GSuberalles

Yellow. Tej zniewagi to odpuścić nie sposób. Gwoli ścisłości, nie złośliwi, tylko zestresowani bo właściciele DL za każdym razem odwołują jak nie latanie to chlanie :)

Pewnie tak Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

Bo kosztowało to mnie godzinę pracy, którą lubię i mam pewność, że nic się nie rozleci. Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

Działa i to się liczy :). Dwa plastikowe już złamałem. Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

Nie no co Ty?! Sprężynę tak dobrałem żeby było git. Ponadto ca6łość ma pewien ruch i trzyma na rogach gdzie obudowa jest najmocniejsza. Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka Ten Tapatalk coś mi się pier... . Zdjęcia są niestety obrócone a ja nie umiem tego zmienić. Chodzi o to, że telefon kładziesz wzdłuż na tej aluminiowej części i ściskasz tymi dwoma zaciskami. Czeka mnie jeszcze polerka tego dziadostwa ale nie wiedziałem czy jest sens się w to bawić bo nie miałem pewności czy się sprawdzi

Jak Wam niemieccy inżynierowie życie ułatwili to nie macie pojęcia. Ja u siebie mogę montować albo na kierownicy albo wcale. Świat jest niesprawiedliwy . Sam projekt wpożo.

Film ciekawy choć mało konkretny (da się się o temacie powiedzieć znacznie więcej). Wydaje mi się, że każdy przed zakupem motocykla (o ile rodzaj przeniesienia napędu ma dla niego znaczenie) powinien ten film obejrzeć i wyciągnąć własne wnioski. Wydaje mi się, że zwłaszcza na tym forum temat powinien się rozwinąć bo jak wiadomo BMW stosuje w swoich motocyklach wszystkie trzy rozwiązania PS dla mnie kardan to jedyny słuszny sposób przekazywania mocy i kupując motocykl właściwie ten szczegół przesądził o zakupie krówki ale ja nie jestem normalny.

To akurat żaden argument. Równie dobrze za wyborem motocykla mógłby przemawiać taki argument: nie jestem w stanie w domu zrobić szlifu cylindrów to nie kupię tego motocykla.

Z układem wału i wyjściem ze skrzyni to nie do końca tak. Magna, Virago itp mają wałki ułożone poprzecznie i to tez nie jest problem. W kwestii zmian konstrukcyjnych w danym modelu to np. ZL 600 ma silnik identyczny z GPZ. Problem polega jednak na tym w jaki sposób motocykl ma być używany. W chopperze wał jest wręcz wskazany w ścigu ze względu na sportowy charakter motocykla łańcuch to jedyne słuszne rozwiązanie. W Trampku podobne argumenty wzięły górę.

Bo motocykle budują księgowi a nie inżynierowie. Wał to droga zabawka, ponadto niesie za sobą wiele ograniczeń (zwiększa masę i "zmniejsza moc", dodatkowe mechanizmy które trzeba wyprodukować a potem mogą ulec uszkodzeniu, mniejszy skok zawieszenia (przynajmniej w teorii). Bezawaryjność i bezobsługowość dla przeciętnego klienta przestaje mieć większe znaczenie. Podejrzewam, że z badań rynku wynikało, że statystyczny kupujący decydując się na zakup nowego motocykla ma zamiar użytkować go od 2 do 6 lat a następnie odsprzedać (tak podobno jest w przypadku samochodów). Przy dobrych układach, przeciętny rider w tym czasie zużyje zużyje 2-4 napędy, czyli bez tragedii . Nie ma zatem sensu budować "niezniszczalnej" maszyny bo koszty przerosną zyski. Jedyny plus z perspektywy działu handlowego, to renoma, którą marka BMW już dano sobie wyrobiła i w tej chwili nie bardzo ma o co walczyć. Straty na wale są znaczne to fakt. Podobno bezwadność wału, dla bardzo doświadczonych kierowców, też jest odczuwalna. Szkoda, że nie ma dwóch takich samych modeli do wyboru z wałem lub np z łańcuchem.

Ostatnio miałem coś podobnego. Ja zjechałem tylko na "żeberka" a koleś jak gdyby nic się nie stało pojechał sobie dalej.

Ten pierwszy z OLX ma spore braki w oplastikowaniu. Gość dużo pisze ale większość to rzeczy serwisowe, niby ważne ale z drugiej strony nikomu łaski nie robi, że wymienia olej w swoim motocyklu. Drugi z OLX jest od handlarza. Ja osobiście mam mieszane uczucia jeśli chodzi o sprowadzony sprzęt. Na zdjęciach wygląda ok więc trzeba by było podjechać i posłuchać. Najrozsądniej wygląda ten z pierwszego linku. Ja pojechałbym go oglądać w pierwszej kolejności.

Chciałbym złożyć wyrazy szczerego żalu i współczucia dla rodziny i przyjaciół. [*]

http://cloud.tapatalk.com/s/57a639a94a269/20160806_211708.jpg http://cloud.tapatalk.com/s/57a63a39c2981/20160806_212124.jpg Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

Dokładnie tak. Ja swoją wykonałem ze stali bo akurat stal miałem. Równie dobrze można zrobić takie poszerzenie ertalonu. Nie mniej jednak jestem zwolennikiem frezowania "gniazda". Trzy blaszki teoretycznie wydają się prostszym rozwiązaniem ale chyba nie do końca to się sprawdzi. Ja obawiałbym się wysunięcia stopki ale to tylko moje obawy.

Nie wiem czy nierdzewka to dobry pomysł. Teoretycznie trzeba by było zrobić to z trzech blaszek i albo dwie zespawać albo je razem skręcić co łatwe też nie będzie.

Spoko. Polecam się na przyszłość :)

Zgodzę się w 100%. W sumie u mnie nie było tragedii bo poza piachem i grząską glebą nie było dużego strachu. Ostatnio takie poszerzenie zrobiłem dla Paweł_Ryki i u niego w F650 jest na prawdę słabo to rozwiązane. Płaszczyzna stopki to dwa znaczki pocztowe.

Mój GS na trawie potrafi napędzić stracha. W sobotę na placu w Świdniku bym go położył. Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

Taka mała estetyczna modyfikacja Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

W naszych stronach to smutny standard. Wiele takich historii (o ile jest bez ofiar i poważnych urazów) krąży tylko jako opowieści. Nikt tego nie zgłasza i nikt o tym głośno nie mówi.

Za pierwszym razem też o tym pomyślałem ale biorąc pod uwagę czym jechała to może nawet użyła, to nie beemowskie Brembo z ABSem. Na filmie wydaje się, że widać światło stopu w końcowej fazie lotu. Postawienie bokiem takiej maszyny nie jest trudne ale wyprowadzenie z poślizgu wymaga sporo umiejętności i zimniej krwi.

Że tu niby nie mam podparcia, nie mam podparcia a w rzeczywistości chodzi o to żeby zajumać puszkę. O to mnie podejrzewasz! To imputujesz! Więc, żeby uciąć spekulacje będę woził ze sobą piwo w puszce i jak gdzieś podjadę to będę wołał chętnych do wypicia. Teraz rozumiesz?

aż żal czytać jak z człowieka szkot wyłazi. Dobra to kupię już to piwo i dam komuś do wypicia. No masakra. Zostań motocyklistą mówili, to jest brać co za sobą murem stoi, mówili. Jestem głęboce rozczarowany,