Skocz do zawartości

manioora

Użytkownik
  • Zawartość

    1 473
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    2

Posty dodane przez manioora


  1. Mnie sie nie podoba... Każdy kurs coś wnosi i napewno czegoś można się nauczyć, jeszcze się taki nie urodził co to by wszystko od urodzenia umiał.

    Ale... własnie zawsze musi być jakieś ale.

    Mamusie oszukasz, tatusia oszukasz, ale życia nie oszukasz... Co będzie jak sie człowiek przyzwyczai do kółek, a nagle kółek zabraknie? Dla mnie to wszystko jest takie sztuczne i nowobogackie... Poza tym mam wrażenie że to wszystko jest niebezpieczne.

    Chyba nie skorzystam.

    BTW... Norbi jeździłeś tym?


  2. Ja u nich zamawiałem, nie było problemów, poszło sprawnie... Przez serwis w Czewie też zamawiałem, ceny takie same, tyle, że z BoxerParts mam na miejscu, a do serwisu musiałem sie fatygować... Spokój i opanowanie przy zamawianiu i czekaniu zawsze wskazany... Może zadzwoń jeszcze raz Karol i spokojnie dopytaj, albo poczekaj, może samo wyjdzie...


  3. cobyś troszku ochłonął...

    A szczerze Ci powiem, że gdybym ja miał Ci doradzić, to co??? Co innego mogę Ci powiedzieć? A mój to tak, czy taki??? W moim to to a tu tego nie?

    Dla mnie jest tak, że jak sie pojazdem nie przejedziesz to nic nie wiesz....czy to puszka, czy moto musisz zdjąć łapki z kierownicy i zobaczyć czy nie ściąga, posłuchać pracy silnika, wyczuć ewentualne wibracje (mogą być pozytywne)...

    Ale to moja opinia i wcale nie musisz jej brać pod uwagę...

    Życzę udanej transakcji i wsparcia przy zakupach...


  4. maniora, wszystko git co piszesz, tylko mnie chodzi głównie nie o cene tylko, żeby z jego stanem technicznym się nie wpakować w szambo i tyle a do tego nie potrzebuje szwagra od bitki tylko informacji od posiadacza GS że maszynka jest spox i nie ma co się szczególnie czepiać stanu do bezpieczeństwa jazdy 8-)

    A to zmienia całkowicie postać rzeczy ....

    Powiedz mi tylko, czy posiadacz gs-a to wg Ciebie jasnowidz???

    "stanu do bezpieczeństwa jazdy" (cokolwiek to znaczy) to się może w aso podejmą...


  5. A ja widze tejk, że Ty działasz tak troche na zasadzie ...szybko szybko, bo mnie sie spieszy...

    Wiem, że nie łatwo jest kupić i nie łatwo zachować zimną krew podczas oglądania, ale i tak to Ty musisz podjąć decyzję.

    Piszesz, że zaklepany, czyli rozumiem, że go chcesz, bo jak nie chcesz to po kiego ch.... zaklepujesz??? Odpowiadam sobie, że jak znajdziesz jakieś usterki, to poprostu chcesz obniżyć cenę... Weź szwagra (jak nie masz to se kup) podjedź do gościa i sam Ci powie co nie tak... (nie mogłem się powstrzymać :))

    A tak poważnie to poczytaj trochę i narzekaj na wszystko co tylko zobaczysz np. wyciek, zadrapanie, odprysk itd... W końcu spójrz gościowi w oczy, zobacz czy tam czai się strach, czy jego słaba psychika wysłała juz maila do nadciągającej kupy o spotkaniu w spodniach i zaproponuj swoją cenę...

    A tak w ogóle to jak Ci się podoba, to bierz go, przecież sie z motórem nie bedziesz żenił... A zresztą juz Ci o jakims innym pisałem go and tejk it...

×