manioora

26 minut temu, Pawel napisał:

Był 1200 za 15, to teraz Dakar za 20

https://m.olx.pl/d/oferta/bmw-f650gs-dakar-2007-abs-polski-salon-CID5-IDLQUex.html

z telefonu
 

I nawet ma zeszyt serwisowy :,-)

7 godzin temu, Mario 6na9 napisał:

Ale że co, naJURAny codziennie

Właściwie to jurny :-)

Tiaaa... Ja to mam jednak dobrze :-)

Witaj

Witaj

Witaj

5 godzin temu, arthurr napisał:

A kto ty jesteś? 

Polak mały? :,-)

12 godzin temu, żeglarz napisał:

Co potem? Dycha?

Wyloozuj, nie napisał którego roku :-)...

Jak zwykle :-) z włoskich motocykli potrafimy przejść na handel żywym towarem... :-):-)

9 godzin temu, Mario 6na9 napisał:

Motocykla włoskiego nie miałem ale od trzech lat mam włoski samochód. Wspaniałe dzieło sztuki do oglądania. Technicznie - życie pełne niespodzianek, często kosztownych. Aktualnie nie mogę otwierać drzwi kierowcy od wewnątrz. Wcześniej 11 lat Honda Civic i aktualnie 9 lat Honda Transalp. Nuda. 

Dopóki szyba w twoich drzwiach się otwiera to będzie dobrze :,-)

Witaj... Nie spodoba się to zmienisz... :-)

Ciężko jest podjąć decyzję, nie będąc w cudzych butach, jakby to Anglik ujął... Myślę, że gdybym miał czas to to niecałe 400 PLN jest warte zachodu, w przypadku braku czasu pewnie zlecił bym mechanikowi... Być może wyszło by drożej niż w serwisie, ale mogłoby się okazać, że nawet taniej niż kombinując samemu... Co nie zmienia faktu, że Ven zrobił najlepiej.

Witaj, homologacja na jedną czy dwie osoby?

Witaj... 

Witaj

Witaj

13 minut temu, Jarek napisał:

Konto usunięto mówisz ...

A to nie Ty pisałeś przypadkiem?

Wiesz Jarek... Daty wskazują, że pisał z nowego... Czuwaj :-)

Witaj!!

1 godzinę temu, Jarek napisał:

Ale po co drążyć publicznie?

Wychodzę z założenia, że dobro wraca... Mnie ktoś kiedyś ostrzegł... Więc i ja rzucam, że tak powiem temat... :-)

12 godzin temu, patrykgarczu napisał:

...
To nie był udany romans.


Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka
 

Raczej wizyta w burdelu :-)...

Szybki jesteś... Nie wnikałem nigdy o co chodzi, ale zawsze mi powtarzano, że jak kupię auto to sprzedaje dopiero po pół roku... Że podatek jakiś czy coś...

11 godzin temu, Marcin N napisał:

Zimna krew zachowana. Ani nic się nie stało. Podjeżdżaliśmy na światła więc żadna prędkość. Tylko pech że przednim kołem trafiła na rozlany olej

taptarapta
 

Dobrze, że wszystko ok, a jechałeś za czy przed?

No witaj.

Witaj... W strachu nie będziesz negocjował...

Dakarowy pewnie  chciał wątek wyciszyć... Nowy właściciel jeszcze się nie ujawnił :-)

Plastykowy, ameliniumowy.....