Skocz do zawartości
Marcin N

(S) PEUGEOT 407 SW 2,0 HDI

Recommended Posts

to manual , fe ;-) . poza tym "prawdziwa" cupra odpada z kilku powodów ;-) . jest taki żółty w kłodzku ale nie pojadę bo się przeziębiłem w garażu i nie ruszam tyłka poza miasto aż mi przejdzie .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie, cenię sobie wsiadanie bez schylania i przykucania!

Moja Ravka otwiera klapę "normalnie" czyli do góry i na dodatek na pilota, więc o co kaman?

Chodziło mi to starszą generacje w takim razie,

w której drzwi otwierają się na bok i w dodatku na stronę chodnika

Więc trochę z "dupy"

824881181_9_1080x720_alu-bagaznik-dachowy-gaz-sekwencja-okazja-.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak tak sobie pitolimy o użyteczności, to napiszę coś co dla wielu pasjonatów motoryzacji może być szokiem.

Dwa lata jeździłem sobie Skodą Roomster. Żona nie mogła na ten samochód patrzeć, starszy syn też. Nie pamiętam które, ale ochrzcili te wozidło dwoma epitetami: "płaskodup" i "pietruszkowóz". A ja mogę z czystą odpowiedzialnością napisać po dwóch latach jeżdżenia:

-silniczek 1,4 TDI, spalanie NAJNIŻSZE ŚREDNIE jakie rzeczywiście udało mi się uzyskać w trasie: 3,7l/100km ON!!!, (wpradzie najwyższe jakie uzyskałem to 11,4l/100km, ale załadowany po dach cztery chłopa postury Gurala na pokładzie i gaz w podłodze), widoczność zajebista,klima wydajna, ergonomia ok, trochę niewygodnie się spało na tylnej kanapie ;-) nie demon prędkości (max 160km/h), ale po mieście LEPIEJ niż żwawo i niż można było przypuszczać.

-bagażnik, gdzie na stojąco można włożyć częściowo złożony wózek dziecięcy (nie pamiętam dokładnych wymiarów, ale prześwit chyba ok. 1,3m!)

-wyjmowanie tylnych siedzeń poniżej 15 sekund jedną ręką-sprawdzone-takiego patentu nikt poza Pepikami nie wymyślił, żadne Japończyki, Francuzy czy inne Szwedy lub Niemce

-po wyjęciu tylnych siedzeń płaska zupełnie podłoga i możliwość wpakowania europalety (to wg producenta-sam nie sprawdzałem)

-widoczność z tylnej kanapy wg relacji młodszego syna (wtedy 5-7 lat): "super, bomba!"

-gdybym miał możliwość napędu na cztery łapy i skrzyni automat, to jeździłbym tym wozidłem do tej pory, bez względu na doznania estetyczno-wizualne mojej rodziny.

-z plotkarskich doniesień: silnik 1,9 w tym samochodzie potrafił być jeszcze oszczędniejszy, i wersje 1,9 TDI miały tarcze a nie bębny z tyłu.

-cztery ślady na jezdni :shock: przednia oś z Fabii, tylna z Octavii. Różnica w rozstawie kół poszczególnych osi chyba 6 cm. Samochód wysoki (chyba 1,6m) a przyklejony do jezdni.

Bardziej użyteczno-oszczędnego samochodu w życiu nie miałem!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

sąsiad ma + dwójka dzieci ale 1.4 tsi . nie narzeka ale jeździ mało , w zasadzie auto ma 5 lat i na liczniku 11 tysiecy . kupił kiedyś dla żony bo miał służbową identyczną ale tdi , spodobało się . brzydkie jak noc ale skuteczne do bólu :-D .

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no to przyznam się ze pod uwagę brałem yeti, ale naczytałęm się o TSI i mi przeszło

przyznam się też że jest jeden pasek 'co mie sie podoba'... ale to CC

nawet o DL-u czasem myślę :lol:

cóż... nikt nie jest doskonały...

Edytowane przez Marcin N
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Yeti fajny ale

A) koniec produkcji i wznowien nie będzie

B) relatywnie drogi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

skodzianki są przewartościowane , ludzie płacą za tanie wykończenie i za opinię auta niezniszczalnego . opinię stworzoną dawno temu przez starą octavię . natomiast co proste to mało się psuje ;-) , a że jakość wytłumienia jest inna i plastiki z innej fabryki ... ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

skodzianki są przewartościowane , ludzie płacą za tanie wykończenie i za opinię auta niezniszczalnego . opinię stworzoną dawno temu przez starą octavię . natomiast co proste to mało się psuje ;-) , a że jakość wytłumienia jest inna i plastiki z innej fabryki ... ;-)

Jechałeś Superbem, albo najnowszą Octavką?

Może to sprawa tego, że niegdy nie lubiłem VW, ale Skoda będąc w tym samym koncernie deklasuje VW.

Sam rozważam przesiadkę z Toyki na Skodę (Chciałem Lexa, ale jeszcze trochę poczekam, bo mają zbyt małe kufry).

Superba i Avensisa mieliśmy u jednego z moich byłych pracodawców. Paska miał znajomy- z tej trójki zdecydowanie wybrałbym Skodę, a przejechała bez awarii prawie 200tys.km, później nie wiem, co się z nią działo.

W zasadzie każde auto, które dotoczy się bezawaryjnie do 300tys.km/10 lat uważam za wystarczająco wytrzymałe i mam nadzieję innych nie sprawdzać. Wyjątkiem jest moja Corolla, 14 lat, 170 tys.km, ale inna była motywacja- to golas, w którym nie ma się co zepsuć, bo ma 4 koła, silnik, kierownicę, hamulce i radio kasetowe :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W króluje super plastik

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jechałeś Superbem, albo najnowszą Octavką?

Może to sprawa tego, że niegdy nie lubiłem VW, ale Skoda będąc w tym samym koncernie deklasuje VW.

Sam rozważam przesiadkę z Toyki na Skodę (Chciałem Lexa, ale jeszcze trochę poczekam, bo mają zbyt małe kufry).

Superba i Avensisa mieliśmy u jednego z moich byłych pracodawców. Paska miał znajomy- z tej trójki zdecydowanie wybrałbym Skodę, a przejechała bez awarii prawie 200tys.km, później nie wiem, co się z nią działo.

W zasadzie każde auto, które dotoczy się bezawaryjnie do 300tys.km/10 lat uważam za wystarczająco wytrzymałe i mam nadzieję innych nie sprawdzać. Wyjątkiem jest moja Corolla, 14 lat, 170 tys.km, ale inna była motywacja- to golas, w którym nie ma się co zepsuć, bo ma 4 koła, silnik, kierownicę, hamulce i radio kasetowe :P

postawiliśmy obok siebie superba i passata , oba 1.8 tsi , podobna wersja wyposażenia . konkluzja - plus skody to bagażnik z klapą otwieraną w całości , miejsce z tyłu i parasolka :-D . reszta jest milczeniem . cena również ;-) , wcale nie jest tak tanio . moja żona mówi że jak ma kupić skodę to woli swoje stare bmw którym jeździ trzy lata . stare czyli e87 120d rocznik 2004 w pełnym wyposażeniu . i ja jestem za :beer: . natomiast to manual i po kontuzji lewej nogi trochę tęskni do automatu .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

-silniczek 1,4 TDI, spalanie NAJNIŻSZE ŚREDNIE jakie rzeczywiście udało mi się uzyskać w trasie: 3,7l/100km ON!!!, (wpradzie najwyższe jakie uzyskałem to 11,4l/100km, ale załadowany po dach cztery chłopa postury Gurala na pokładzie i gaz w podłodze), widoczność zajebista,klima wydajna, ergonomia ok, trochę niewygodnie się spało na tylnej kanapie ;-) nie demon prędkości

No, nie dziwię się. Spać w cztery chłopa na tylnej kanapie :shock: - szacun ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Stawiając obok pełną opcję BMW też bym je wybrał, ale tam się dopiero przepłaca :D To już wolę Lexa :P Tylko e87 jest jakby nie patrzeć ciasne :P Tak samo, jak niesamowicie ciasny CT200h

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ciasny , ale z Primostena do domu w 12 godzin z tankowaniem , żarciem i paleniem ;-) . na dwie osoby jest akurat , dzieci już nie wozimy . tyle że jest manual i i idzie do sprzedania - decyzja została podjeta .

Edytowane przez mario2007

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jechałeś Superbem, albo najnowszą Octavką?

Może to sprawa tego, że niegdy nie lubiłem VW, ale Skoda będąc w tym samym koncernie deklasuje VW.

Sam rozważam przesiadkę z Toyki na Skodę (Chciałem Lexa, ale jeszcze trochę poczekam, bo mają zbyt małe kufry).

Superba i Avensisa mieliśmy u jednego z moich byłych pracodawców. Paska miał znajomy- z tej trójki zdecydowanie wybrałbym Skodę, a przejechała bez awarii prawie 200tys.km, później nie wiem, co się z nią działo.

W zasadzie każde auto, które dotoczy się bezawaryjnie do 300tys.km/10 lat uważam za wystarczająco wytrzymałe i mam nadzieję innych nie sprawdzać. Wyjątkiem jest moja Corolla, 14 lat, 170 tys.km, ale inna była motywacja- to golas, w którym nie ma się co zepsuć, bo ma 4 koła, silnik, kierownicę, hamulce i radio kasetowe :P

ale z jakim silnikiem??? Nowe benzyny? Wystarczy poczytać i zasiegnąć opini o silnikach fsi i tfsi, o pierścieniach olejowych co oleju nie zbierają, czy napinaczach łańcuchòw rozrządu, a nowe 2,0 tdi? Sławetne z awarii w VW. Tylko stare 1,6 benzyna i 1,9 tdi były dobre ale tego juz nie wstawiają. Nowe 2,0 tdi ale na commmon rail podobno są mniej awaryjne ale za diesla to ja juz podziekuje, zwłaszcza za dwumasy i filtry DPF. Lepiej to już było....
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pierwsza seria TSI, w tym 1,8 150 i 160KM były bublami, jak piszesz, ale obecne 1,8 180KM (po 2013) już są na innych tłokach i pierścieniach, do tego wzmocniono też inne elementy, jak korbowody itp.

Są już egzemplarze, które bez problemu nastukały ponad 100 tys. km i problem olejowy nie wystąpił. A te sławetne silniki były chyba we wszystkich markach grupy VW.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ponad 100 tys o qr.... a co za wynik :-P

Mój stary DB 123 240 D miał 750 tys jak go sprzedawałem i zimą odpalał / oleju nie brał

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Marcinie N !!!!!!!!

Sprzedaj tego Lwa i proszę Cię zamknij wątek , zlituj się !!!!!!!!!!!!!!!

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
ponad 100 tys o qr.... a co za wynik :-P

Mój stary DB 123 240 D miał 750 tys jak go sprzedawałem i zimą odpalał / oleju nie brał

Ale przyznać trzeba że Logan się pierdół naczytal.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ponad 100 tys o qr.... a co za wynik :-P

Mój stary DB 123 240 D miał 750 tys jak go sprzedawałem i zimą odpalał / oleju nie brał

Ale Ty mówisz o aucie o których mówiono: jak tylko odpali to można nim przejechać dookoła ziemi ;)

Miałem takie cóś - 123 i 2,4 - gdyby nie chłop co się podstawił prostopadle przez 2 ciągłe to bym nim do dzisiaj jeździł - taki to był samochód!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

mieczysława nie miałem i już miał nie będę - powody wiadome ;-) , 124 już nie robią . 1.8 tsi nie jest taki zły , 2.0 fsi to była porażka vw . mój 1.6 fsi w touranie nie wciąga oleju , ale to silnik po wymianie w 2010 czyli teoretycznie poprawiony . jak chcą to ptrafią :-D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ponad 100 tys o qr.... a co za wynik :-P

Mój stary DB 123 240 D miał 750 tys jak go sprzedawałem i zimą odpalał / oleju nie brał

Ale przyznać trzeba że Logan się pierdół naczytal.

Ilu kierowców znacie, którzy robią osobówkami ponad 60 tys. km rocznie? to silniki z 2013 (2-2,5 roku)

Spośród współczesnych silników nie widzę pretendentów do przebiegów wyższych, niż 300 tys, bez kapitalnego remontu.

1,6 na żeliwnym bloku 110KM z Cariny E '97 mojego staruszka, co ją taryfiarzowi sprzedał ma już ponad 680 tys. i dalej jeździ. Te czasy już nie wrócą.

Marcin ma za to cały czas wątek w ścisłej czołówce :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No właśnie!

Tak poczytnego wątku jeszcze nie miałem :D

Chyba że będzie kolejny co wybrać :lol:

A dla zainteresowanych...

Możliwe że w przeciągu roku będzie do wzięcia Lexus LS460 w stanie salonowym choć z 8 lat już ma i ponad 2 setki nakulane

taptarapta

Edytowane przez Marcin N
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ilu kierowców znacie, którzy robią osobówkami ponad 60 tys. km rocznie? to silniki z 2013 (2-2,5 roku)

Spośród współczesnych silników nie widzę pretendentów do przebiegów wyższych, niż 300 tys, bez kapitalnego remontu.

1,6 na żeliwnym bloku 110KM z Cariny E '97 mojego staruszka, co ją taryfiarzowi sprzedał ma już ponad 680 tys. i dalej jeździ. Te czasy już nie wrócą.Marcin ma za to cały czas wątek w ścisłej czołówce :)

Logan, po co auto ma robić ponad 300 koła skoro co trzy lata wychodzi następna generacja?

Przypomnę że jesteśmy generacja która ma kupować następne a nie pieprzyc się z naprawami.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

mieczysława nie miałem i już miał nie będę - powody wiadome ;-) , 124 już nie robią . 1.8 tsi nie jest taki zły , 2.0 fsi to była porażka vw . mój 1.6 fsi w touranie nie wciąga oleju , ale to silnik po wymianie w 2010 czyli teoretycznie poprawiony . jak chcą to ptrafią :-D

ktoś ma pewną wiedzę od ktòrego roku poprawili w VW ten 1,8tsi, może jakie występują oznaczenia silnika, myślę właśnie o Skodziance z takim 1,8tsi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ktoś ma pewną wiedzę od ktòrego roku poprawili w VW ten 1,8tsi, może jakie występują oznaczenia silnika, myślę właśnie o Skodziance z takim 1,8tsi

Interesowałem się tematem, bo sam chcę Octavkę z tym motorem, na miejsce mojej Corolli.

Silniki po poprawkach są po 2013 roku, gdy moc wzrosła ze 160 d0 180KM. wersje 150-160 to loteria, 180 jest już na nowych częściach.

Ten sam problem przed 2013 dotyczył też innych TSI (1,2; 1,4; 2,0 na pewno, a pozostałych podobno też)

Paweł- jestem tego absolutnie świadomy i bardzo nad tym boleję.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

×