megagame

Dobre :). Teraz nawet rozwścieczony nosorożec krzywdy silnikowi nie zrobi.

Sorki za brak aktualizacji. Przygotowuję się ostro do wyjazdu do Austrii więc na razie tylko zbieram zdjęcia ale ich nie publikuję. Z nowinek powiem, że gs ma już stacyjkę z możliwością blokady kierownicy. Jestem także w trakcie kończenia stelaży pod sakwy Crosso. W weekend będą święta więc opublikuję krotki filmik z toru motocrossowego oraz kolejne fotki.

Ku przestrodze:

Przyszła niedziela i czas dokończenia stelaża. Jako że wszystko oprócz górnych wąsów, tych przykręcanych przy kanapie, było już pospawane uznałem że operacja potrwa chwilę. Zmoczyłem szmatę w wodzie, położyłem na plastikach, przykręciłem stelaż od dołu oraz wąsy do ramy od góry. Zaczynam wstępne spawanie - poszło gładko. No to teraz czas ściągnąć stelaż i dokończyć spawanie wąsów. Yyyyy, zapomniałem że stelaż jest cały spawany, nie skręcany, i nie mogłem go ściągnąć z moto :D. Hehe. Dobrze że spaw był delikatny więc udało się wąsy oderwać bez problemów i ściągnąć stelaż.

Jaki z tego morał? Zanim coś pospawasz, sprawdź czy będziesz mógł to zamontować/ściągnąć :).

Taa. Czasami pomagam mojemu szefowi zmierzyć nią obwód głowy jak potrzebuję podwyżkę. Lizus ze mnie, prawda? ;)

Od pachy do nadgarstka mam jakieś 55cm mierzone kijem baseballowym - innej miarki w pracy nie miałem niestety ;). Ile Ty masz, jeśli można wiedzieć? ;)

Dzięki za info. Dla mnie będzie za mała - szkoda :/.

Czekając na szczegóły na temat podwyższenia, które na pewno wyjaśni Ci tutaj megagame jak się pojawi.

Pojawiłem się więc jestem ;).

Mam dokładnie to podwyższenie Motecha z ebaya i gorąco polecam bo pasuje, z jednym ale... tak jak pisał jackx, śruby imbusowe nie mają otworów na mniejsze śrubki do mocowania panelu plastikowego więc trzeba by było wybrać się do ślusarza na wiercenie i gwintowanie.

W temacie zostało już chyba powiedziane wszystko więc znikam już ;).

Jaki masz wzrost i jaka jest długość rękawów Modeki zaczynając od szwu pod pachą? Ja mam 184cm wzrostu.

Przy przewodach HELa klameczka powinna twardnieć tak, że nawet na chama ściskając nie powinna się ruszyć. W innym przypadku coś jest źle tak jak pisał MTBiker.

Sorki za offtopic.

MTBiker, muszę przyznać że masz świetne moto :lol:. Wczoraj miałem pierwszy raz okazję dokładnie obejrzeć taki model jak Twój. Stał sobie o północy na starym rynku w Poznaniu :lol:.

Nie wiem czy dobrze rozumiem ale jeżeli klamka przy pompowaniu nie staje się twardsza to może świadczyć właśnie o zapowietrzeniu. Chociaż z drugiej strony skoro hamulce działają poprawnie już wcześniej ale klamka idzie dalej to tak jakby był gdzieś wyciek.

Niestety nie miałem doświadczenia z ABSem więc doradzam troszkę po omacku :lol:. W każdym razie powodzenia życzę. Mi na szczęście udało się w zeszły weekend odpowietrzyć od razu.

Super fajny film :beer:

Dzięki :lol:.

:beer:

4. przednie lagi - dzięki megagame! - nie jestem godzien ujeżdżać lag mistrza - są tak ułożone, że po pierwszej przejażdżce obudził się we mnie dziki demon enduro :lol:

Nie ma sprawy :lol:. Na zlocie przejedziesz się moim z lagami WP dla porównania :lol:.

5. przewody hamulcowe przednie HEL - zamówiłem dolny wg specyfikacji dla DAKAR z ABS i górny dłuższy o 3-4 cm żeby kiedyś zamontować podwyższenie kiery. Przewody ładne, ale mam wrażenie, że mimo stalowego oplotu puchną - klamka wpada głębiej niż przy oryginałach - co prawda jest jeszcze możliwość, że w układzie pozostał bąbelek powietrza. Jak się upewnię, że układ jest doskonale odpowietrzony to najwyżej zdementuję :D

A tak w ogóle odpowietrzanie hamulca z ABS w warunkach domowych jest fantastyczną przygodą - jeśli ktoś spotka się z tym problemem to chętnie opowiem.

Również mam HELa w BMW i KTM. Moim zdaniem są bardzo bardzo dokładne. Jeżeli choć trochę czujesz jakbyś ściskał halon, na bank bąbelki z powietrzem. Sprawdź również czy wszystko dobrze dokręciłeś. Może jakiś delikatny wyciek się pojawia.

Ostatnio była taka okazja ale nie było numeru telefonu na aukcji a kontakt mailowy nie doszedł do skutku z powodu braku odpowiedzi. Nie pozostaje nic tylko czekać.

Dzięki. Będę starał się rozwijać projekt tak długo jak długo będę miał na to sianko ;).

wow! ależ to idzie! na żwirowni w Ramlejach pewnie usiądziemy wokoło i zrobisz pokaz możliwości;) Sprzęt w porównaniu ze zwykłem dakarem chyba nieporównywalny co? inna klasa?

A jak wysoko! mam wrażenie, że widziałem jakieś płaskie dachy z góry ;)

Ostre zakręty raczej nie wchodzą w grę żeby pokazać możliwości zawieszenia. Jeżeli natomiast są dziurawe proste i długie szybkie łuki, na pewno będzie można porównać nowe zawieszenie ze standardowym dakarowym.

Faktycznie jazda jest już na innym poziomie. Zawieszenie bardzo dobrze porusza się na wszelkich nierównościach przez co moto nie traci przyczepności. W czasie jazdy czuć wyraźnie jak oba amory mimo nagłych kompresji nie odbijają szybko z powrotem bawiąc się w pogo joe, tylko bardzo ładnie układają się do ziemi.

Na pewno dzięki tej modyfikacji moto jest o wiele bezpieczniejsze.

Zaczynają teraz wychodzić inne problemy, które wcześniej nie były widocznie z powodu nieodpowiedniego zawieszeniem. Na przykład, duże prędkości mocno miotają kierownicą i damper skrętu stał się pozycją obowiązkową. Dalej, moje zdolności offroadowe okazują się niczym w porównaniu do tego co oferuje moto: brak pewności siebie, brak siły, nieumiejętne pozycjonowanie na moto w trakcie jazdy.

Acha... po zimie mam problem ze zmianą biegu na luz. Jak stanę a silnik jest odpalony muszę mocno szarpnąć nogą żeby przerzucić jedynkę na inny bieg i często wchodzi dwójka. Nie zmieniałem oleju po zimie, może to być winowajcą?

Tadammm

P8JpgepHyR8

http://www.youtube.com/watch?v=P8JpgepHyR8

Pierwsza jazda po zimie z nowym zawieszeniem. Na razie bez szaleństw. W końcu moim ostatnim wspomnieniem na moto było zwichnięcie stawu barkowego.

Ja mam MT21. Bardzo polecam na offroad (bez mokrej trawy). Na asfalcie tylni mitas mnie doprowadził do szlifu, MT21 natomiast trzyma się dobrze. Mokry asfalt, jak to z kostkami bywa, odpada.

Tadaaaam

http://www.youtube.com/watch?v=Usdjq_GsV3g

http://www.youtube.com/watch?v=Usdjq_GsV3g

Chyba YT nie działa na forum poprawnie.

Ad meritum jednak: zainwestuj w odpowietrzniki. Ja po kilku godzinach latania miałem już dość utwardzony przód a na początku latania przyjemnie miękko wybierał i po powrocie do domu rozległ się miły syk powietrza, gdy tylko odkręciłem śrubki odpowietrzenia. Zamówiłem już takie spec śrubki co tylko naciskamy i psyyy…

Tylko pamietac nalezy ze psss robimy na w pelni odciazonym zawieszeniu 8-) czyli podnosimy przod moto tak zeby kolo wisialo w powietrzu i wtedy robimy pssss ;) :twisted:

Pzdr

Luc

alik, ja posiadając gs'a czuł bym się urażony za taki komentarz :)

Dzięki wielkie anonymousnick za linki.

Kurde, jak ja się wam wszystkim odwdzięczę. Mam pomysł: można będzie dotknąć mojego dakara, hehe - oczywiście żarcik.

Coś na pewno wymyślę ;).

To rozumiem Adaś, że gmole dolne będziesz miał też do wywalenia (czy jak to zaadoptujesz?) no i co z chłodzeniem.. nie będzie zbytnio osłaniać silnika? :roll:

(…)

Silnik nie będzie wiele bardziej osłonięty niż w standardzie - patrz propozycja do Berga.

Dodatkowo w przyszłości montowana będzie chłodnica oleju :D. Alik - masz jakieś propozycje? Nie zawiedź mnie ;).

(…)

O kur…cze. No postaram się. :)

A co do chłodzenia… też miałem takie obiekcje - na FAQ F650 piszą o nieuznawaniu gwarancji w przypadku jakichś osłon chłodnicy, czy błotników. Kij ich tam wie… Zainwestowałbym w drugi wiatrak i włącznik manualny tak na wszelki wypadek.

Nie rozumiem kwestii osłon. Ja nie mam zamiaru osłaniać chłodnicy :D. Drugi wiatrak odpada - nie ma miejsca.

Skoro już piszę posta to muszę się wypowiedzieć co do testów weekendowych. Niestety trwały one ok. 15 minut z powodu prawdopodobnie zrypanej świecy (strasznie przerywał i gasł na wolnych obrotach). Powiem tylko jedno - JA PIERDOLE, lepiej niż na moim KTMie :)

To musi być nieźle :) w niedzielę jeździłem już nieco śmielej po polach i lasach wraz z WLKP-Ekipą. Byłem świeżo po wymiane oleju w lagach, czyszczeniu ich, smarowaniu łożysk, osi i innych takich tam pierdołach. I mam jedną uwagę...

Spokojnie można walić setą po dziurskach wyrobionych po wyschniętym błocie. Na asfalcie nie czuć żadnej dziury. Raz pokusiłem się żeby popatrzeć na ruszający się wachacz w czasie jazdy - myślałem że oczopląsu dostanę.

Uwaga, przód zdaje się trochę za twardy i prawdopodobnie zmniejszę o centymetr dystans. Olej to 7.5wt, zmieniony zostanie na 2.5 w dobijającym i 5 odbijającym.

Masz 2 rodzaje oleju? Nie kumam bazy…

Lewa laga - Compress, prawa - Rebound. Odkręciłem na maxa kompresję ale i tak jest dość twardo. Zmiana oleju w lewej na 2.5wt powinna pomóc.

Ad meritum jednak: zainwestuj w odpowietrzniki. Ja po kilku godzinach latania miałem już dość utwardzony przód a na początku latania przyjemnie miękko wybierał i po powrocie do domu rozległ się miły syk powietrza, gdy tylko odkręciłem śrubki odpowietrzenia. Zamówiłem już takie spec śrubki co tylko naciskamy i psyyy…

Inspirująca lektura może być poszukanie info o subtankach. To coś co zwiększa zakres regulacyjny lag umożliwiając płynną zmianę długości cylindra powietrznego. Podobno genialna rzecz. I prosta do zrobienia.

O tak to się prezentuje w wersji pro:

http://www.infinitymachineanddesign.com/index.htm

Ta tańsza wersja jest bardzo dobrym rozwiązaniem - będę miał ją na uwadze. Również słyszałem o tym dużo pozytywnych opinii. Droższa wersja odpada ze względu na budżet :).

Ogólnie GS zmienił się w rajdowego wymiatacza. Waga wcale nie przeszkadza, gorzej z wysokością - nie jestem przyzwyczajony do zakręcania na stojąco a inaczej już nie da rady - to nie cross. W przyszły weekend testy na torze motocrossowym :D.

Spróbuj obniżyć nieco przód na lagach. Powinno to pomóc odzyskać sterowność + w niskich prędkościach, zwrotność.

Faktycznie dobry pomysł. Tył jest trochę nisko przez to, że zawiecha była ustawiona pod koło 18''. Można by obniżyć o ten centymetr, pewnie sporo pomoże.

Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Kolejnym droższym zakupem będzie damper skrętu scottsa. Teraz przy tym zawieszeniu zaczynają wychodzić kolejne niedoróbki takie jak walka z piaskiem czy budżetowa tylna opona, która za dobrze nie trzyma na piasku, no i oczywiście zdecydowanie za ciężki tył :/.

Oj kurde. W takim razie sprężę się i jutro po dzisiejszej edycji wkleję.

Od razu zaznaczam, że to tylko parę sekund dobrego materiału będzie ;).

To rozumiem Adaś, że gmole dolne będziesz miał też do wywalenia (czy jak to zaadoptujesz?) no i co z chłodzeniem.. nie będzie zbytnio osłaniać silnika? :roll:

Gmole już leżą na sprzedaż poza moto. Na 100% nie będę ich montował więc zapraszam do zakupu :D.

Silnik nie będzie wiele bardziej osłonięty niż w standardzie - patrz propozycja do Berga.

Dodatkowo w przyszłości montowana będzie chłodnica oleju :D. Alik - masz jakieś propozycje? Nie zawiedź mnie :).

Skoro już piszę posta to muszę się wypowiedzieć co do testów weekendowych. Niestety trwały one ok. 15 minut z powodu prawdopodobnie zrypanej świecy (strasznie przerywał i gasł na wolnych obrotach). Powiem tylko jedno - JA PIERDOLE, lepiej niż na moim KTMie :). Spokojnie można walić setą po dziurskach wyrobionych po wyschniętym błocie. Na asfalcie nie czuć żadnej dziury. Raz pokusiłem się żeby popatrzeć na ruszający się wachacz w czasie jazdy - myślałem że oczopląsu dostanę.

Uwaga, przód zdaje się trochę za twardy i prawdopodobnie zmniejszę o centymetr dystans. Olej to 7.5wt, zmieniony zostanie na 2.5 w dobijającym i 5 odbijającym.

Ogólnie GS zmienił się w rajdowego wymiatacza. Waga wcale nie przeszkadza, gorzej z wysokością - nie jestem przyzwyczajony do zakręcania na stojąco a inaczej już nie da rady - to nie cross. W przyszły weekend testy na torze motocrossowym :D.

Co do wydechu:

Na razie mam nagranie tylko z odsłuchu z wydechem wiszącym na żyłce ;). Jutro jadę po katalizator (zwężka do kolektora), który będę montował w razie wypadów na EU. Bez kata jest trochę głośniejszy przy normalnej jeździe. Przy ostrym dodawaniu gazu jest dużo głośniejszy i chyba trochę mocniejszy na niskich/średnich obrotach. Wrażenie jest jakby troszkę się odmulił i polubił gazowanie. Dźwięk podobny do wersji KTM 450 rally :). Z katem pewnie będzie tak samo zmulony albo troszkę bardziej jak OEM GS.

To na tyle. Po edycji filmów wpuszczę na YT.

eee tam… nic wielkiego. :)

uwaga na marginesie: wg przepisów rajdowych moto w nich startujące muszą mieć miejsce na 3 l wody - w razie w na pustyni, żebyś ni zginął z kretesem. Stąd właśnie pomysł na takie osłony, które mają ten zbiornik a z drugiej strony także pojemnik na narzędzia i inne pierdy. Waga jest nisko, boki osłon chronią silnik (sprzęgło oraz alternator) + dźwignie hamulca i sprzęgła przed masakrą.

Nic wielkiego? Powiem tak... chyba z konia spadłeś ;). Pomysł genialny. Tak jak piszesz, rozwiązanie zachowuje w sobie cechy ochrony nóżek co jest zajebiste (już wiele razy pokrzywiłem hamulec i nóżkę od biegów), jednocześnie pozwalając przewozić bagaż. Wpadłem w zachwyt :D.

Kwestie wymagań rajdowych są różne zależnie od rajdu. W tuaregu na przykład musisz mieć dodatkowo minimum chyba 4 flary i oczywiście pistolet. Do tego jeszcze koc i inne potrzebne do przeżycia rzeczy. Oczywiście woda wszędzie jest obowiązkowa.

Dzisiaj przymierzałem i testowałem tłumik ale myślami wybiegałem już do momentu montażu osłony silnika :D.

Mam nadzieję że w Ramlejach będę mógł pochwalić się Twoją propozycją żeby w razie pytania kto to wymyślił wskazać Ciebie palcem :).

alik - jesteś wielki, razem z husabergiem :lol:.

megagame, zmierzasz do czegoś takiego?

jeśli tak, to nawet to pudło pasuje.. ale będziesz miał z niego zawsze ciepły browar od rury wydechowej :lol:

Dokładnie takie coś mnie interesuje. To jest wersja mix: alu dół + carbon fiber puszka, mi wystarczy samo alu. Zrezygnowałem z włókna węglowego - za dużo zabawy, za mało zysków - gra nie warta świeczki.

Megagamesie :twisted: A nie myślałeś nad jakimiś pojemnikami (w miarę płaskimi) wzdłuż ramy a nad silnikiem,tu gdzie mamy kolana.Przy pokombinowaniu można by było wykorzystać jeden na klucze a drugi na wodę :twisted:

Nie wiem czy dobrze rozumiem. Z przodu za kołem odpada ze względu na chłodzenie silnika więc pewnie chodzi o coś tego typu:

Ciekawa koncepcja. Dość dużo miejsca by było i nie wygląda tragicznie, ale wagowo takie rozwiązanie odpada.

Załóżmy że rozmiary tego to 8x25x50 czyli 7400cm2 dodatkowo na boki (20000cm3) czyli przy blasze 3mm ok 10kg. W przypadku dodatkowego boksu z przodu to ok. 25x30x30 przy czym należy ściąć powstałą powierzchnię i objętość na pół. Daje nam to 2400cm2 (11250cm3). Troszkę więcej niż połowa objętości za 1/3 wagi.

Wiadomo że można zrobić mniejsze boczki co nie zmieni faktu że lepsze wykorzystanie objętości jest wtedy kiedy bryła zbliżona jest kształtem do sześcianu. Dodatkowo przedni zbiornik wykorzystuje częściowo osłonę, która musi być tak czy inaczej liczona w obu przypadkach.

Jeszcze można zrobić taką wariację żeby boksy zrobić z boku ale niżej, wykorzystując boki osłony ale wtedy moto będzie za szerokie.

Myślę że pomysł TT jest dość dobry.

Każda opinia mile widziana :lol:.

Faktycznie estetyka tego jest tragiczna.

Chodzi mi natomiast nie tyle o osłonę, co o rozwiązanie problemu braku miejsca na cokolwiek w przypadku typowo rajdowych zastosować.

Gdzie klucze, woda? W dodatkowym kanistrze. Ale gdzie kanister? Tam gdzie GS ma za małą wagę. Tył z powodu baku jest cięższy niż powinien. W takim razie może coś do przodu? Propozycja TT:

http://www.touratech-usa.com/Store/379/ ... age-F650GS