manioora

Napisałbym, że biorę, ale dam szansę innym

Generalnie to jakoś tak się dzieje, że wszystkie te motki znajdują nowych nabywców. Prędzej czy później się sprzeda, tylko nie wiadomo ile nowego właściciela będzie kosztował. Wszystkie miny znajdą nabywców, Ci potem je naprawiają, dopieszczają i żyją długo i szczęśliwie, albo sprzedają, bo ileż można? Kolega kiedyś miał puszkę, w którą pakował kupę kasy( co chwilę awaria)... W końcu pękł i sprzedał "lompa". Miał wrażenie, że nowy nabywca nie będzie zadowolony z samochodu. Auto trafiło kilka wiosek dalej... Po kilku miesiącach spotykają się w sklepie i kupujący mówi do sprzedającego, że muszą flaszkę "zrobić", bo jeszcze tak dopieszczonego i niezawodnego auta nie miał...

Powodów braku nalepek może być dużo... np. Kiedyś oglądaliśmy erteka, który był przemalowany na czarno, bo akurat właściciel lubił ten kolor... w sumie to nawet sobie nalepki (śmigiełka) czarno- białe nalepił :))

Ja nie Koyac, ale podam link: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-gs-650-f-gs650f-2x-abs-grz-manetki-bdb-stan-ID6yGOYL.html#xtor=SEC-8

Pattryk, kupujesz gs-a z kuframi za 8 kilo, nie masz kosztów transportu, kufry warte koło tysiąca, także wiele nie ryzykujesz. Piszesz, że oglądałeś. Skoro podjąłeś decyzję o rezerwacji, to nie ma co panikować tylko brać... Kurde jak te gs-y potaniały

Życia Cie nie nauczą... Ci starsi wyjadacze...

Witaj!!

Tak mnie uczyli, że jak już się klepnie, to już się nie kombinuje... Ale z drugiej strony, zawsze możesz zmienić zdanie i dołożyć jednego koła...

Tylko czym się dakar w pozycji różni od zwykłego??? Pszemo???

Witaj

Płoszysz zwierzynę

cierpliwości... pewnie ktoś coś... ale nie od razu...

Proponowałbym się najpierw przymierzyć, gdybyś był z tego Olsztyna pod Częstochową to z przymiarką nie byłoby problemu. Ja mam 191cm, 95kg masy własnej o rozmiarze buta i innych wymiarach pisał nie będę, bo i tak nic do sprawy nie wnoszą, a mogą niektórym przykrość sprawić Mam zwykłego gs-a, nie dakara i generalnie nawet nie zastanawiam się jak na nim wyglądam, bo mam to w głębokim poważaniu. Uważam, że pozycja za sterami dla mnie jest bardzo wygodna. Kiedyś z czystej ciekawości chciałem sprawdzić, czy wyższa kanapa nie byłaby lepsza...Podłożyłem sobie kocyk, obkleiłem pancertaśmą i w drogę... Niestety okazało się, że jestem za dużo ponad szybą i bardziej wieje niż w standardzie, so... więcej nie kombinowałem, zdarłem taśmę kocyk schowałem do kufra, bo kocyk w kufrze musi być (jak ktoś nie wie dlaczego, to niech sobie obejrzy "Zróbmy sobie wnuka" ). Wracając do tematu niema różnicy w pozycji siedzącej między dakarem a zwykłym gs-em, różnice wynikają jedynie z wysokości siedzeń (są trzy), ale to można sobie kombinować i na jednym i na drugim (w sensie tapicerować, bądź dokupić inne siodło wyższe, niższe, bo niestety inżyniery nie przywidzieli regulacji). Podobno są różnice w samej jeździe, ale to bardziej zależy od tego gdzie się chce jeździć i po czym. Ja dochodzę do wniosku, że dla mnie gs jest na asfalt, na boczne drogi mam innego wścieklaka, ale to kiedyś w innym wątku go opiszę, robiąc sobie u jednych złośliwości a u drugich... cóż może nawet będą mnie po rękach całować Podsumowując... Przymierz się i sam zdecyduj... Możesz podjechać do dealera bmw i przysiąść się do g650gs, bo to praktycznie to samo, co starsze f650gs (prod. 2000-2007) A na to co kurduple wypisują nie zwracaj uwagi... bo będziesz harkiem jeździł

Pszemo, Pszemo, Pszemo, Pszemo... A nie lepiej: http://allegro.pl/motorower-skuter-romet-pony-50-nowa-motorynka-hit-i6644167246.html ??

moto miałem w pzu i link4... Pzu do tej pory dla mnie było tańsze. A co przyniesie nowy dzień się zobaczy?

i.. kupiłeś, nie kupiłeś??

Pojawił to już się on kilka miesięcy temu. Może nie zwróciłeś na niego uwagi. Sama zmiana kanapy to chyba nie problem, trza jeszcze popatrzyć co tam w dokumentach mądre głowy zapisały. Jak jest rejestrowany na 1 osobę, a chciałbyś przerabiać, to szkoda (moim skromnym zdaniem) się w to bawić.

Nie ingerując w układ można sobie poradzić czymś takim: http://allegro.pl/holux-gr-260-gps-licznik-logger-na-rower-i6611357199.html Ale nie wiem, co tam masz za problemy w tym liczniku... co nie działa itd... Jeżeli zależy Ci na prędkości, to powyższe zda egzamin.

miałem coś takiego: http://allegro.pl/prostownik-ladowarka-12v-30a-rozruchowy-grojec-i6599367103.html naładuje, ale niestety jeżeli chodzi o rozruch, to nawet motorka nie pociągnie... miałem coś takiego: http://allegro.pl/telwin-prostownik-rozruch-dynamic-420-kupczyk-i5949026716.html i to był super sprzęt, odpalałem tym ciągnik, busa... bez zająknięcia... Niestety ciężko to było donieść gdziekolwiek, bo to trochę ważyło... Teraz kabelki i to jest jak dla mnie najlepsze rozwiązanie, no ale każden dojdzie do tego co potrzebuje. Ten lidlowy, hmmm... kup, przetestuj, opisz...

Tak jak piszesz, masz parę innych sprzętów, więc zawsze któryś będzie działał i będzie możliwość "pożyczenia" prądu. Rozważ porządne kable rozruchowe... Za tą cenę już coś porządnego kupisz. Co do długości to już sam musisz ogarnąć swoje "obejście". Ja mam bodajże 6 metrowe i parę razy dupsko ratowały.

Witaj!!!

A może siwy by se dl'a kupił? :) A wracając do tematu... nie ma okazji... Jak kupisz tanio, to możesz dołożyć, ale nie musisz... Jak kupisz drogo... cóż może być tak samo... Igły to tylko w pasmanterii. Nie masz pewności, że w kilkunastoletniej maszynie wszystko będzie sprawne. Zawsze może coś nawalić. Ale tak jak koledzy tutaj pisali, jeżeli ktoś posiada maszynę przez kilka lat, to coś może o niej powiedzieć. Zapewne serwisował ją na bieżąco i sprzęt jest gotowy do jazdy. Jest prosty, zostawia jeden ślad i takie tam jeszcze. Zawsze możesz kupić tanio i założyć, że będziesz dokładał, ale z mojego doświadczenia tanie i dobre nie idą w parze i zwykle tańsze okazuje się droższe.

Witaj!!

witaj

Witaj!!