Skocz do zawartości

norbi

Użytkownik
  • Zawartość

    829
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    10

Posty dodane przez norbi


  1. prawie w każdej branzy jest tak samo. Kupiłeś za granicą reklamuj za granicą. Bardzo często jest tak że oddziały zagranicznych producentów są zarejestrowane w Polsce jako polskie podmioty gospodarcze zajmujące sie importem a później sprzedażą, dystrybucją i serwisem tylko importowanych przez nie produktów. Dlatego mimo wspólnej firmy matki nie przyjmuja do reklamacji produktów zakupionych z poza granicy.


  2. no pomiędzy 2003 a 2004 jest różnica

    Niestety nie ma regulacji żeby świeciła "na prawo"

    Niestety używek w wersji EU jest jak na lekarstwo, ja w końcu kupiłam nową za jakieś kolosalne pieniądze... Za dużo jeżdżę po ciemku i mi wersja UK przestała odpowiadać.

    W każdym razie - jak potrzebujesz, to mam. Ale raczej bez dowozu na Kujawy ;) Zostanę w małopolsce - idzie zima, chcę być blisko gór ;)

    załuj żałuj, Kujawy sa piekne o każdej porze roku

  3. Jezeli chodzi o grupowke to policzcie ile rocznie wydajecie na to ubezpieczenie a ile z niego skozystaliscie ... Osobiscie uwazam ze sa to pieniadze wyrzucone w bloto

    nie do końca się zgodze z tym twierdzeniem, mam ubezpieczenie grupowe w Allianz. Płacę 48 zł na miesiąc (576 zł rocznie), w tym roku skorzystałem juz z rehabilatcji kręgosłupa na ich koszt (prywatnie okoo 450 zł), i jeszcze w tym roku skorzystam z rehabiltacji skręconej kostki bedzie to kolejne jakieś 450 zł, zabiegi załatwione w przeciągu dwóch dni, natomiast państwowo czas oczekiwania około 3-6 miesięcy.
    • Like 1

  4. Taaa, kiedyś mi tam jakieś TKC Obiecałeś ale chyba Byłeś wstawiony bo potem jakoś temat się urwał :lol:

    Ty Norbi uważaj żeby Ci w Bydgoszczy drugi samochód nie zniknął :lol:

    u Chłopaki z Torunia zaczynaja ostrzegać, przeszył mnie dreszcz strachu.

    Vengosh cofam to co napisałem wczesniej nie mam i nigdy nie miałem w garazu żadnej kostki na sprzedaż, jedyna kostka jaka posiadam to polbet przed garażem i nie jest on sprzedaż.


  5. Cześć,

    Dziś dotarla do mnie smutna wiadomość.

    Znajomy motocyklista miał nieprzyjemny wypadek.

    Jako, że jego stan jest ciężki POTRZEBNA JEST KREW - a dokładniej ARh+.

    Jeżeli macie taka grupę krwi to będę bardzo wdzięczny jak udacie się do Punktu Krwiodawstwa w waszym mieście i oddacie ja na nazwisko – Piotr Piwowarczyk.

    WIERZE W WAS! Mam niestety inną grupę ale mam nadzieję, że chociaż tak mogę pomoc Piotrkowi!

    Uważajcie na siebie.

    Blazti

    Kazdy może udac się do stacji krwiodastwa i oddając krew poddać imie i nazwisko dla kogo.

    Nie trzeba mieć dokładnie takiej grupy krwi.


  6. no ja również mocno rozważałem Bikemastera, był moment że dzwoniłem do nich i niemalże umówiłem się na sobotę na przyjazd ,ale poczytałem opinie o traktowaniu klienta i ich sprowadzanych anglikach oraz to że, w niedziele na otomoto trafił mi się mój obecny, decyzja zapadła.

    Tejk bez urazy, ale Ty rozważałeś zakupy wszędzie nie tylko w Bikermaster, mozna powiedzieć że byłeś mistrzem rezerwacji motków w Polsce :-D

  7. Kołpaki, kołpaki.

    W salonie oryginalne kołpaki 15 cali Nissana kosztują 200zł sztuka!!

    kolega kilka lat temu odbierał w salonie służbowego Nissana Micrę, Auto ładne jak na tamte czasy i nowe i służbowe. Pamietam z tej historii to że opowiadał jak po popisaniuw firmie dokumentów przekazania auto podali mu wartośc kołpaków to pierwszą rzeczą jaką zrobił po powrocie na parking to je ściągnał i założył dopiero jak oddawał samochód.


  8. U mnie kiedys pod blokiem zwinęli kołpaki z samochodu. Szanse na odzyskanie nikłe, ale zgłosiłem sprawę. Jakiś miesiąc później Policja namierzyła całą bandę debili. Podostawali wyroki (jeden musiał na allegro za grosze starego Civica sprzedawać - namierzyłem, bo dostałem z wyrokiem dane sprawcy) ale skonczylo sie na tym, ze po okolo 9 miesiącach przyszedł przekaz pocztowy z kasą za kołpaki. Co prawda nie bylo to 100% wartości, ale 4 stówy przyszły :)

    4 stówy i to nie 100% to jakie Ty kołpaki miałeś? :-D

    • Like 1

  9. No tak dawno nic nie zginęło ech z tymi kradzieżami to dramat jest jakiś, stawiasz motka i myślisz czy jak przyjdziesz to będzie jeszcze stał, ech daleko nam jeszcze do normalności, a jak kryzys przyjdzie to będzie jeszcze gorzej.

    Dla złodziei chłosta publiczna i konieczność naprawienia szkód powinna być. Bo co nam z tego że mu życie obierzemy, niech sprzęta odda albo spłaci.

    Coś z tym naprawieniem szkód musi być, gdyz po kradzieży torby z laptopem, oraz z kilkoma prywatnymi rzeczami (2 pióra pakera i jakieś pierdoły) złapany sprawca (teren monitorowany) dstał jakiś tam wyrokw zawiasach i dodatkowo sąd nakazał mu naprawienie szkód do wartości moich prywatnych rzeczy, nie byłem na sprawie tylko dostałem do domu listem poleconym kopię wyroku w raz z sądowym nakazem zapłaty mi za pióra. Rzecz działa się w Gdański na Łąkowej w siedzibę biura, złodziej wykazał się dużą bezczelnością wszedł na żywca chcwycił torbę i uciekł.


  10. Tak to już jest na tym świecie. Na placu gdzie mieści się kilkanaście firm i cały czas ktoś się kręci straciłem plastik z motocykla a kolega wszystkie zatyczki wentyli z samochodu.

    Nie wierzę w to, że nikt tego nie widział. Podobnie w tej sytuacji jak można wyszarpać 300 kg i nie zwrócić na siebie uwagi. Przecież oni to musieli wlec. To mi się w głowie nie mieści.

    Z drugiej strony "szacun" dla złodziei. To naprawdę trzeba się boga nie bać i mieć trochę siły w łapach.

    w październiku zeszłego roku pod blokiem straciłem auto, a najlepsze w tej sytuacji jest to że mieszkam w bloku gdzie połowa mieszkańców to emeryci (z całym szacunkiem dla emerytów) przesiadujący 24h w oknach. ale jak była kradziez to jak zawsze nikt nic nie widział, A nawet jak Policja robiła rozeznanie, to wyszło prawie że mnie tam nikt nie zna :-D


  11. to w bardzo zacnej sprawie tu do nas zaglądasz ;) może się znajdzie poszukiwany, Vengosh, Norbi ile Wy tam macie tych GSowców ? :D

    Szerokości :beer:

    Znam osobiście tylko dwóch, ale najlepszych Vengosh-a i Norbiego

    a tak poważnie to jeszcze czasami mijam kierownika na czarnym GS, i wiem że na pewno jest jeszcze jeden żółty.


  12. nikt mi nie podpadł :beer:

    widziłem dzisiaj "niefortunne" zdarzenie kierowcy gieesa i chciałem spytać o Jego samopoczucie.

    Więcej o Nim nie wiem, tylko tyle, że moto było na bydgoskich tablicach a kierowca mieszka w okolicy City Hotelu, o zdarzeniu nie chciałbym niczego opisywać bo nie wiem czy życzyłby sobie tego.

    Na takie opisy jest miejsce w dziale niebezpieczne sytuacje.

    Niestety nie znam Go. Mam nadzieję, że wszystko z Nim w porządku.

×