agreSorek 4 523 Zgłoś ten post Napisano 9 Lipiec 2016 Z drugiej strony, niby za co? Ty jeździsz trochę czy tylko polerujesz? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 9 Lipiec 2016 Za to, że taki jest obowiązek ustawowy. Jeżdżę, jak najbardziej jeżdżę ale po ostatnim problemie z kolanem, co czuję do dziś, unikam jazdy po terenie grząskim a tym bardziej po deszczu. Mam takiego hamulca... Niestety. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ARG 1 050 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2016 Cytat z w/w artykułu "To był tłum rozwścieczonych mężczyzn - dodaje. - Część nawet nie mówiła po ukraińsku, tylko po rosyjsku." Po rosyjsku ? Ukraińcy ? Coś mi tu śmierdzi... Przecież połowa Ukrainy jest rosyjskojezyczna Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dziadek 6 909 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2016 Przecież połowa Ukrainy jest rosyjskojezyczna Która ? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Moto Troter 4 323 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2016 Która ? Ta rosyjskojęzyczna. :-D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dziadek 6 909 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2016 Ta rosyjskojęzyczna. :-D Aha. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dziadek 6 909 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2016 Przecież połowa Ukrainy jest rosyjskojezyczna Ta rosyjskojęzyczna. :-D No to sobie widocznie przyjechali chłopaki z Doniecka, Chersona, Dniepropietrowska, Sewastopola itp razem z mrówkami pomanifestować przeciwko czasowemu wstrzymaniu ruchu przygranicznego ... Śmierdzi jeszcze bardziej ... Na zachodniej Ukrainie, a szczególne przy granicy rosyjskiego nie usłyszycie. Oj zresztą mam to w dupie i nie chce mi się pisać. Over and out. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2016 (edytowane) To może jeszcze zdanie ja dodam. Owszem, język rosyjski na co dzień używany jest głównie we wschodniej części Ukrainy, część zachodnia, tak jak pisał Dziadek mówi głównie po chachłacku jak twierdzą Białorusini i Rosjanie czyli po Ukraińsku. Tuż przy trójstyku polsko-białorusko-ukraińskim i powyżej Kowla i Saren wzdłuż granicy z Białorusią dominuje dialekt poleski przez Białorusinów uznawany jako jeden z dialektów języka białoruskiego a przez Ukraińców - ukraińskiego. Nawet na dialekt polskich Białorusinów z okolic Hajnówki, Narewki, Czeremchy Ukraińcy na zabój twierdzą, że ludzie Ci posługują się dialektem ukraińskim i, że są to polscy Ukraińcy a nie Białorusini. Natomiast autochtoni spod Hajnówki z kolei twierdzą, że są Białorusinami. Ot taki tygielek. Ale powróćmy do rzeczy, faktycznie Zachodnia i Centralna Ukraina to ludzie posługujący się głównie językiem Ukraińskim, chociaż w razie potrzeby rosyjskim posługują się jak własnym ojczystym. I może stąd te błędne wnioski? P.S. Jakoby dawny polski Lwów dziś jest główną ostoją narodowców ukraińskich i języka ukraińskiego. Edytowane 10 Lipiec 2016 przez KaeS Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ARG 1 050 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2016 (...) Ale powróćmy do rzeczy, faktycznie Zachodnia i Centralna Ukraina to ludzie posługujący się głównie językiem Ukraińskim, chociaż w razie potrzeby rosyjskim posługują się jak własnym ojczystym. I może stąd te blednę wnioski? (...) Też sądzę, że taka wersja jest możliwa. Generalnie to daleko mi zarówno do postawy jacy to Ukraińcy źli jak również od wychwalania ich pod niebiosa. Zwracam raczej uwagę na fakty. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mila1 3 368 Zgłoś ten post Napisano 13 Listopad 2020 Się mi tak, tą huculszczyzną wspomniało, dzisiaj trafiłem na ten filmik. T e góry wołają, by je ponownie odwiedzić... 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dziadek 6 909 Zgłoś ten post Napisano 13 Listopad 2020 Michał w końcu się odezwałeś !!! Odkąd byliśmy tam ileś lat temu, co roku odwiedzam ten region. Bardzo się zmieniło. Leśniczówki w Burkucie już nie ma :(. Może w przyszłym roku uda się tam pojechać RAZEM. POZDROWIENIA !!! a właściwie tylko tyle z niej zostało 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mila1 3 368 Zgłoś ten post Napisano 14 Listopad 2020 (edytowane) Marzy mi się ponowna wycieczka w tamte strony, tylko tym razem może wjechać ciut wyżej, na połoniny z noclegiem nie jak ostatnio w Wierchowynie/Żabie, tylko gdzieś w górach w jakiejś wiosce nad Czarnym Czeremoszem. Z tydzień bym się tam po szwędał. Z dobrą ekipą ma się rozumieć. Czerwiec? Edytowane 14 Listopad 2020 przez mila1 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dziadek 6 909 Zgłoś ten post Napisano 15 Listopad 2020 W zeszłym roku pojechaliśmy właśnie trochę wyżej po górkach w stronę Sarty, Szypitu, widoki i klimaty przezajebiste . W przyszłym roku, jak się tylko da to oczywiście kolejny raz 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 784 Zgłoś ten post Napisano 15 Listopad 2020 Dnia 13.11.2020 o 22:56, Dziadek napisał: To chciałeś nam pokazać? 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dziadek 6 909 Zgłoś ten post Napisano 15 Listopad 2020 4 godziny temu, Jarek napisał: To chciałeś nam pokazać? Hmmmm, jeżeli ktoś lubi wiśnie z pestkami to TAK. Dla bezpestkowych jest np. Szwajcaria i Alpy 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach