-
Zawartość
1 473 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Days Won
2
Zawartość dodana przez manioora
-
W ogóle to piękną wiosnę mamy tej jesieni... Ja też polecam zakupy forumowych sprzętów!!
-
Witaj!!
-
Witaj!!
-
Kurde, właśnie to chciałem napisać :)
-
Ffffuuurgotanie wiatru i związany z tym hałas
manioora odpowiedział mc.augu ⇒ temat w Inne motocyklowe
Ja zmieniłem na tą szybę: http://f650gs.pl/topic/6994-s-szyba-turystyczna-do-bmw-f650gs i to był strzał w 10... cicho i przyjemnie i przy moim wzroście (191cm) nie potrzebuję żadnych deflektorów... Tyle, że przy poprzedniej szybie (co prawda z deflektorem) nie czułem tego co Wy... ale to może dlatego, że ja nieczuły jestem... -
Witaj!!
-
Witaj, na pewno masz korzenie w Częstochowie... Ach te rymy :)
-
Witaj!!
-
Ciekawostka znaleziona w necie dot. 125 i zmiany przepisow na prawo jazdy
manioora odpowiedział amrek2 ⇒ temat w Inne motocyklowe
A ja sobie zadaję pytanie, czy jak ktoś chce jeździć na motorze, to nie znajdzie czasu na kursy i egzamin?? Tak się zastanawiam, co ma na celu ustawa dająca lejce na 125?? Komu to ma służyć?? -
Nie jeździłem Dakarem, ale mam zwykłego i jako drugie moto yamaha dt 125. Zwykły gs dla zwykłego zjadacza chleba nie nadaje się w teren (cokolwiek to znaczy), Dakar zresztą też wg mnie się nie będzie nadawał, bo jest za ciężki, a do zabawy w terenie są inne motorki. Zwykły gs pójdzie po szutrach, polnych drogach, ale jak dla mnie dupy nie urywa... Jak mam ochotę pojeździć po polach biorę 125 i się po prostu bawię a nie męczę...
-
Witaj Batmanie!!
-
Stałem się szczęśliwym posiadaczem f650gs:)
manioora odpowiedział honda-hybryda ⇒ temat w Przywitalnia
Witaj!! -
Mam 190cm, 90kilo i też chciałem kupić gs-a (wielkością to samo co eFka), a potem coś większego... Tylko, jak już kupiłem gs-a i używam, to nie chcę zmian. Ten motocykl jest dla mnie... Wygodny, mało pali i nie KUSI na szybką jazdę, a człowiek jest tylko człowiekiem i jak ma okazję sprawdzić możliwości sprzętu, to je sprawdzi... Także śmiało szukaj eFki pojeździj sezon i decyduj... Może wcale nie będzie za mała :)
-
padnięty akumulator, rozruch na popych, hałas
manioora odpowiedział Gavreel ⇒ temat w Mechanika ogólna
Taaa... No i gdzie się tu podpiąć... Sytuacja: Odpalam zimnego, garażowanego, mało w tym sezonie używanego gs-a 650 2003r. singiel (świec - jedna). Przejeżdżam 50m gaszę..... mija pi razy oko 2 minuty... Próbuję odpalić, jedna próba - kręci, ale nie zapala. Druga próba - kręci, ale nie zapala. Trzecia próba - dodaję gazu - kręci (jakby ciężej) i zapala, puszczam gaz gaśnie. Czwarta próba - dodaję gazu, kręci (coraz ciężej) ale zapala. Gazu nie puszczam i jadę. Ujechałem około 3km i w trakcie redukowania biegu przy wciśniętym sprzęgle skubaniec mi gaśnie. Mam zapięty 2 bieg puszczam sprzęgło i odpala w ruchu. Jadę dalej i w trakcie zwalniania (dojeżdżanie do skrzyżowania - redukcja) staram się utrzymywać obroty manetką na mniej więcej 3000. Nie gaśnie, no bo go utrzymuje na obrotach. Przejeżdżam 20km zatrzymuję się puszczam gaz - gaśnie. Byłem wymienić obuwie, leżały klucze, to zdjąłem owiewki i sprawdziłem połączenia na aku, poruszałem kabelkami, skręciłem. Po około godzinie próba nr jeden - kręci lekko, ale strzela dwa razy. Próba dwa kręci jakby ciężej, ale zapala i jest wszystko ok. Przejeżdżam 20km i jest jak dawniej... Hałasu żadnego nie było, ale ostatnio mam wrażenie, że ciężko kręci... O co mu kurna chodzi?? Nie wiem czy dobrze kombinuje, ale sprawdzę ładowanie i aku. Pytanie: Dobrze kombinuje? -
Nie ma się co spinać, nie komentowałem tatoo, tylko nie mogłem się powstrzymać ze skomentowaniem wpisu Jarka... O tak z tymi jajami... Nie chciałem Cię urazić... To był ot taki żarcik :)
-
Nawet jak se (znaczy Kuba mu wymalował) robi to i tak się nie przyzna, a pewno i tak nikt nie zapyta :)
-
mamy... Ale nie dam rady podjechać i obejrzeć... Ale mogę z czystym sumieniem polecić sprzedającego. Jak czegoś potrzebuję do moto, robię zakupy właśnie u nich. W mojej opinii nie kantują i opisują przedmioty bez ściemy...ale (zawsze jest jakieś ale) co handlarz może wiedzieć o historii pojazdu?? Co mogę doradzić... dzwonić i gadać z szefem (imienia nie pamiętam)
-
Witaj... PanTani (już myślałem, że będziesz coś tanio opychał :) )
-
Spoko Mirek już Ci tylko 75 brakuje :) Edit: Ale Ty Zwierzu szybki jesteś :)