Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

[Bajer 6 242]

No ja po parkingach staram się jechać na stojaka, lepiej widzę debili :-D

[Pawel 53 671]

chyba Twoje rogi :D

[przemekdab 2 756]

Paweł, wiesz coś o tym?

[Bajer 6 242]

chyba Twoje rogi :D

Poczekaj, poczekaj, zimowe wieczory są dłuuugie, zamontuje ledy... :-D

[Pawel 53 671]

Paweł, wiesz coś o tym?

]

Przemo?! Bajera w garnku nie widziałeś?

Poczekaj, poczekaj, zimowe wieczory są dłuuugie, zamontuje ledy... :-D

Myślałem że ten etap masz za sobą :beer:

[Bajer 6 242]

No to specjalnie dla Przema :-D

[przemekdab 2 756]

Paweł, myślałem, że znasz żonę Bajera

[Pawel 53 671]

Przemek, ja wiem że GOL na wyjeżdzie liczony jest podwójnie ale pewne inne zasady też obowiązują :ph34r:

[Logan 2 313]

Z FB od Doodek'a

Umieszczam tutaj, ponieważ poza potrzebą pomocy, mamy opis zdarzenia. Niezależnie od wszystkiego, nie zapominajmy o lusterkach. choćbyśmy nie wiem, jak wolno jechali i jak spokojnie.

[Vengosh10 13 106]

Z FB od Doodek'a

Umieszczam tutaj, ponieważ poza potrzebą pomocy, mamy opis zdarzenia. Niezależnie od wszystkiego, nie zapominajmy o lusterkach. choćbyśmy nie wiem, jak wolno jechali i jak spokojnie.

Kurcze, żal faceta ale z drugiej strony trochę źle się za zbiórkę pieniędzy zabiera. Powinien przecież założyć jakąś fundację, a nie podaje nr prywatnego konta na stronie internetowej. Jeżeli nagle zbierze jak zakłada 40000 zł darowizn (czego Mu życzę) to chyba będzie Musiał zapłacić jakiś podatek? Poza tym jak nie ma w tej chwili żadnych dochodów to takie zasilenia będą bardzo widoczne....Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę.....

[leff 2 408]

Nie mylisz się Vengosh. Nie musi, ale może tak się stać. Z założeniem fundacji nie ma tak hop-siup, ale w nagłej potrzebie można byłoby to zrobić przez jakąś istniejącą już organizację. Z drugiej strony trzeba wierzyć, że się uda... Tu nawet nie chodzi o podatek od spadków i darowizny, tylko o podatek dochodowy od nieujawnionych przychodów. A ten może mocno zaboleć.

[nokian66 1 262]

Kurcze, żal faceta ale z drugiej strony trochę źle się za zbiórkę pieniędzy zabiera. Powinien przecież założyć jakąś fundację, a nie podaje nr prywatnego konta na stronie internetowej. Jeżeli nagle zbierze jak zakłada 40000 zł darowizn (czego Mu życzę) to chyba będzie Musiał zapłacić jakiś podatek? Poza tym jak nie ma w tej chwili żadnych dochodów to takie zasilenia będą bardzo widoczne....Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę.....

Z FB od Doodek'a kur.... po przeczytaniu tego jednak człowiek skłania się do przywrócenia kary śmierci, pewne jednostki powinno sie eliminować raz na zawsze ze społeczeństwa!

Edytowane 12 Grudzień 2011 przez nokian66

[alik 1 743]

Nie wiem czy to niebezpieczne sytuacje… ale co tam:

http://www.youtube.com/watch?v=Gfzs5-D1JKk

[leff 2 408]

Niebezpieczna dla motocyklistów. :D

[Pawel 53 671]

Nie wiem czy było ale umieszczam bo ciarki przeszły mi po plecach.

[leff 2 408]

fook!!!

[Logan 2 313]

Aż mnie skręciło :o

[leff 2 408]

Ale zwróciliście uwagę na fakt, że niedobry kierowca puszki od razu poszedł do piekła... :D

[Peterka 5 564]

nie fook tylko fake

[Pawel 53 671]

Ale zwróciliście uwagę na fakt, że niedobry kierowca puszki od razu poszedł do piekła... :D

Kazdy z nas jezdzi autem wiec bez przesady

[leff 2 408]

nie fook tylko fake

Ja napisałem tak jak się pisze, a ty napisałeś tak jak się mówi. Oczywiście z uwzględnieniem małych gierek językowych. ;)

[leff 2 408]

Kazdy z nas jezdzi autem wiec bez przesady

A przez skrzyżowanie w mieście, w willowej dzielnicy też popierdalasz 120 km/h? :)

[Pawel 53 671]

A przez skrzyżowanie w mieście, w willowej dzielnicy też popierdalasz 120 km/h? :)

A dla kogo ten wywiad?

[Peterka 5 564]

Ja napisałem tak jak się pisze, a ty napisałeś tak jak się mówi.

Chyba jednak było inaczej z tym "fejkiem" ale nie ma co drążyć :beer:

[leff 2 408]

Wkręcam Peterka... :)

Taki mam wredny charakter, że wkręcam. Kiedyś na żaglach robiłem fotkę znajomej. Razem z innym koleżką kazaliśmy jej cofać się na kei, że niby w kadrze się nie mieściła. Ostatni krok przed mokrym lądowaniem nie wytrzymałem i parsknąłem śmiechem...do dzisiaj żałuję... :lol: