Skocz do zawartości

norbi

Użytkownik
  • Zawartość

    829
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    10

Posty dodane przez norbi


  1. Ostatnio spoytakm dość często wieczorem auta z koncernu VW, ktore "chorują" na brak włączonych świateł pozycyjnych z tylu. Z przodu dla zmyłki auto ma światła, podświetlenie deski rozdzielcżej też jest... Problem w automacie, który włącza światła do jazdy w dzień. W mieściie często jest na tyle jasno, że chyba nie rozpoznaje on prawdziwego zmroku?

    Może ktoś ma takie ustrojstwo i wytłumaczy dlaczego tak jest?

    Alik w nowej octavi (koncer VW więc pewnie ten sam system) kolega ma światła dzienne (przednie) załączające się po przekręceniu kluczyka automatycznie, lecz wtedy nie świecą się światła tylnie, a podświetlenie tablicy jest. Dopiero po ręcznym właczeniu świateł zapalaja się światła tylne i nie jest za to odpowiedzialnu żaden automat tylko kierownik.


  2. Wskaż mi przepis drogowy opisujący przewóz dziecka na moto.

    Jeśli uważasz że dziecko 7 letnie które siedząc jako plecak nie dosięgające nogami setów i że to miejsce twoim zdaniem jest bezpieczniejsze.

    To chyba się mylisz.Siedzące dziecko z tyłu nie integruje sie z motkiem prawidłowo. Nie czujesz go.

    Jadące z przodu masz możliwość scisnąć kolanami i widzisz i czujesz jego zachowanie.

    Nie wiem i nie interesuje mnie nikogo opinia na ten temat w obecnej sytuacji.

    Każdy Rodzic z głową na karku wie gdzie ma siedzieć dziecko bezpiecznie.

    Jeśli przewozisz i jeżdzisz z dzieckiem sam uznasz które miejsce będzie dla twojego szkraba odpowiednie.

    Gdzieś tu na forum krążył filmik z auta stojącego na światłach i motocyklistę który zgubił dziecko siedzące z tyłu.

    No chyba że masz pasy i przypniesz Dziecko do siebie a to w tedy uważam jak Zawiązanie sobie pętli stalowej na szyi i bicie prędkości.

    To z mojej strony tyle

    Baler nie pisałem nic o przepisach drogowych, bo tam nic takiego nie ma. Jednak uważam, że wąniejszy jest zdrowy rozsądek i umiejętność przewidywania pewnych rzeczy.

    Ale to jest tylko moje skromne zdanie, może jestem zbyt zachowawczy i wolę dmuchać na zimne.

    • Like 1

  3. Wybrałem się dziś z młodym na przejażdzkę do Leszna( syn 7lat siedzi zawsze przede mną i trzyma się kierownicy nogi podkulone pod moimi)

    Widziałem armatuturę i kilka ścigów.

    Dojeżdzałem do skrzyżowania sygnalizując zamiar skrętu, Z prawej do skrzyżowania dojeżdzała osobówka i skręcała w moją stronę jego lewą.

    Stwierdził że do auta który jechał za mną jest jeszcze daleko i rozpoczą swój manewr skrętu w tym samym czasie co ja.

    Idealnie na początku tego manewru usłyszałem za plecami silnik przecinaka.

    Na szczęście kolo nie odkręcił manetki do końca i przyhamowując i wymijając stojące na środku skrzyżowania już wyhamowane kombi zdążył jeszcze otrąbić

    .

    Zdążyłem jeszcze podczas mojego manewru też zatrzymać się i podjechałem po akcji do kombiacza długo na niego trąbiąc

    Mam nadzieję że widok mój i dziecka z przodu na 2oo i całą zaistniałą sytuację koleś będzie już pamiętać

    ŻE MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE.

    Baler, bez obrazy ale według mnie to Ty stworzyłeś niebezpieczną sytuację. Chyba miejsce przed kierownikiem nie jest miejscem do przewozu pasażerów, jeszcze z tego czytam nie był to tylko przejazd po Twoim sadzie, a po normalnej drodze krajowej powiatowej itp, gdzie odbywa się normanly ruch pojazdów mechanicznych.


  4. Na różnych forach dla podróżników motocyklowych, jako nakłdka na siedzisko, doradzana jest owcza skóra. Na allegro można taką wyhaczyć już za jakieś 80 pln, do tego gumki i już. Właśnie się przymierzam do tego rozwiązania, tylko gnębi mnie jedno pytanie. Co się z tym dzieje na deszczu, a w zasadzie po :-) Jakieś doświadczenia?

    Napisz do Tomekm lub Anity, z tego co pamiętam zakupili owcze skóry z zeszłym roku na wyprawę, a później z nimi jeździli po kraju. Na pewno mają spore doświadczenie w tym temacie

  5. Cykli w mojej poprzedniej wypowiedzi punkt odnosnie polityki firmy i widzimisie prezesa został pominiety.

    Skupiłem się tylko na temacie technicznym samochód opuścił "dilera" z zestawem jest to udokumentowane, zestaw działa, powołujesz biegłego który ma to sprawdzić i wystawić opinię. Jeżeli jesteś pewny że wszystko było z Twojej strony ok to co się martwić.

    Natomiast jeżli czytam, że sądy w Polsce opierają się tylko na faktach i skutkach to zaczynam zrywać boki ze śmiechu (bez obrazy Cykli), na własnym przykładzie przkonałem się co dla innych jest oczywiste i klarowne dla sądu już nie jest.


  6. Cykli poczytałem Twój post powyżej i nie do końca jestem w stanie zgodzić się z Twoimi tezami.

    Jeżeli chodzi o pkt 3 i 5 zawsze mozna wnioskować o powołanie biegłego itp itd i jeżeli jest tak rzeczywiście to tutaj pkt dla okarżonego.

    Pkt 6 zawsze można zrobić tzw wizję lokalną .

    Jednak żeby to wszystko zrobić trzeba być albo obytym w prawie albo wynając prawnika a to juz koszty i jeszcze raz koszty.

    Z tego co się orientuję (jeżeli się mylę to mnie poprawcie),ale w przypadku nie przyjęcia mandatu wniosek do sądu sporządzany jest na miejscu, czyli jeżeli nie było "kwita" to już go raczej nie będzie.

    Z własnego doświadczenie wiem że chodzenie po polskich sądach nawet tylko jako świadek nie należy do rzeczy miłych i przyjemnych, ale to już inna historia....

    • Like 1
×