkimi jej wadami. Skromny facet Jack Daniel’s.

[KaeS 10 463]

A co do tematu wątku, to jako że kolano przestawało mnie powoli boleć po kwietniowym dzwonie, pojechałem z córką w pola i lasy. Wracając po ciemku zaliczyliśmy dwie gleby w piachu i bilans wynosi aktualnie spuchnięte, bolące kolano i dodatkowo skręcona kostka. Źle się jeździ we dwoje po piachu w ciemności. A już było prawie ok z moją nogą.

Dlatego ja za poradą znajomego lekarza ortopedy nie forsuję jeszcze stopy, która dzięki butom nie została połamana w kilku miejscach a tylko nadwyrężane ścięgna palców. Przez dwa tygodnie miałem ją spuchniętą, ale dziś już opuchlizna jest niewielka.

Zdrowia życzę.

[JacekJ 8 862]

Moja głupota. Było już naprawdę ok. Zobaczymy jutro.

[Piotreo 2 168]

Dlatego ja za poradą znajomego lekarza ortopedy nie forsuję jeszcze stopy, która dzięki butom nie została połamana w kilku miejscach a tylko nadwyrężane ścięgna palców. Przez dwa tygodnie miałem ją spuchniętą, ale dziś już opuchlizna jest niewielka.

Ja bym poszedł za radą znajomego znachora i wcierał w nogę spiryt :twisted: i dla pewności w gardło...

Zdrowiej...

[KaeS 10 463]

Ja bym poszedł za radą znajomego znachora i wcierał w nogę spiryt :twisted: i dla pewności w gardło...

Zdrowiej...

- Koleżanka pije?

- Nie.

- Dlaczego?

- Mam problemy z nogami.

- Uginają się?

- Nie, rozkładają.

[Jumiko 78]

Troszkę stare bo z niedzieli

http://www.lublin112.pl/motocyklistka-wjechala-skode-utrudnienia-drodze-lublin-leczna-zdjecia

[Piotreo 2 168]

Kurczę, taki jak mój tylko czerwony... Dobrze, że nic się Jej nie stało .

A komentarze pod artykułem coraz głupsze, oj idiocieją nam Rodacy :(

Wysłane na Berdyczów via Tapatalk

[xel 3 490]

Że tak powiem: Jedna baba drugiej babie :D

[KaeS 10 463]

Że tak powiem: Jedna baba drugiej babie :D

...ale rymu nie można dobrać :huh:

[tomaszI 1 550]

Niestety następny:

http://epoznan.pl/news-news-67619-SwierzawskaMarcelinska_smiertelny_wypadek._Nie_zyje_motocyklista

[Dżony95 11]

Co do niebezpiecznych sytuacji... Ostatnio bym się strzelił z dostawczakiem (Sprinter). Jechałem około 70km/h a on nagle z naprzeciwka zatrzymuje się i zaczyna skręcać w lewo (moje prawo). Dałem po hamulcach, zarzuciło mi mocno tyłem (dobrze, że utrzymałem bo siara by była :D ), koleś w połowie skrętu ogarnął o co chodzi i się zatrzymał, ja bym nie wyhamował, więc na kawałek przed nim puściłem hamulce i go ominąłem z prawej, jakieś 0.3m od jego przedniego zderzaka.

Edytowane 11 Czerwiec 2016 przez Dżony95

[Jezier 11 571]

Brawo Ty.