GSuberalles

Z Lubelskiego jestem od urodzenia :) Na zlocie w Biłgoraju byłem chwilę. Przyjechałem z córą żeby jej pokazać jak to wygląda od środka.

Ale dramat. Miałem wczoraj tamtędy sobie rundkę strzelić. Na tej trasie dzieją się cuda ale nie myślałem, że jest tam aż tak niebezpiecznie. Jak wracałem ze zlotu, sam bym te statystyki "poprawił". U mnie skończyło się tylko na kilku "soczystych chu..." rzuconych pod adresem kierowcy ciężarówki (chociaż to ja zawiniłem).

Ostatnio natknąłem się na artykuł w którym opisywane były kamery na Lubelskich skrzyżowaniach. Podobno każda z nich mam pełnić rolę rejestratora przejazdy na czerwonym. Ma ktoś wiedzę na ten temat?

Z całym szacunkiem ale tu się nie zgodzę. Wrzucenie do sieci to wkładanie kija w mrowisko- zajęcie dające dużo radości ale nie przynoszące żadnych a wręcz odwrotne skutki. Z dwojga złego chyba wolałbym zarzucić film służbom ścigania. Nie wiem czy pamiętasz sytuację chłopaka (chyba z Radzynia) który nagrał jak typ bezczelnie i z pełną premedytacją zajeżdża mu drogę i uniemożliwia przejazd. Ktoś ustalił dane chłopaka. Potem przewracali mu na parkingu motocykl, rozbijali lusterka itp. bo się samochodowa brać poczuła dotknięta tym, że ktoś może jechać płynniej i szybciej niż oni. O hejcie, aż wylewającym się pod tymi filmami to nawet nie chce mi się pisać bo na troli i debili rady nie ma.

Niby tak ale nie mam ciągot szeryfa, policja raczej źle mi się kojarzy więc od konfidentki (wiem, że to nie podpier...nie tylko postawa obywatelska ale...) stronie jak mogę.

Zapomnij, nawet jak byś latarnię morską woził ze sobą to i tak jesteś "niewidzialny". W sobotę był ten cholerny Carnaval Sztukmistrzów. Stałem grzecznie w korku pod bramą a jakiś taksiarz pieprzony koniecznie chciał sprawdzić czy mam mocne stelaże kufrów. Spychał mnie chu... przez kilkanaście metrów. Nie wytrzymałem, odwróciłem się i krzyknąłem: "GDZIE SIĘ CHU... PCHASZ!!!" zamknął tylko okno, przygazował i strzeli ze sprzęgła. Zupełnie nie przeszkadzało mu że 15m dalej stał patrol.

Jakieś zdjęcia?

Ja niestety nie pomogę. Jedno dostało nowe koła i teraz udaje supermoto, drugie wcześniej poszło do żyda. Przykro mi. P.S. ja jeździłem 3tb i XT600Z Tenere. "Z" wspominam raczej słabo chociaż była w zajebistym stanie. Trochę drażni dźwiganie tego kiosku z przodu. 3TB miałem z kopajką i teraz śni mi się ona po nocach, niestety nie stać mnie na drugi sprzęt bo właśnie XT600K 3TB brałbym bez zastanowienia. 2KF podobno trochę mocniejsza i lepiej na koło idzie.

Za ten wpis masz u mnie duże piwo. Popłakałem się ze śmiechu. P.S. motto: "całe forum jest nie na temat" nabiera dla mnie teraz nowego, głębszego znaczenia.

a to popytam bo wiem, że były dwa w całkiem niezłym stanie, oba 3tb. Wiem, że jedne to wersja "K" czyli bez elektrycznego rozrusznika.

To bez wątpienia ale chodziło mi raczej o trend (ciśnienie na nowe i drogie sprzęty) a nie o sam motocykl, który nawiasem mówiąc uwielbiam i bardzo ale to bardzo miło wspominam.

2kf, 3tb? Podejrzewam, że chodzi o 660 bo 600 to starocie.

Stwierdzenie: pedalski w przypadku sprzedawanego przedmiotu zamyka jakąkolwiek dyskusję.

Fantastyczny opis, od razu chce go kupić. A tak serio to podeślij fotki bo się nie przyjrzałem a ten obecny kufer mnie wkurwia

Wrzuć no foty tego kufra.

Tak przyszło mi do głowy, bo światła ustawione były do nocnych polowań na bażanty, dzikie kaczki tudzież inne latające gady. A tak poważnie mam wrażenie, że tym motocyklem dawno nikt w nocy po nieoświetlonych duktach nie uczęszczał.

Miałbym ogromną prośbę do ludzi z Rzeszowa lub okolić. W ogłoszeniach stoi takie cudo. Nie bardzo chce mi się gonić samochód tylko po to żeby przekonać się że to mina. Gdyby ktoś mógł rzucić okiem to będę bardzo ale to bardzo wdzięczny. http://olx.pl/oferta/bmw-r-r1100-gs-piekny-CID5-IDewRCX.html#741dcd03fa Mile widziane też spostrzeżenia i opinie na temat, sprzętu, sprzedawcy itp.

Tak z ciekawości zapytam: jesteś myśliwym? Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

Ja jestem zajebiście zadowolony Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

More or less. Tak czy siak ja jestem zadowolony. Zobaczymy jak będzie dalej.

Stało się w sobotę. Jeździ zajebiście (chociaż nie mogę przyzwyczaić się do zmiany biegów). Przyjechał z Warszawy (w takim deszczu, że do tej pory ubrania są mokre). Jestem mega zadowolony. Po obejrzeniu trupa w okolicach Sandomierza straciłem już nadzieje a tu nagle bum i dzwoni do mnie Przemekdab i jakoś tak wyszło, że jest.

Nie, ten jest mój :)

Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka Taka sytuacja.

Tak mokry byłem tylko raz w życiu (mokry w ubraniach oczywiście), jak kolega wpierdzielił mnie do rzeki. Buty chyba będę musiał wyrzucić, przesiąkły,do tego stopnia że nie mogę ich wysuszyć, w rękawicy puściły szwy bo za szybko suszyłem. Ogólnie prawie 200km w deszczu przy temperaturze około 10-15stopni.

Jak żaby z cylindrów wygonię, skrzek z airboxa usunę a lekarze odłączą mnie od aparatury po zapaleniu płuc (na razie jeszcze go nie mam ale czekam z niecierpliwością), to zrobię zdjęcia i wrzucę. p.s Ja nie piję alkoholu. A tak na marginesie to właśnie zaczynam szukać F650, najlepiej z pierwszych lat produkcji bo chodzi głównie o cenę.