mygosia

Też szukałam czegoś jasnego, ale masakra... Niby Macna ma różne kolory kurtek, ale u nas w Pl tylko czarne :/ Rozwiązaniem może być taka fajna kamizelka, która jest w miarę wygodna w użyciu, bo mocowana na stałe m.in. w modelu Lily. http://sklep.intermotors.pl/product-pol ... zolty.html

Słyszałąm o tym patencie ale z tego co sprawdzałam, to one w kroku nie mają klejonych szwów, a nawet zdarzają się takie z dziurą zamiast rozporka ;) No i zazwyczaj mają stosunkowo krótkie nogawki. Aaaa - w ogóle, to ja mam górę M, a dół XXL - właśnie ze względu na nogawki. Gdy siadłam na motka i zgięłam nogi, to nogawki mi podłaziły ponad buty. W XXL się topię i mam je pod pachami prawie, ale przynajmniej mi ciepło i sucho :) Wyglądam jak klaun :lol: Pamiętaj MeJustine - kobiety mają stosunkowo dłuższe nogi, niż faceci - i zawsze sprawdzaj długość nogawek - tylko po maksymalnym podciągnięciu do góry i najlepiej po kucnięciu w tym podciągnięciu [obniżanie w pasie i kroku jest bez sensu, bo na siodle i tak pójdą max w górę].;)

Buty - mam Suomy z VeraTEXem - na razie po 3h jazdy w rzęsistym deszczy nie przemokły. Jest to model męski, przez co zbyt luźne przody ma [mam niskie podbicie] - nie są super wygodne - ale nie są to buty narciarskie, nie muszą być idealnie dopasowane. W 95% jeżdżę w nich, w 5% chodzę - i spokojnie wówczas dają radę :) Kombinezon p. deszczowy - rozważałam 1-częściowy, bo wiadomo - im bardziej zwarty, tym mniej wrażliwy na przemoknięcie. Ale wyobraziłam sobie proces udawania się do toalety w tym ustrojstwie... :/ Kupiłam dwuczęściowy. Cóż - gdybym była facetem, to pewnie byłby 1-cz ;)

Cały mój pierwszy sezon jeździłam w Leoshi [budżetowo] - nie narzekam na jakość wykonania. Fajny, gruby materiał, wywietrzniki ok, porządne ochraniacze [z wyjątkiem tego na plecach]. Niestety marzłam w niej, bo model dośc krótki jest i obcisły [pewnie mogłam jednak wybrać L, a nie M ;) ] i po wstępnej orientacji wśród użytkowniczek wybrałam kurteczkę Macna Lily. Pierwsze wrażenia - w końcu CIEPŁO! Nie przewiewa mnie. Kurtka jest dłuższa, ma dłuższe rękawy. Krój ma mniej kobiecy, niż Leoshi, ale trudno :) Ma wypinaną i membranę i podpinkę ocieplającą. Rozmiar jest L, dzięki czemu mogę pod spód wcisnąć cienki polarek i softshell [zmarzluch jestem okropny :lol: ]. Jakość wykonania bdb, ochraniacze db. Starą kurtę Leoshi zostawię do lata - albo będzie do jeżdżenia po mieście i do pracy w pogodne dni, albo ją sprzedam dla plecaczka [bo jednak piździ w niej]. Spodnie - na razie zostawiam Leoshi. Jedyną ich wadą jest to, że w upale robi się darmowa sauna. Ale a trasie na razie ujdą. Do pracy i tak jeżdżę w dżinsach mottowear, które są przewiewne i bardziej się nadają do miasta. Aha - i polecam przymierzyć kilka modeli. Np mi Modeka zupełnie nie odpowiadała - miała paski nie tam gdzie trzeba, jakaś mało foremna była. W jakości wykonania z Macną - nie zauważyłam różnicy, a że kilka dziewczyn jeździ w MAcnie w okolicy i sobie chwalą, to nie wahałam się długo ;)

Też dostałam powiadomienie :) Zobaczymy. W sobote w sumie pracuję... ;)

jestem zalogowana na googlach i nie widze zdjęć :/

Powiem tylko: Ech...

Cześć Arku! To ja jestem tą świeżynką, która niedawno zakupiła KTMa [pod wpływem Alika ;) ]. Ale wibracje mi niestraszne są :lol: pozdrawiam z okolica Bielska-Białej.

To jest jednak choroba zakaźna i zaraźliwa o dużym stopniu zjadliwości.

Ooo - czyżby kolejny jednak? ;)

No nieee - dzisiaj go tylko pogłaskałam po pyszczku ;)

Już nie pamiętam ;) Właściciel to był starszy człowiek - dlatego mam nadzieję, że przygłuchy nieco ;-)

U nas tez idealna, ale: - motek jeszcze nie jest podokręcany - motek nie ma tablic - dzisiaj i jutro się udzielam towarzysko - dzisiaj FotoArtFestiwal, jutro las buczynowy jesienią ;) Oki - już po 22, więc mogę :lol: Otóż zwykle jak występuje u człowieka świąd nosa, to w naszych okolicach się mówi: "Lewa dziurka na złość, prawa na miłość". No i jestem kiedyś w pracy, przyjmuję pacjenta wraz z właścicielem i nagle czuję straszne swędzenie nosa - zaczynam się po nim drapać delikatnie, raz, drugi... Klient w celu podtrzymania rozmowy stwierdza: - O - widzę, że nos swędzi? A ja zamiast mojej standardowej formułki odpowiadam: - Tak, na seks. :? :? :? :? :? Nie pytajcie mnie skąd mi się to wzięło.... Do dzisiaj żyję w błogim przeświadczeniu, że skoro klient nie odpowiedział, to oznacza, że na pewno nie dosłyszał co powiedziałam...

Och - myślę, że do Freuda jeszcze daleko ;) Hehe... przpomniało mi się coś - moja największa wtopa frojdowska - opisze jak wrócę [jutro?], bo wybywam już. I tak jestem spóźniona...

Jaaaa??? Leffku - mylą Ci się baby. Nic dziwnego w sumie - jest nas tutaj od groma ;)

Ha! ;)

Fizyka fizyką, a praktyka praktyką ;) Czytałam doniesienia naukowców [nie wiem, czy hamerykańskich :lol: ], którzy po zbadaniu xxx wypadków stwierdzili, że sumując prędkości zderzanych się aut zniszczenia [skutki wypadku] są zawsze mniejsze, niż zderzenie z daną prędkością z murem. Życie nie jest proste - choćby to, że mur nie jest elastyczny, a karoseria [zderzaki, koła] mają pewną elastyczność, która po pierwsze lekko wyHamowywuje pędy,a po drugie powoduje, że samochody się lekko odbijają od niej, co w dużym, dużym stopniu "łagodzi" skutki wypadku. Możliwe, że coś pomieszałam z założeniami, ale wniosek zapamiętałam dobrze :lol:

Porządnie jej w głowie zawrócił.

Makiand - skoro nie chcesz kupić kask do BMW, to nie podałeś najważniejszego parametru swojego motocykla - jaki jest kolor? Wówczas prawdopodobnie będę mogła pomóc... Obecnie czuję się bezradna. ;)

Jackx - cieszę sie ogromnie, że się podoba :)

No dobra. Tak sobie myślę Czy jak motek jest schowany w garażu i gps nie ma "zasięgu" i wtedy pewnie cały czas "szuka" tego zasięgu,, to czy nie bierze własnie 50mA? [Chodzi o to, czy jest to analogicznie do komórek, które kiedy "szukają zasięgu" wtedy zżerają baterię błyskawicznie] Czy to podobnie jak w komórkach?

Dzień dobry - my się jeszcze nie znamy - mygosia jestem... :)

Kiedyś była druga część tego kawału, że dla facetów też jest taki sklep z 2 piętrami - na pierwszym jest napisane - "Kobiety tutaj potrafią gotować i mają duże cycki" Nie wiadomo co jest II piętrze, bo żaden mężczyzna tam nie dotarł :)

Taaa - pamiętacie kawał o kobiecie w windzie? Zawsze się wydaje, że kolejny będzie lepszy :)