Przepraszam za zamieszczenie posta z pominięciem wcześniejszych konwenansów w przywitalni.
Na usprawiedliwienie powiem, że chęć niesienia pomocy i podzielenia się osobistymi doświadczeniami w rozwiązaniu problemu technicznego niedziałającego prędkościomierza sprawiła, że naruszyłem netykietę forum.
Jestem z Pruszkowa, na co dzień śmigam małym GS-em z roku 2005. Uwielbiam motocykle pod każdą postacią, a w szczególności klasyczne nakedy. Jeżdżę jednośladami silnikowymi od 15-tego roku życia.
W odpowiedzi na Wasze sugestie co do „oryginału” sprostowuję, że posiadam F650GS a nie 560… - jeden z paluchów był szybszy na klawiaturze od drugiego, bo to już nie te lata…,
Choć przyznam, że czasem z powodu problemów technicznych sam zastanawiam się czy to moto to oryginał…
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Adam R
„Ronczez”