Skocz do zawartości

tasior138

Użytkownik
  • Zawartość

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez tasior138

  1. z tego co ja się orientuje, to to jest to wybrania luzu na lince, wolne obroty = w pełni zamknięta przepustnica a bypass regulowany zaworem wolnych obrotów dostarcza powietrze.
  2. też tak zauważyłem przeglądając forum, niemniej takie mam obroty, a z tego co się orientuje od tego nie ma żadnej śrubki, jedynie kilkanaście bitów w sterowniku :) zaryzykuje stwierdzenie ze ten wypust (10/2000) tak ma :) co nie znaczy ze mam racje.
  3. Dokładnie teraz tego nie sprawdzę ze względu na późną porę... ale biorąc pod uwagę zabawy spod świateł(debugowanie problemu oczywiście)... wolne obroty: ma poziomie ~1200 w miarę stabilne ale jak się wsłucham dokładnie w prace silnika, cykl nie jest idealny, powiedzialbym wahania rzedu 5% długości pojedynczego cyklu, niemniej nie wpływa to na stabilność wolnych obrotów - w znaczeniu ze regulator wolnych obrotów musi diametralnie zmieniać położenie. 2500, 3500, 5000 - praca idealna - przy takim poziomie trudno wogóle wyłuskać jakąkolwiek nieregularność (chociaż specjaliści od zapłonu jak muzycy potrafią) bardziej bym się skłaniał do stwierdzenia ze trudniej ustawić obroty 2500, 3500 niż 5000 - ale to może być wina mojego skoncentrowania się na czujniku położenia przepustnicy :D Jutro rano zaktualizuje dane i podeśle w poście. dodam ze przy niskich obrotach trudniej o precyzje w sterowaniu obrotami delikatne odpuszczenie manetki (w celu delikatnego zwolnienia) często kończy większym zwolnieniem prędkości obrotowej niż oczekiwana, na wysokich obrotach dużo trudniej o ten efekt, ale to może również wynikać z większej bezwładności - efekt żyroskopu. w planie na dzisiaj miałem demontaż czujnika położenia i próba rozebrania go aby sprawdzić stan potencjometra ale wyszło jak zawsze...
  4. tasior138

    jedynka, sprzegło, gazzzzzzz

    Nad Menem we Frankfurcie, nad Odra we Wrocławiu:) ale dystanse pokonuje passatem :) dsg sic...
  5. powinność uczyniona, Jarku umieram z ciekawości :)
  6. Witam, Walcze z podobnym problemem I najbardziej podejrzewam wlaśnie czujnik położenia przepustnicy, ale chciałbym to potwierdzic. Scenariusz 1. Stoje na światłach, wolne obroty OK, zielone, sprzęgło, jedynka (przeładowanie), dotykam manetke, gaśnie. Przypuszczenie: otwarcie przepustnicy nie znajduje potwierdzenia na czujniku, wtrysk nie wie ze musi dać wiecej paliwa, otwarta przepustnica dostarcza mega uboga mieszanke - silnik gaśnie. Scenariusz 2. jade na wysokich obrotach 5-6 tysiecy, odpuszczam manetke, i slysze cofki - nie wiem jak to fachowo opisac, brzmi to jakby cześć (malutka) mieszanki spalala sie w kanale dolotowym Przypuszczenie: odpuszczona przepustnica na czujniku wciąż oznaczona jest jako lekko otwarta co konczy sie zbyt bogata mieszanką. Zauważyłem również ze dokładność manetki jest wspaniala w przedziałach 3-7 tys ze moge traktować silnik jak instrument muzyczny, do 3 tycięcy można zapomnieć o przecyzyjnym regulowaniu obrotów, jakos sie udaje. czy moje teoretycznie przypuszczenia znajduja praktyczne potwierdzenie? serdecznie pozdrawiam i dziekuję!
×