Wzmacniacz, amplituner.

[Seb 3 865]

Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury! Takiej granicy nie ma, nie istnieje. Kwestia tylko taka czy ktoś chce i ile zaplacic.

[Kropka 2 452]

No właśnie w tym sęk ile można z ludzia wyłudzić np. za specjalny kabel zasilający ze złotymi końcówkami, który nie ma żadnego wpływu na jakość dzwięku, w odróżnieniu np. od kabli głośnikowych, które wpływ na dźwięk oczywiście mają.

[Seb 3 865]

A skąd wiesz że nie ma żadnego wpływu? Jak to ocenilas? Ja to myślę ze gdyby nie miał to by nie istniał, proste. No i wyłudzenie to nie jest dobre słowo w tym przypadku.

[Kropka 2 452]

MT mi powiedział a on wie bo się o tym uczył :-D

[Seb 3 865]

No i widzisz, czyli spał na lekcjach :-)

[Moto Troter 4 323]

Nie, tylko kulam się ze śmiechu jak to czytam. ;-)

[Seb 3 865]

Na zdrowie! :-)

[mario2007 2 090]

Seb sorki ale ja również nie widzę różnicy w jakości dźwięku wzmacniacza zasilanego kablem ze sklepu a wężem plecionego złomu o wadze 4 kilo na metr bieżący . znaczy nie jestem i nie będę audiofilem :-D . nie lubię słuchać płyt winylowych bo szumią i przeskakują , nie kupie sobie wzmacniacza lampowego bo wolę to wydac na motocykl :beer: albo urlop z małżonką . a na motek wydałem 25 kilo pln , za kask dałem 2500 i mimo to audiofilem nie zostanę . mam na co wydać jeszcze w życiu parę złotych i te jedne jedyne prawie-audiofilskie bluenote a6 raczej mi do końca świata wystarczą ...

Edytowane 28 Grudzień 2015 przez mario2007

[Seb 3 865]

No i o tym właśnie mówię! Ty wydales 25k na moto, audiofil patrzący na to z boku moze pomyśleć ze jesteś swirem, albo dales się wydymac sprzedawcy, ale Ty widzisz różnicę. Tak samo on ją słyszy ;-) zyjmy i dajmy żyć innym.

[Jarek 22 812]

Seb sorki ale ja również nie widzę różnicy w jakości dźwięku wzmacniacza zasilanego kablem ze sklepu a wężem plecionego złomu ....

I to jest piękne stwierdzenie. Jednoznacznie stwierdza, że jak "ja" nie widzę, słyszę różnicy to "ci" inni to naiwne pedały - tak Seb :lol:

[Moto Troter 4 323]

Albowiem wszechświat i głupota ludzka są nieskończone. Z tym, że co do tego pierwszego nie ma 100% pewności. ;-)

[mario2007 2 090]

ty nie widzisz różnicy między twoją yamahą a moim triumphem więc również nie zostaniesz audiofilem :-D , ale czekamy kiedy zmienisz moto na szybsze i nowsze . każdy ma jakieś hobby , ale nie każdy widzi lub słyszy róznicę ...

[Jarek 22 812]

... nie każdy widzi lub słyszy róznicę ...

Mały problem w tym, że ludzie zazwyczaj słuchają muzyki, a audiofile sprzętu ;)

[mario2007 2 090]

o tym właśnie .... :beer:

[Kropka 2 452]

Sebciu, a powiedź co ci da wymiana 2 m kabla zasilającego na taki za 25.000 PLN z przewodów miedzianych, izolowanych i zaczarowanych, plecionych przez 80 h przez specjalistów, skoro stracja transformatorowa z której zasilany jest dom audiofila jest z czasów króla świeczka kabel aluminiowy, nadgryziony przez ząb czasu ... ale przecież ta część instalacji elektrycznej od gniazdka w domu nie ma żadnego znaczenia ;-).

[Seb 3 865]

Mario, jak widzisz - jest różnica, tylko że nie każdy chce za nią zapłacić w danej kategorii. Pomiedzy moją Teresa a Twoim Triumphem nie ma różnicy - jest przepaść, technologiczna, osiągi, zawieszenie, wsio. Ja ją widzę, niemniej nie uwazam że jestes debilem ze zapłaciłeś tyle za motocykl :-) tak samo jak nie uwazam ze audiofil nie jest debilem ze wydaje 10 kola na kable - on widzi czy słyszy tą różnicę, choćby tylko w swojej wyobraźni - dopóki chce za nią zapłacić to nic mi do tego.

[Jarek 22 812]

Sebciu, a powiedź co ci da wymiana 2 m kabla zasilającego na taki za 25.000 PLN z przewodów miedzianych, izolowanych i zaczarowanych, plecionych przez 80 h przez specjalistów, skoro stracja transformatorowa z której zasilany jest dom audiofila jest z czasów króla świeczka kabel aluminiowy, nadgryziony przez ząb czasu ... ale przecież ta część instalacji elektrycznej od gniazdka w domu nie ma żadnego znaczenia ;-).

Zdrowie to stan: fizyczny, psychiczny i emocjonalny. Tan kabel mieści się w tej definicji ;)

[Seb 3 865]

Kropka - mi nie da nic, ja bym tego nie zrobił, ale jemu da - świadomość że go ma :-)

Co Ci daje kolejna.para butów w szafie? :-) do tego dążę - wszyscy jesteśmy tacy sami, tylko zabawki mamy inne ;-)

[Kropka 2 452]

Mario, jak widzisz - jest różnica, tylko że nie każdy chce za nią zapłacić w danej kategorii. Pomiedzy moją Teresa a Twoim Triumphem nie ma różnicy - jest przepaść, technologiczna, osiągi, zawieszenie, wsio. Ja ją widzę, niemniej nie uwazam że jestes debilem ze zapłaciłeś tyle za motocykl :-) tak samo jak nie uwazam ze audiofil nie jest debilem ze wydaje 10 kola na kable - on widzi czy słyszy tą różnicę, choćby tylko w swojej wyobraźni - dopóki chce za nią zapłacić to nic mi do tego.

I tu dochodzimy do sedna w medycynie mówi się na to placebo ;-)

Ale w jednym się z Tobą zgadzam, jeżeli ktoś czuje się dzięki temu szczęśliwszy, warto wydać każde pieniądze. Ja też czasem lubię przepłacić, bo wydaje mi się, że mam dzięki temu lepszą rzecz niż kupioną na bazarze :-D

Edytowane 28 Grudzień 2015 przez Kropka

[Jarek 22 812]

Co Ci daje kolejna.para butów w szafie? :-) do tego dążę ...

To Ty kobieta jesteś :lol: Ile masz tych butów Seb? :beer:

I tu dochodzimy do sedna w medycynie mówi się na to placebo ;-)

No, ale nawet jak my uważamy to za bzdurę "im" pomaga jak Alpha Francowka - na wszystko pomocna ;)

[mario2007 2 090]

zaglądanie do cudzej szafy , MT ci nie daruje :beer:

co do kabla to tłumaczyłem koledze że mieszka w budynku z czasów gierka , remontu zasilania od podstacji nigdy nie było , kable w ścianie ma zapewne jeszcze alu ... on swoje - osiem kilo zasilania do lampowego wzmacniacza na ruskich lampionach ... . taka karma

Edytowane 28 Grudzień 2015 przez mario2007

[Jarek 22 812]

zaglądanie do cudzej szafy , MT ci nie daruje :beer:

Co tam buty ... my DL'i nie mamy - tego to nie można darować :lol:

:beer:

[Moto Troter 4 323]

Bo życie to sen wariata, a gdy się napić, zmienia się w kolorową telewizję. ;-)

[Seb 3 865]

Dlatego myślę nad usunieciem telewizora z chaty :-)

[Jarek 22 812]

Bo życie to sen wariata, a gdy się napić, zmienia się w kolorową telewizję. ;-)

Chemia potraktowana chemią przetwarza wszystko w inną chemię, a każdy ma trochę inne laboratorium w sobie ;)