Przyznam, że do smarowania łańcucha się jeszcze nie przyzwyczaiłem i czuję, że to może nigdy nie nastąpić. Szukam jakiegoś dobrego rozwiązania. Zanim zainwestuję w automatyczną oliwiarkę, liczę, że znajdę smar, który przy smarowaniu nie upecka wszytkiego do okoła, i w miarę będzie się trzymał łańcucha. Znalazłem coś takiego: http://www.moto-akcesoria.pl/suchy-smar-do-lancucha-procycle-dry-lube-400-ml,p,42906 Czy ktoś używał czegoś podobnego? A może znacie jakiś smar nad smarami, który ma wszystkie smary i spraje pod sobą :mrgreen: