Skocz do zawartości
Seb

Wilcze włóczęgi - "Operacja Kwiecień 2016"

Recommended Posts

...Operacja Kwiecień" - hasło klucz. Właściwie to sama nazwa powstała krótko przed samą akcją, przez pół roku wcześniej mówiliśmy o tym po prostu "Kwiecień". Pomysł narodził się jakoś zimą, jesienią był Klasztorek (kolejne hasło/miejsce klucz), zimą niiiic, tak powstał pomysł żeby wyrwać gdzieś wiosną. Termin został ustalony "na sztywno", kilka miesięcy wcześniej, nie było od niego odstępstw, nie miała znaczenia pogoda, stan zdrowia, czy to że ciocia ma akurat imieniny. Wiedzieliśmy że spotykamy się w Pile i offem ciśniemy do Sierakowa Sławieńskiego, w prostej linii czy asfaltem jakieś 200, my mieliśmy plan na jakieś 350. Ostatni tydzień przed TYM weekendem już żyć się nie dało, człowiek dostawał kociokwiku, prognozy sprawdzane co godzinę, porównywane, konfrontowane - istny cyrk! W końcu przyszedł dzień wyjazdu, rano szybkie telefony i każdy rusza! Wreszcie! :grin:

Czy da się spakować na cztery dni, z namiotem, śpiworem, zapasem bigosu, menażką, ciuchami, butami, dwoma winami swojskimi i paroma jeszcze pierdołami, w jedną torbę? Bez problemu, żadnego!

26685185136_5141c1f077_b.jpg

Jeszcze czyściutka i błyszcząca...

26105444594_031d39a2dd_b.jpg

26105442084_5c58bd0330_b.jpg

Do Piły z GD można jechać na wiele sposobów, ja wybrałem oczywiście ten przyjemniejszy:)

26105439374_67a36c849e_b.jpg

Pogoda była jak dzwon!

26711541115_727cc16fe7_b.jpg

26105436984_4070be43b9_b.jpg

Nie wiedzieć jak, udało nam się jako tako zgrać czasowo w tej Pile, laweta z Wawy, z dwiema teresami na pokładzie, nasz gospodarz z Sierakowa (od teściów) przyjechał do Piły (tam mieszka) również na czas.

Tam nastąpiła część przywitalna, którą pominę, zawsze jest taka sama, dorosłe chłopy klepią się po plecach jak pingwiny, chcąc w ten sposób wyrazić ch*j wie co właściwie :D Część gratów zostawiliśmy w garażu, część zanieśliśmy do chaty.

- No to co? Przelecimy się chyba treningowo co? - zaproponował Biały

- No ba! - reszta odpowiedziała jednym głosem w zasadzie

- Głodni jesteście? Tu niedaleko jest takie gospodarstwo, stawy pstrągowe i przy nich knajpa, jedziem?

- Jedziem!

No i się zaczęło...

...Qrwa... Z tej części zdjęć nie mam, reszta coś może podeśle, ja walczyłem o życie, nie było szans robić zdjęć. Biały ma białą teresę i bielmo na oczach... Nie widzi licznika. Bankowo! Zrobił nam pełen przekrój warunków drogowych w jakich będziemy się poruszać, pełen. Czyli... Piach! Mniej lub bardziej ubity, ale piach! Kurde! Mieszkam nad morzem, skąd oni tam w okolicach Piły mają taki piach? My nad morzem nawet takiego nie mamy! Piach, mało, to czasami mąka była! Właziło to wszędzie, szczególnie tam gdzie mogło się przylepić, czyli oczy, uszy, usta nos. Dramat. No i te prędkości. Ja wiem, świeżak jestem, ale no kurde!

Koniec końców, dotarliśmy, wszyscy, żywi, do dziś nie wiem jak, do tej knajpy z pstrągiem. Miejsce urokliwe, pstrąg po prostu nieprawdopodobny, przepyszny, prześwieży i bardzo przystępny cenowo. Nie pamiętam oczywiście nazwy miejscowości, wyrzuciłem ten dzień z pamięci, żeby nie mieć koszmarów :D

26711539215_9c2f627529_b.jpg

Aaaaaa, byłbym zapomniał, pani z knajpy ma na imię Karolina, poszły zakłady, przegrałem :D

Pojedli, popili? To wy*ierdalać do chaty! No i tak mniej więcej ten powrót się odbył, nie wiem dlaczego, nie można było jak człowiek, pyrkać spokojnie przez te laski? Ptaszki tak pięknie śpiewały przecież... To nieeeee!!! Ogieeeeeeeńńńńńńńń!!! Po raz pierwszy w życiu jechałem pełnym ogniem pasem przeciwpożarowym wzdłuż torów kolejowych, po oski w piachu drobnym jak mąka! No ale inaczej się nie dało, każde odpuszczenie gazu groziło natychmiastową glebą. Z tej części zdjęć również nie mam, powody są oczywiste.

Jakoś dojechaliśmy na miejsce zbiórki, tam czekała na nas nagroda, czekała równie długo jak plan tej całej eskapady, ale warto było ;)

26105428564_6f128d5e03_b.jpg

Ależ my byliśmy brudni i zakurzeni!!! Bardziej się nie dało! Tak wtedy myśleliśmy... Jak się później okazało, byliśmy w wielkim błędzie :grin:

Ale o tym, w następnym odcinku ;)

  • Like 30

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale jak? Że tak od razu? Nieeeeee :D Ja się uczę od najlepszych tutaj, to się nazywa "stopniowanie napięcia" :D

  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Piła - miasto seksu i biznesu ;)

No wreszcie relacja! :lol:

Dawaj dalej, bo zdjęć troszkę za mało :D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

... pani z knajpy ma na imię Karolina ...

... nie wiem dlaczego, nie można było jak człowiek, pyrkać spokojnie przez te laski?

No dobra jedna laska miała na imię Karolina, a te inne laski ? Seb ? Czekamy ...

To się nazywa wyrwać z kontekstu :-D

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No dobra jedna laska miała na imię Karolina, a te inne laski ? Seb ? Czekamy ...

To się nazywa wyrwać z kontekstu :-D

Druga chyba Biała, a trzecia Seba.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale jak? Że tak od razu? Nieeeeee :D Ja się uczę od najlepszych tutaj, to się nazywa "stopniowanie napięcia" :D

to ja tez zwolnię z moja relacją ;) bo wrzucanie odcinków jeden za drugim jest widać nie na miejscu ;)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ty, no daway, bo widzę, że nieźle się zaczyna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ileż można prosić? :lol:

Tak na marginesie, coś uchwytu na telefon nie widać. Seb, gdzie uchwyt? Będzie w drugim odcinku? :lol: :D

Edytowane przez enlil
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak nie ma, jak jest. Tylko zakłada dopiero przy samym wyjeździe. Na co dzień też w nim telefon nosi.

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Uchwyt jest, przeżył i wrócił. Nie puścił ani wody, ani śniegu, ani przede wszystkim na tym wyjeździe kurzu a to akurat wyczyn.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No to super, a teraz zabieraj się za pisanie. Bo nie wiem czy otwierać piwo czy iść spać ;) Dawaj od razu dwa odcinki, a najlepiej trzy! :lol:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie pisz już, już starczy.

Masz jakieś foty? :-D

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Seb łajzo byłeś w Pile, trzeba było wcześniej coś powiedzieć w jakim kierunku jedziesz i przyjechać dzień wcześniej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Seb łajzo byłeś w Pile, trzeba było wcześniej coś powiedzieć w jakim kierunku jedziesz i przyjechać dzień wcześniej.

Przyłączam się do skargi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmmmmm... W sumie nie pomyślałem

Nie po raz pierwszy jak widać :-D nie no zajebiście Seb napisz następną serię zdań przeplataną trzema zdjęciami za tydzień, wiesz .. bardziej sie utrwali :-D

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Masz zdjęcia czy nie ?!?!

To jest forum , a nie jakiś komiks kpt Żbika :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O!!! I to jest głos rozsądku! Forum! Nie komiks! Na forum sie pisze, a nie wkleja obrazki

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Seb, no relacja pierwsza klasa. Nie nadążałem z czytaniem wpisów. Dzięki, że się z nami podzieliłeś.

Kiedy następna wyprawa?

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×