Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation since 26.03.2025 in all areas
-
4 pointsWitam wszystkich forumowiczów, mój motocykl to BMW F650 GS. Na motocyklach śmigam od ładnych paru lat. Dodatkowo śmigam grubym intruzem. Pozdrawiam Wiktor
-
4 points
-
3 points
-
3 pointsWyszło na to, że "wyprzedziłem swoją epokę" Nowy wypusk BMW ...
-
2 points3233 wyświetlenia 23 kwi 2025 "Zdarzenie z moim udziałem- motocyklistka (21.04.2025). Kierowca w Toyocie celowo zepchnął mnie z drogi bo według niego "wepchnęłam" się włączając do ruchu. Policja po nagraniach z monitoringu i od osób postronnych stwierdziła winę kierowcy Toyoty o brak wymuszenia z mojej storny, Kierowca ukarany mandatem 1500PLN w końcu przyznał się do winy. Dodatkowo pasażer (Żona kierowcy) bardzo agresywnie odnosiła się do mnie. Mi poza stłuczeniami nic się nie stało, ale niech to będzie przestroga, że ludzie na drodze są nieobliczalni i mogą nawet próbować zabić drugiego człowieka" 21.04.2025 Wrocław
-
2 points
-
2 points
-
2 pointsWgrywanie i zarządzanie plikami GPX Wgrywanie plików GPX jest banalnie proste i nie ma się co nad tym rozwodzić ale już samo zarządzenie jest fajnie rozwiązane Wgrałem do aplikacji całą trasę TET ale chce korzystać tylko z jednego odcinka. W prosty sposób zaznaczam w nawigacji które odcinki mają mi się wyświetlać na mapie W tym przypadku zaznaczyłem odcinek 6 trasy TET południowy zachód na północny wschód [emoji4] Można wybrać kolor ścieżki. Mamy podgląd na jej długość i podgląd na ilość punktów na trasie. ↬ ⇢ ↝ Kolejną fajną opcją jest nawigowanie z miejsca gdzie jesteśmy do dowolnego punktu na wgranej trasie. Ja zaznaczyłem, że chce wyruszyć z domu i zacząć trasę TET z okolic Wyszogrodu, wybrałem punkt na pięćsetnym km trasy i włączyłem opcję nawigowania do tego punktu. Nawigacja pozwala na wybór nawigacji zewnętrznej lub dalej użycia do tego celu DMD, jeśli wybierzemy DMD to mamy do dyspozycji trzy rodzaje trasy: szybka, zabawna i off Nawigacja wyznaczy nam trasę do wybranego punktu na trasie TET i możemy zacząć jechać po ścieżce wczytanej z GPX ↬ ⇢ ↝
-
2 pointsDoświadczeń ciąg dalszy: Urządzenie posiada funkcję SOS a w zasadzie oddzielną aplikację, która wysyła SMS gdy czujniki wykryją upadek. Wysyła wtedy powiadomienie na wskazany numer telefonu wraz z lokalizacją. Do tej funkcji przypisany jest również jeden z klawiszy funkcyjnych w dedykowanym urządzeniu, który umożliwia szybkie anulowanie działania. Dodatkowo jest funkcja antykradzieżowa, jeśli pozostawimy nawigację w uchwycie zamkniętym na kluczyk to próby wyciągnięcia urządzenia będą wykryte przez czujniki w nawigacji i zostanie wysłane powiadomienie na telefon. Fajna funkcją jak zostawiamy motocykl na stacji i idziemy na kawkę [emoji4] ↬ ⇢ ↝
-
2 pointsPobawiłem się również Roadbook’iem wbudowanym w aplikację Oczywiście najtrudniejszą sprawą było sporządzenie trasy do testów bo to jest żmudna praca i pomimo wielu aplikacji dostępnych w necie mających na celu ułatwienie tej pracy to i tak jest to bardzo czasochłonne [emoji4] ale wziąłem sobie za punkt honoru i przygotuję kiedyś dłuższą trasę gdzieś na Mazurach. Przewijanie Roadbook’a działa bardzo poprawnie i o dziwo da się jeździć według takich wskazówek [emoji4] ↬ ⇢ ↝
-
2 pointsOdkryłem bardzo ciekawą funkcję w DMD2 Mirror Notifications - polega ona na przekazywaniu powiadomień z innych urządzeń na urządzenie z aplikacją DMD2 Czyli mam główne urządzenie do nawigowania i w plecaku telefon. Wiadomości wysyłane na ten telefon będą przekazywane do aplikacji DMD2 Co ciekawe działa to zarówno z Androidem jaki i iOS co bardzo mnie cieszy [emoji4] Powiadomienia to mogą być SMS, informacje o połączeniach czy powiadomienia z innych aplikacji, można je dostosowywać w zależności od potrzeb. Sprawdziłem funkcjonalność na sucho i niebawem zobaczę jak się sprawdza w akcji ale wygląda obiecująco. ↬ ⇢ ↝ Jak już pisałem wcześniej fajną opcją jest jazda w grupie kilku motocyklistów używających aplikację DMD2 Aplikacja umożliwia wyświetlanie uczestników tripa na mapie. Na stronie internetowej trzeba założyć grupę do której dodajemy uczestników. Grupa może być prywatna lub ogólna. Po dołączeniu do grupy i włączeniu opcji w aplikacji uczestnicy widzą swoje położenia na mapie.
-
2 pointsMusieli gdzieś Cię widzieć w stolicy i naszła ich taka inspiracja
-
2 pointsDo niedzieli promocja, a na promocję nie ma rady [emoji23] Kto pierwszy ten będzie szczęśliwy [emoji3060]
-
2 points
-
1 pointTo było usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym - jeżeli prawdą jest, że zrobił to świadomie jako karę za coś tam, coś tam..., a tak wynika z treści zawartych na filmiku.
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 pointRemotek ma swoją aplikację. Służy ona do konfiguracji profilu z mapami i z mediami. Dodaje się w niej jakie appki z mapami ma wywołać użycie kontrolera lub którą appke do muzyki ma obsłużyć. taptarapta
-
1 point
-
1 pointNo to dotarł interkom do Schubertha marki Cardo i... wszystko poszło jak po maśle, intuicyjnie, telefon sparowany, interkomy sparowane, nic się nie rozłącza po kilku sekundach, w pół słowa. Obsługa też intuicyjna, nie muszę się zastanawiać co jak uruchomić. Ufff... ulga... A na Sena znalazł się chętny, więc jakoś to się zbilansuje taptarapta
-
1 point
-
1 point
-
1 pointWieże, widoki i nie tylko [grupa Łowców Widoków] Przygotowaliśmy dla Was mapę zawierającą 670 zamków położonych na terenie Polski, Czech i Słowacji. Poniższą mapę możecie również zainstalować na telefon! Wystarczy ściągnąć plik znajdujący się w polecanych w grupie Wieże, widoki i nie tylko [grupa Łowców Widoków] Mapa mobilna działa w aplikacjach: MAPS.ME LOCUS OsmAnd+ Mapa działa zarówno na Androidzie, jak i na iPhonach. https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fwww.google.com%2Fmaps%2Fd%2Fu%2F0%2Fviewer%3Fhl%3Dpl%26mid%3D13mOifkVoLzkIDH0-raSCfyzMXJRts9Sm%26ll%3D51.44671413089225%2C18.82717670376082%26z%3D7%26fbclid%3DIwAR0t-22qmFOnXqdcH0FCoAk-NY-eAk-j2ZRlcvXXRstzGP-tSa_-FAK7f3g&h=AT0vEfEwS5dw5dkYCljLzPNQHiT7WuZllzwINirtm-Fun8Fggfgv4egkYcm9Bo-hxTj4MyBGX5t_Wl62-nGmAihrFddoFHTTlp382bawwNBU1kaNTzfJzMPdYyW1__7vsmyO&__tn__=-UK-R&c[0]=AT22Con6oHMrBI1CdHo0wPI857arHpf7xQsf0iJQz0esLbbqBYy32SCANxeZzetIjcKDR0xjd0LcvZdF2LEzspTIGA8KxtM7_HVDkHYrJV7XOO1UDKK6y-PmkI6rHB2ktfLKB99f60zi7iOU2SXPfTRk3Oi-DIzmq2IBRhAh0AM2JQ_gyIl7kUE1TUVQwkTungAvAUlg-m1Vy75mazfcDKw
-
1 pointPo wczorajszej walce na Krasnej byliśmy naprawdę zmęczeni, do tego doskwierały mi porozbijane nadgarstki-kolejny dzień postanowiliśmy więc spędzić na luzie. Zanim jednak przejdę do widoczków chciałbym polecić Wam naszą metę w Kołoczawie-naprawdę fajne, spokojne miejsce z parkingiem dla motków, noclegiem dla kilkunastu osób w 2-osobowych pokojach, kuchnia świetnie wyposażona, wszystko czyste i schludne. Po kawie i śniadanku rozjuczyliśmy rumaki i na lekko wjechaliśmy na halę odległą od naszego noclegu o jakieś 800 metrów. Zero wysiłku a widoki....mniam... https://photos.google.com/share/AF1QipMwdW0NXpN1kQXq7N1_UfIuvyoJWfvkGKnTsQsTQoorQ6JUC2DUyVFC23L7uW0VjQ/photo/AF1QipPSCU6MX1Dqq51xMibd0OOPi_-y6AuBGwpgN_Vr?key=MGhnN3dWUU5DWFdiX3NJVjFOTGlKTExqcXFyMlFB Okazało się, że hala wcale nie jest taka mała, więc po kawce i godzince leżenia pośmigaliśmy sobie w te i nazad, Było naprawdę przyjemnie. Wczesnym popołudniem zwinęliśmy się na dół i po wizycie na stacji benzynowej skierowaliśmy się do jeziora Synewir. Ogólnie fajne miejsce, ale raczej nie w weekend, bo Ukraińcy traktują Synewir mniej więcej tak jak my Morskie Oko...ale i tak było fajnie. To był bardzo fajny, spokojny dzionek. Okazało się, że nie trzeba wspinać się na wysokie połoniny żeby cieszyć się pięknymi widokami... :-). Po powrocie dostałem sygnał, że moja Mama-Wojowniczka zaczyna radioterapię wcześniej niż planowano- w związku z tym musiałem rozpocząć przemieszczenie w kierunku domu. Następnego dnia spakowaliśmy się i po śniadanku ruszyliśmy w kierunku domu. Po 4 godzinach dojechałem do Krościenka i zaraz za przejściem granicznym skręciłem w prawo-chciałem sprawdzić, jak zmieniły się Góry Slonne w ciągu kilku lat od mojego ostatniego pobytu. Widoczki były do prawda piękne, ale szutry zostały wyasfaltowane niestety...więc bez większego żalu ruszyłem w kierunku autostrady. Nocowałem przy autostradzie w pobliżu Dębicy. Następnego dnia śmignąłem dalej na Wrocław i potem na Szczecin. Muszę tutaj dodać jeszcze jedną rzecz, która mnie przeraziła. Zbliżając się do Krakowa autostradą (chyba było to za Bochnią) widać było Kraków zanurzony w syfiastym, blado-żółtym smogu. Nad jednym miejscem (chyba nad hutą) smog przybierał postać grzyba, bo syf rozpędzony gorącymi gazami z kominów unosił się do góry, a następnie schłodzony opadał na okolicę. Mimo pięknej, słonecznej pogody miasto było ledwo widoczne w tym syfie. Współczuję ludziom, którzy tam mieszkają. Wieczorkiem dotarłem szczęśliwy do domku po to, by po praniu i myciu śmignąć następnego dnia rano do Gdańska i kibicować Mamie-Wojowniczce. Podsumowanie: Ukraina i Ukraińcy są wspaniali, więc CHCĘ TAM WRÓCIĆ!!! :-) pozdrawiam trolik