Skocz do zawartości

Recommended Posts

"Tutaj pewnie zawinił sklep, który sprzedał towar praktycznie bez swojej marży i żeby oszczędzić sobie fatygi chcę zwrócić kasę, ponieważ jest to najprostsze i najtańsze dla niego rozwiązanie, poza tym zgodne z prawem. A Mario nie dostał możliwości wyboru tego jak reklamacja ma być załatwiona. "

reklamacja została złożona w firmie rukka polska , nie w sklepie bo sklep nie jest już dealerem owej marki .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mario, dlatego na samym początku zadałem pytanie - czego oczekujesz od tej firmy? Wymiany rękawiczek na nowe, czy zwrotu kasy ale po "normalnej" cenie rynkowej?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wpis Mario to właśnie sugerował, tak to odczytałem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie no, tylko czarodziejom coś takiego może przyjść do głowy.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

nie chcemy kasy - chcemy pełnowartościowy towar i zgodnie z ustawą konsumencką mamy do tego prawo . to nasz wybór i nie odejdziemy od tego . czekam na odpowiedź z rukki , mam nadzieję że w końcu ktoś pomyśli właściwym torem .

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

U mnie motoakcesoria spisały się sprawnie z rukką. Poszło zapięcie. Położyłem na ladę, po chyba trzech tygodniach odebrałem, do tego bonusowy smar w kieszeni. Działa. Jest deklaracja 5 lat satysfakcji więc ma być opieka :) Jakiś czas wcześniej korespondowałem kontrolnie z jakimś cudakiem przedstawicielem od naszej części Europy, zapowiadało się na dramat, że autoryzacja że cośtam, że się nie da. Dało się.

Sugeruję kontrolny sążnisty mail do Fina z DW do działu pettingu marketingu. Przy dozie szczęścia efekt ASAP :) To normalni ludzie. Powodzenia :)

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

na razie ten pan "exclusive manager" z którym zapewne również miałeś do czynienia zamilkł ;-) . dam mu szansę do poniedzialku , po weekendzie dostanie formalne zgłoszenie reklamacyjne z powołaniem na odpowiednie paragrafy ustawy konsumenckiej . jak do środy nic nie napisze to płodzimy pismo do Suomi ;-) .

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zwaracam uwagę że wielu naszych rodzimych sprzedawców ma na stanie towar niewiadomego pochodzenia, nie mają wiele wspólnego z producentem a już na pewno żadnych umów, mam przykład kumpla który tak zakupuje towar i handluje nim na prawo i lewo, towar skupuje różniasty na jakiś rynkach i pokątnych hurtowniach, przeważnie są to zwroty i rzeczy niepełnowartościowe, jeżeli ktoś dochodzi gwarancji i sprawa staje na ostrzu noża to wyciąga kase ze swojej kieszeni a towar ...ląduje w koszu. Najlepszym rozwiązanie to rzeczywiście jak radzi Arthur71 - pismo do producenta.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

przepychamy się dalej - tym razem gest dobrej woli od firmy rukka , czyli za dwie pary jedna para rękawic model hero . tracę siły ;-) .

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Miękną. Nie odpuszczaj :)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

najciekawsze jest to , że tym razem w załączniku było oficjalne pismo z rukki w finlandii z tą propozycją , natomiast fakt "niemania" w ofercie wyszedł od polskiego przedstawiciela . albo nie znają całości sprawy , albo poszły sugestie że Paweł rękawiczek używał w sposób nieprawidłowy ;-) ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

albo poszły sugestie że Paweł rękawiczek używał w sposób nieprawidłowy ;-) ...

Spawam w nich aluminium :lol:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

jak się może dziś spotkamy , zaprezentuję oficjalne pismo od pani dyrektor d/s handlowych firmy rukka . i wtedy będziesz się tłumaczył ;-) .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Chyba trochę ... nie do końca wiecie ... ;)

Są trzy ścieżki: ( oczywiście jak reklamacja została pozytywnie rozpatrzona bo jak nie to jest inaczej )

Naprawa w terminie.

Wymiana na nowe wolne od wad.

Zwrot kasy - ile zapłaciłeś tyle Ci zwracają.

I cała masa rozwiązań pośrednich:

Miało być naprawione w terminie, ale nie jest.

Miło być nowe, ale nie mają, albo wszystkie mają tą samą wadę, albo nie wymienili w terminie ...

I tak dochodzi się do tego, że i tak jest dobrze jak chcą zwrócić zapłaconą kasę - można się sądzić, ale czy warto?

A też może się okazać, że prawnik Rukki przyniesie na rozprawę papier, że podróba ... , albo inny papier ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Chyba trochę ... nie do końca wiecie ... ;)

Są trzy ścieżki: ( oczywiście jak reklamacja została pozytywnie rozpatrzona bo jak nie to jest inaczej )

Naprawa w terminie.

Wymiana na nowe wolne od wad.

Zwrot kasy - ile zapłaciłeś tyle Ci zwracają.

I cała masa rozwiązań pośrednich:

Miało być naprawione w terminie, ale nie jest.

Miło być nowe, ale nie mają, albo wszystkie mają tą samą wadę, albo nie wymienili w terminie ...

I tak dochodzi się do tego, że i tak jest dobrze jak chcą zwrócić zapłaconą kasę - można się sądzić, ale czy warto?

A też może się okazać, że prawnik Rukki przyniesie na rozprawę papier, że podróba ... , albo inny papier ;)

piszesz o gwarancji czy rękojmi?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

piszesz o gwarancji czy rękojmi?

Tak generalnie to o tym czy warto iść do sądu w sprawie ... jak jest nadzieja, że przynajmniej odzyska się kasę, którą się wydało ... w sytuacji jak sprzedawca już nie sprzedaje, ale to tylko mój punkt widzenia ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale chłopaki wyraźnie cisną na wymianę. Firma istnieje i rękawice ciągle produkuje, więc chyba mają rację po swojej stronie. Myśle, że wykazując pewną determinację, oraz zaznaczając, że sprawę śledzi sporo klientów, da się dojść do ładu bez sądu. Trzeba grzecznie, ale stanowczo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak generalnie to o tym czy warto iść do sądu w sprawie ... jak jest nadzieja, że przynajmniej odzyska się kasę, którą się wydało ... w sytuacji jak sprzedawca już nie sprzedaje, ale to tylko mój punkt widzenia ;)

Do sądu to można pozwać sprzedawcę bo to on odpowiada wg ustawy. Wcześniej trzeba by u niego złożyć reklamację.

Firma nadal działa tylko nie ma rękawic rukki i tu jest cały problem ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

sprawa jest o tyle trudna , że właściwym punktem złożenia reklamacji jest sklep w którym dokonano zakupu . schody są od momentu gdy sklep nie jest już na liście oficjalnej - wtedy od sklepu można tylko wydostać kasę bo z dystrybutorem niczego nie załatwią . a tu wraca analogia z telefonem za 0,99 pln ;-) . można się sądzić ze sklepem /polubownie poprzez sąd konsumencki / ale jak później człowiek wygląda w tym sklepie gdy coś chce kupić ? nie wygląda ;-) . chcesz coś uzyskać /co ci się w zasadzie należy zgodnie z ustawą "konsumencką" / ale nie jesteś w stanie. wiec składasz reklamację w przedstawicielstwie importera z myślą że to ich produkt , więc raczej się poczują , wezmą błędy na klatę , w końcu zmienili w następnym modelu to co się rozpadło ... . cdn . :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeszcze trochę i sprawa skończy się w sądzie - fińskim, ot dajmy na to w Helsinkach :)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

koniec będzie inny , ja go już znam ;-) . właściwym sadem dla tej sprawy jest sąd polski , dokładnie wrocławski . ale nie będzie takiej formy zakończenia sporu , to drobna kwota więc nie będziemy o miedzę sprawy robili . poza tym granatów w piwnicy już nie ma więc sprawiedliwość już nie jest zawsze po naszej stronie - w końcu ten film był kręcony na dolnym śląsku ;-) .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

.... ale nie będzie takiej formy zakończenia sporu

To do du.y taki wątek. nikt nikomu prawie nic .... :( ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×