mygosia

Ta druga czerwona bardzo mi się podoba :-)

Ok - strzelam: zupa, drugie danie, herbata - 14pln :-D Albo nie - 14,50 :)

A z herbatą, czy bez? :)

Zupa 4pln Drugie danie - nie wiem co było, ale obstawiam 9,50 :mrgreen:

A jak się ten widzi? Wisi już trochę z tego co pamiętam. http://otomoto.pl/bmw-f-650-M2386771.html Rocznik 2001, 88000

Najwcześniej będe miała czas w piątek, ale bardziej prawdopodobne, że dopiero w przyszłym tygodniu :-/ Ale podchodze filozoficznie - co ma wisieć, nie utonie. A jak pójdzie, to widocznie nie był mi pisany ;-)

A co sądzicie o tym? Jest w miarę blisko mnie. Biały - podoba mi się.

Ooo! To w Kłodzku będą tańce??? Cudownie 8-) Świetna relacja - śledzę z uwagą :-D

Aaaa no właśnie - poprawiłam, bo ja ciągle myślę jedno, a piszę drugie. :roll: Tzn tak - jestem zdecydowana kupić, ale poczekam na cos fajnego :-) W sumie im dłużej się czeka, tym większa satysfakcja. Podobno.

Dzień dobry :-) Jestem Gosia i mieszkam w okolicy Bielska-Białej. 8-) Moim obecnym towarzyszem podróży jest Honda nx 125 TransCity zwana Zielonym. Niedawno wróciłam z naszej pierwszej, samotnej podróży po Polsce - 2 tygodnie, prawie 3000km - w której hondzina spisała się wysmienicie - zupełnie bezawaryjnie, dzielnie niosła swoją panią przez wzgórza, równiny, szutry i inne piękne okoliczności przyrody :-) Ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. A ja zasmakowałam w tej formie turystyki. I chcę coraz więcej i coraz dalej. :-) Zielony jest cudownym motocyklem, nie dam złego słowa o nim powiedzieć, ale w dłuższe trasy rozglądam się za czymś, co potrafi osiągnąć więcej, niż oszałamiające 100km/h [które bynajmniej zupełnie nie przeszkadzało w kontemplowaniu naszych przepięknych rodzimych krajobrazów] i dla czego dzienny dystans 400-500 km nie oznacza 10h w siodle ;-) Jako, że wzrost mam raczej kompaktowy [167], ważę tyle co mokre ciele, to wszelkie większe [wyższe] enduro odpadają [przynajmniej na tym etapie wtajemniczenia]. Spoglądam nieśmiało w stronę małego GSa :roll: Kusi nisko osadzony środek ciężkości, uniwersalność... Tylko czy jest wygodny? Czy pozycja jest równie komfortowa jak na Zielonym? Czy z manipulacjami parkingowymi dam sobie radę? Jeśli by ktoś w okolicy Bielska Białej był tak miły i dał sie przymierzyć do swojego motonga, to będę ogromnie wdzięczna :-) Pozdrawiam serdecznie Mygosia A tutaj jedno ze zdjęć z naszej podróży - drogi północnej Polski :-)

Rewelka :-) Napisałam do gościa. Jak nie odpisze, to jutro zadzwonię :-)

Faaajny ten zielony - taki śmieszny :-D A to jest oryginalne malowanie? :roll:

Melduję, że dzięki uprzejmności Jarka miałam okazję się przymierzyć do motocykla :-) Wrażenia super. Jest... spory ;-) Po żwirku idzie jak taran. I kurcze - czuć różnicę - niezły skok technologiczny :-) Bardzo, bardzo Jarkowi dziękuję! Ps. Jakby ktoś gdzieś w okolicy Śląska/Małopolski słyszał o jakimś pojeździe do sprzedania [raczej przed 2000 roku - nosy mi się średnio podobają ;-) ] w dobrym stanie, to proszę o informację. Preferowane kolory - czerwony, niebieski, pomarańczowy :lol: Zielony tez nie jest brzydki :roll:

Dziękuję wam wszystkim za miłe przywitanie :-) I za wszelkie rady - teraz sobie jeszcze raz na spokojnie poprzeglądam forum :-) Kłodzko wygląda nęcąco :-) Lubię te tereny. Spanie w 7stC nie jest mi straszne ;) Wpiszę do kalendarzyka, ale jeśli co, to pewnie w ostatnim momencie będę wiedziała czy mogę jechać - taka praca pokręcona :-/ O Jarku - bardzo chętnie skorzystam z Twojej... oferty 8-) Piszę PW. Aaa - zdjęcia pokażę :-) I może jakąś krótką relację uda sie sklecić.